Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 22:59:46 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231964 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 Drukuj
Autor Wątek: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek  (Przeczytany 16354 razy)
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #45 dnia: Listopada 18, 2013, 22:20:46 pm »

Protestantyzm w najlepszym wydaniu. Trza stworzyc fszpulnotę. Może jeszcze poprzykręcać tabliczki do ławek, kto gdzie siedzi, tudzież jakies identyfikatory porobić.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #46 dnia: Listopada 19, 2013, 15:15:19 pm »


... - te zachęty do zapoznawania się z sąsiadami i parę minut przerwy na pogaduszki.
I nie jest tu x. Stryczek jakimś wyjątkiem - byłam ostatnio na NOM, gdzie xiądz od razu rozpoczął od podobnego zagajenia (a teraz, żeby się poczuć jak wspólnota, przywitajmy się ze sobą nawzajem, "dobrze że jesteś" itd.):/

E, nic nowego (na nowej Mszy). Od czasu do czasu taki szou funduje swoim parafianom proboszcz piekarskiej bazyliki (dwa lata do emerytury, więc stuprocentowy "pokoleniowiec JPII").
Raz coś było o małżonkach - by się nawzajem (teraz! na stojąco!) pocieszyć, powiedzieć, że się kocha... Dobrze, że wtedy żonę plecy bolały i poszła-znalazła-gdzieś miejsce do siedzenie
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #47 dnia: Listopada 19, 2013, 15:16:25 pm »

Protestantyzm w najlepszym wydaniu. Trza stworzyc fszpulnotę. Może jeszcze poprzykręcać tabliczki do ławek, kto gdzie siedzi, tudzież jakies identyfikatory porobić.
?
Tabliczki to chyba staaaary, przedsoborowy (VII) zwyczaj.
Zapisane
romek13
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #48 dnia: Listopada 19, 2013, 16:04:15 pm »

W mojej parafii do teraz praktykowany.
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #49 dnia: Listopada 19, 2013, 19:22:45 pm »

Zniesienie rezerwacji miejsc w ławkach to jeden z postulatów Vaticanum II. "Nikogo nie wolno wyróżniać, przed Bogiem wszyscy są równi." W niektórych kościołach wiszą jeszcze wiszą tabliczki z nazwiskami kolatorów. Albo gdzieś po wsiach proboszcz raz do roku woła o opłacenie rezerwacji.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
romek13
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #50 dnia: Listopada 19, 2013, 19:49:17 pm »

Nie zawsze chodzi tu o wyróżnianie, trochę jest to taki łącznik pokoleń, zwyczaj, że w tej ławce siedział dziadek, ojciec, siedzę tutaj i ja.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #51 dnia: Stycznia 20, 2014, 20:41:57 pm »

No ... ks. Jackowi Stryczkowi to kaplice FSSPX by odpowiadały, bo by nie zmarzł  :)

Ogrzewany kościół

Taki kościół robi różnicę. Godzina bezruchu w zimnym kościele dla wielu jest sporym wyzwaniem.

(...)

http://kosciol.wiara.pl/doc/1850853.Ogrzewany-kosciol
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #52 dnia: Lipca 12, 2014, 18:41:37 pm »

Ksiądz Stryczek znowu nadaje: http://www.fronda.pl/a/kosciol-mnie-wkurza,39349.html

Moja Żona to skomentowała prosto: "po co słuchasz tych komunałów"?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #53 dnia: Sierpnia 02, 2014, 10:40:37 am »

Jaki delikatny chłoptaś :-).
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #54 dnia: Kwietnia 17, 2017, 21:45:14 pm »

Fragment wywiadu z ks. Stryczkiem, tym samym od Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (rozumiem, że Droga Krzyżowa Jezusa Chrystusa nie była ekstremalna)

Redaktorka: Zwróciłam też uwagę na brak krzyża w gabinecie księdza w fundacji.

Ks. Stryczek: Czemu miałby tu wisieć krzyż? Świadomie zrezygnowaliśmy tu z religijnych symboli. Po naszych czynach widać, że jesteśmy wierzący. Nie musimy się emblematować.

http://opinie.wp.pl/ks-jacek-stryczek-wyprowadzilem-tysiace-ludzi-z-biedy-ale-nigdy-przez-wspolczucie-6109495897642625a
Zapisane
Franciszek
uczestnik
***
Wiadomości: 144

Św. Franciszku, módl się za nami!

« Odpowiedz #55 dnia: Kwietnia 18, 2017, 07:56:40 am »

Fragment wywiadu z ks. Stryczkiem, tym samym od Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (rozumiem, że Droga Krzyżowa Jezusa Chrystusa nie była ekstremalna)

Redaktorka: Zwróciłam też uwagę na brak krzyża w gabinecie księdza w fundacji.

Ks. Stryczek: Czemu miałby tu wisieć krzyż? Świadomie zrezygnowaliśmy tu z religijnych symboli. Po naszych czynach widać, że jesteśmy wierzący. Nie musimy się emblematować.

http://opinie.wp.pl/ks-jacek-stryczek-wyprowadzilem-tysiace-ludzi-z-biedy-ale-nigdy-przez-wspolczucie-6109495897642625a


Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

Podumowując: Nie wiem na ile obraz prezentowany w artykule zgadza się z rzeczywistą osobą (bo przecież fałszerstwa są na porządku dziennym), ale postać księdza wyłaniająca się z artykułu przedstawia dobry przykład agenta NWO w randze "ksiądz-celebryta" - taki artykuł byłby zwykłą nagrodą dla naganiacza NWO.

Zastrzeżenie:
Być może postać z artykułu w ogóle nie istnieje i jest fikcją literacką.
Moim zadaniem nie było odnosić się do ewentualnej rzeczywistej
osoby, która być może kryje się pod postacią opisaną w artykule,
ale tylko i wyłącznie do postaci wyłaniającej się ze zdań artykułu.
Zapisane
Nie umiem czytać między wierszami i staram się nie pisać między wierszami.
Lappiy
uczestnik
***
Wiadomości: 200

« Odpowiedz #56 dnia: Kwietnia 18, 2017, 13:41:40 pm »

Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #57 dnia: Kwietnia 19, 2017, 22:57:17 pm »

Ks. Stryczek chyba za bardzo nie uważał na Katolickiej Nauce Społecznej. Poza tym wg mnie jest głosicielem protestanckiej teologii sukcesu.
Zapisane
Franciszek
uczestnik
***
Wiadomości: 144

Św. Franciszku, módl się za nami!

« Odpowiedz #58 dnia: Kwietnia 20, 2017, 07:20:35 am »

Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.

Marksizm w swej istocie jest doktryną o zbawieniu człowieka przez pracę.
Nie jest ważne, czy jest w wersji zamordystycznej (musisz pracować dla nas za darmo - komunizm) czy liberalnej (musisz pracować dla nas ale możesz sobie dorobić - liberalizm).
Zapisane
Nie umiem czytać między wierszami i staram się nie pisać między wierszami.
max
rezydent
****
Wiadomości: 392

« Odpowiedz #59 dnia: Kwietnia 20, 2017, 16:30:28 pm »

Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.

Marksizm w swej istocie jest doktryną o zbawieniu człowieka przez pracę.
Nie jest ważne, czy jest w wersji zamordystycznej (musisz pracować dla nas za darmo - komunizm) czy liberalnej (musisz pracować dla nas ale możesz sobie dorobić - liberalizm).

Nie wnikajac w doktrynalne spory musze przyznac, ze ja, jako liberal gospodarczy, czytajac wywiad z ks. Stryczkiem poczulem jednak duzy niesmak czytajac jego slowa."Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje." Rozumiem, praca jest wazna, ale zeby byla podstawowym sposobem funkcjonowania??? Jakis absurd. Jest to nalozona przez Boga po wygnaniu z raju koniecznosc, a nie zaden podstawowy sposob funkcjonowania. To juz korwinowskie "praca jest po to, by zarobic na zycie po pracy" zdecydowanie bardziej do mnie przemawia.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!