"Ks. Bogdan Bartołd: To mnie WKURZA w PARAFIANACH."

Bp. Williamson , jako nasza największa  gwiazda medialna, pasuje chyba do "Super Ekspresu"  jak ulał... ?
...Któż mógłby zaprzeczyć...?

Ja. Do "Super Ekspresu" bardziej pasuje Wasza gwiazda medialna - np. Romcio Polański.

Ja. Do "Super Ekspresu" bardziej pasuje Wasza gwiazda medialna - np. Romcio Polański.

Sugeruje Pan, że Polański reprezentuje Tradycję... ?

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jak-zachowac-sie-w-kosciele_210010.html

W kościele podczas mszy stosujemy wszystkie zasady dobrego wychowania, które funkcjonują w życiu towarzyskim. Kobiety obowiązuje ubiór "zero seksu", u mężczyzn garnitur, a księdza szacunek do wiernych - tłumaczy dr Stanisław Krajski, filozof i specjalista od kościelnej etykiety.

Zachowanie w trakcie Mszy Świętej
http://savoir-vivre.com.pl/?zachowanie-w-trakcie-mszy-swietej,112

A cóż takiego w tym zdjęciu?

Widze że Państwa trochę tym "rozruszałem". Nie wiedziałem, że to akurat z kaplicy Bractwa i co to za biskup. Wydało mi sie ogólnie ciekawe że ktoś jako ilustracje do artykułu wybrał akurat to zdjęcie. Ciekawe czy świadomie. Może wśród reaktorów SE ją jacyś "agenci Tradycji"? 

Zachowanie w trakcie Mszy Świętej
http://savoir-vivre.com.pl/?zachowanie-w-trakcie-mszy-swietej,112

Pani Mamo, wielkie dzięki za ten link!

Znalazłem nawet genezę postawy "na łyżwiarza"

"Gdy przyklękamy na jedno kolano przypomnijmy sobie, dlaczego robili to nasi przodkowie. Chłopi klękali zawsze na oba kolana. Szlachta klękała na jedno kolano, by odróżnić się od chłopów, by pokazać, że oni nie muszą się już tak, ze względu na swoją pozycję społeczną, korzyć przed Bogiem. Czyż nie jesteśmy wszyscy równi przed Bogiem? Czy ktoś z nas jest jakoś wobec Niego uprzywilejowany?"

byłem wczoraj z Żoną i 3 synami (5; 2,5; 3/4 lat) na Mszy św w Zielonce i muszę przyznać, że nie było z nimi spokojnie - stukanie, głośne zachowanie, chodzenie...
Sądzę, że dużym błędem było zajęcie miejsca na początku - trzeba było od od razu iiść na koniec.

Z drugiej strony - przecież Msza Św. to nie koncert w filharmonii, wieczorek poetycki, czy spekatl teatralny.
Wiem, że fajnie jest sobie siedzieć w ekskluzywnym, pięknie ubranym towarzystwie i delektować się akustyką sklepień, ale Pan Jezus, jak przypszczam, nie umierał wśród skupienia i ciszy...

Mnie by to mnie przeszkadzało, gdyby nie przekraczało granic. Proszę obejrzeć filmik z Mszy w Chardonnet FSSPX - tam nawet podczas Konsekracji słychać dzieci.

byłem wczoraj z Żoną i 3 synami (5; 2,5; 3/4 lat) na Mszy św w Zielonce i muszę przyznać, że nie było z nimi spokojnie - stukanie, głośne zachowanie, chodzenie...
Sądzę, że dużym błędem było zajęcie miejsca na początku - trzeba było od od razu iiść na koniec.

Z drugiej strony - przecież Msza Św. to nie koncert w filharmonii, wieczorek poetycki, czy spekatl teatralny.
Wiem, że fajnie jest sobie siedzieć w ekskluzywnym, pięknie ubranym towarzystwie i delektować się akustyką sklepień, ale Pan Jezus, jak przypszczam, nie umierał wśród skupienia i ciszy...

Czy Msze w Zielonce sa ciche czy spiewane?

Bp. Williamson , jako nasza największa  gwiazda medialna, pasuje chyba do "Super Ekspresu"  jak ulał... ?
...Któż mógłby zaprzeczyć...?

Bp. Williamson , jako nasza największa  gwiazda medialna, pasuje chyba do "Super Ekspresu"  jak ulał... ?
...Któż mógłby zaprzeczyć...?

Ja. Do "Super Ekspresu" bardziej pasuje Wasza gwiazda medialna - np. Romcio Polański.

Ja. Do "Super Ekspresu" bardziej pasuje Wasza gwiazda medialna - np. Romcio Polański.

Sugeruje Pan, że Polański reprezentuje Tradycję... ?

Zabawne, Pani jako dziewczyna niewątpliwie inteligentna, choć z fobiami (inteligenckimi) próbuje nam zasugerować ... właściwie co?

@ jwk

Zabawne, Pani jako dziewczyna niewątpliwie inteligentna, choć z fobiami (inteligenckimi) próbuje nam zasugerować ... właściwie co?

Np., że świat jest trochę bardziej skomplikowany.
Zapewne gdy nazywa Pan mój  typ wrażliwości i kierunek myślenia " fobiami inteligenckimi" od razu robi się Panu lżej na sercu.  Pozbywa się Pan tego początkowo przykrego napięcia i pewnego rodzaju niepokoju , jakie wywołuje żywa  łączność między umysłem a sercem.
I jedzie Pan dalej swoim doktrynerskim cepem po wszystkim, co się Panu napatoczy.
 A stać Pana na więcej.

doktrynerskim cepem

Muszę sobie to zapisać.