Modny katolik modli się po łacinie - NOWA MODA w kościele.

Msza rzymska, w starym obrządku, po łacinie, przodem do krzyża, z dużą ilością modlitw jest coraz modniejsza. Do kościołów, w których jest odprawiana, tłumnie przychodzą wykształceni katolicy. - Poszukuję duchowości radykalnej, zbliżenia z Bogiem. A współczesna msza to taki fast food dla duszy. Szybkie, krzykliwe nabożeństwo z prywatnymi wynurzeniami księdza zamiast kazania - tłumaczy Arkadiusz Robaczewski (42 l.), z wykształcenia filozof, który zamawia msze rzymskie w parafii w Zielonce pod Warszawą.

Modny katolik modli się po łacinie - NOWA MODA w kościele. Przebojem MSZE w LITURGII RZYMSKIEJ

Do połowy lat 60. XX wieku msze w polskich kościołach celebrowane były zgodnie z rytem rzymskim (trydenckim). Jego korzenie sięgają czasów pierwszych chrześcijan, a większość modlitw powstała w średniowieczu. Obrządek ten zniesiony został przez Sobór Watykański II, liturgia została uproszczona i wprowadzono do niej języki narodowe.

To dążenie do nowoczesności, muzyka gitarowa zamiast chorałów gregoriańskich, kazania odzwierciedlające prywatne i polityczne poglądy księży, a zapominające o wskazówkach Pisma Świętego od lat budziły opór konserwatywnych katolików. Od niedawna, za sprawą papieskiego dokumentu Benedykta XVI Summorum Pontificumskiej, mogą oni wrócić do starej liturgii.

- Zainteresowanie mszą rzymską rośnie bardzo szybko - przyznaje ks. Roman Kneblewski z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy.

- Młodzi i wykształceni katolicy wręcz kreują modę na stary ryt. Szukają mistyki, duchowości - dodaje.

Msza trwa godzinę i 10 minut, z użyciem kadzideł o 20 minut dłużej. Jest dużo modlitwy w ciszy, czasu na refleksję. W modlitwie i pieśniach dominuje łacina. Kapłan, stoi tyłem do wiernych, jest ubrany w ornat rzymski, zwany skrzypcowym. Na ramiona zakłada humerał symbolizujący hełm zbawienia oraz manipularz, szatę na lewym przedramieniu, na znak ofiary.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/modny-katolik-modl-i-sie-po-acinie-nowa-moda-w-kosciele-przebojem-msze-w-liturgii-rzymskiej_206033.html

Msza rzymska... jest coraz modniejsza. Do kościołów, w których jest odprawiana, tłumnie przychodzą wykształceni katolicy. - Poszukuję duchowości radykalnej, zbliżenia z Bogiem. A współczesna msza to taki fast food dla duszy. Szybkie, krzykliwe nabożeństwo (...) Młodzi i wykształceni katolicy wręcz kreują modę na stary ryt.

no prawda, prawda.

Msza trwa godzinę i 10 minut, z użyciem kadzideł o 20 minut dłużej

eeeeee?

W modlitwie i pieśniach dominuje łacina.

co jest idiotyzmem i bledem ze strony wielu tzw. tradycjonalistow.

Kapłan... jest ubrany w ornat rzymski, zwany skrzypcowym.

ale bzdury.

W modlitwie i pieśniach dominuje łacina.

co jest idiotyzmem i bledem ze strony wielu tzw. tradycjonalistow.

Kolega, jak rozumiem, należy do orędowników indultu polonizacyjnego z lipca 1961 r.? Skąd taki radykalny osąd?

Jeszcze jeden cytat z przytoczonego artykułu:

- Kościół tęskni za mszą po łacinie - mówi ks. Rafał Markowski, rzecznik kard. Kazimierza Nycza.

Czyżby nadchodził czas na zmiany w podejściu JE kard. Nycza do Mszy trydenckiej? Ciekawostką jest zilustrowanie tego artykułu fotografią... księdza Stehlina z Garncarskiej 

Kolega, jak rozumiem, należy do orędowników indultu polonizacyjnego z lipca 1961 r.? Skąd taki radykalny osąd?

a) nie uwazam spiewania cz. stalych po polsku za cos zlego ( nawet cieszylbym sie gdyby byla mozliwosc odprawiania mszy rzymskiej zarowno po polsku, jak i po lacinie )

b) czesto piesni lacinskie wyrugowuja dawne polskie piesni - a dla mnie to zjawisko negatywne; o wiele bardziej negatywne niz masowe pochylenia glowy, calowanie ampulek czy sprawdzanie gestow celebransa --- bo to wynika jedynie z moich upodoban czy przyzwyczajen, zas opinia nt. piesni - z troski o ich niezaginiecie w pomroce dziejow   

a) nie uwazam spiewania cz. stalych po polsku za cos zlego ( nawet cieszylbym sie gdyby byla mozliwosc odprawiania mszy rzymskiej zarowno po polsku, jak i po lacinie )

Hmm... Sam, podobnie jak kol. Barcikowski, nie obruszam się na roztropne korzystanie z w/w indultu (oczywiście z uwzględnieniem pktu 26 "Universae Ecclesiae"). Nieopatrznie zrozumiałem, że idiotą mianuje Kolega każdego, kto zaprowadza Mszę rzymską w całej jej krasie (tj. śpiewaną) ;-)

b) czesto piesni lacinskie wyrugowuja dawne polskie piesni - a dla mnie to zjawisko negatywne;

Rzeczywiście, ważny jest umiar w śpiewie łacińskich hymnów, skoro Msza rzymska i tak niewiele miejsca dla dodatkowych pieśni przewiduje. Liturgia przeładowana nad miarę łaciną potrafi skutecznie zamknąć usta parafianom. Wtedy, nawet, jeśli od czasu do czasu przemyci się tradycyjną pieśń polską, wierni z przyzwyczajenia nie podchwycą, skoro schola od lat ich w tym doskonale wyręczała, i - co gorsza - sama traktuje je jako "polski wypełniacz"

Druga sprawa to dobór śpiewów łacińskich, gdzie zamiast tradycyjnych hymnów często królują wyroby chorałopodobne typu "Adeste fideles", "Rorate caeli". Że nie wspomnę o powszechnym śpiewie pogrzebowego Salve Regina w tonie V w radosne niedzielne południe/popołudnie

Liturgia przeładowana nad miarę łaciną potrafi skutecznie zamknąć usta parafianom.

no wlasnie... <zwykli>, <niewtajemniczeni> moga sie czuc jak na przedstawieniu :<

Że nie wspomnę o powszechnym śpiewie pogrzebowego Salve Regina w tonie V w radosne niedzielne południe/popołudnie

a mozna zaspiewac np. Salve Regina, zawitaj Krolowa 

- Kościół tęskni za mszą po łacinie - mówi ks. Rafał Markowski, rzecznik kard. Kazimierza Nycza. Księża obeznani w liturgii rzymskiej mają ręce pełne roboty. Msze z okazji chrztu, komunii św., bierzmowania, ślubu.

Rewelacja. Do kurii warszawskiej doszlo, ze brakuje ksiezy do liturgii trydenckiej! Mam nadzieje, ze bratnie instytuty z rodziny ED zaoferuja ks. kardynalowi pomoc w postaci dostaw tradycyjnych ksiezy

Artykul bardzo bzdurny, ale suma sumarum dobrze reklamuje stary ryt.

Artykul bardzo bzdurny, ale suma sumarum dobrze reklamuje stary ryt.

Już sam tytuł, to małpia złośliwość.

Ciekawostką jest zilustrowanie tego artykułu fotografią... księdza Stehlina z Garncarskiej

To zdjecie to pewnie falszerstwo. Kazdy wie, ze lasandrysci odprawiaja tylem do wiernych.

Ciekawostką jest zilustrowanie tego artykułu fotografią... księdza Stehlina z Garncarskiej

To zdjecie to pewnie falszerstwo. Kazdy wie, ze lasandrysci odprawiaja tylem do wiernych.

 

Że nie wspomnę o powszechnym śpiewie pogrzebowego Salve Regina w tonie V w radosne niedzielne południe/popołudnie

Ależ piąty modus nazywa się LAETUS! 

Radość w tym modusie przyjmuje różne oblicza

 

Skąd to Bartku wziąłeś ?