Nie warto sobie tym głowy zawracać. Kolejny etap dalszego doskonalenia. Co raz sie pojawiaja takie wentyle. Kardynał Burke co lubi Cappa Magna, na pytanie co robic aby odnalezc tradycyjna formacje, wysłał pytajacego do lokalnego proboszcza. Takie infa powinny byc kierowane do załadki humor i satyra.
Kiedyś w kościele św. Klemensa w Warszawie po Mszy ministranci dostawali maile co znowu zrobili nie tak.
Przypuszczalnie niewiele to się różni od tego co było przed Reformą Liturgiczną. FSSPX działało według paradygmatu by wierni nie interesowali się sprawami liturgii, nie śledzili rubryk podczas Mszy i poświęcili się modlitwie, pozostawiając kapłanom to co do nich należy.