Kard. Domenico Bartolucci -- zreformowanej Mszy nigdy nie odprawiał.

@ Mama - ale ta ręka coś w złej pozie

Oczywiście Chodziło mi o znaczenie potoczne ;p , że brał udział w NOM


No z B16 jednak koncelebrował sakramentalnie.

Szkoda, ciekawe czy wiedział że Mszy nie odprawia.

Szkoda, ciekawe czy wiedział że Mszy nie odprawia.

moze byl pierwszy?

Szkoda, ciekawe czy wiedział że Mszy nie odprawia.

moze byl pierwszy?

Biedny stary pontyfikał który zakłada koncelebrę w czasie święceń...

(michale, ja nie pisalem na serio) 

Biedny stary pontyfikał który zakłada koncelebrę w czasie święceń...

stawianie równości między tym concelebrare, to jak stawienie równości między piękną samurajską kataną a Zyklon B

Starszy tekst w temacie ks. prof. Bartolucciego na KNO z 2006 roku:

Dożywocie po santosubicku
http://breviarium.blogspot.com/2006/06/doywocie-po-santosubicku.html

P: Czy w ogóle zazdrości ksiądz Kościołom Wschodnim?

O: Oni nie zmienili niczego, i dobrze zrobili. Kościół Katolicki wyrzekł się siebie i swojego szczególnego wizerunku, jak te kobiety, które przechodzą operację plastyczną: stają się nierozpoznawalne i czasem są poważne konsekwencje.

http://sanctus.pl/index.php?grupa=66&podgrupa=99&doc=47

Bardzo mocne słowa. Czy ktoś wie coś o kulisach i atmosferze jego odejścia/zwolnienia z Urzędu.?

Proszę czytać to co się linkuje, wywiad jest bardzo ciekawy, fragmenty też zamieściłam, oraz na KNO co podałam też jest trochę w tym temacie jak został zwolniony z urzędu.

Biedny stary pontyfikał który zakłada koncelebrę w czasie święceń...

stawianie równości między tym concelebrare, to jak stawienie równości między piękną samurajską kataną a Zyklon B

I znów retoryczny bandytyzm tryumfuje nad cierpliwym poszukiwaniem dobra.

zachęcony Pana postami pielęgnuję cnotę sprawiedliwości

szukać dobra należy w prawdzie, o ile te koncelebry mają coś ze sobą wspólnego, to jedna jest karykaturą drugiej, jak Paweł VI był karykaturą Piusa XII


mam nadzieje, że obaj spoglądają na to co piszę teraz z góry uśmiechając się 

zachęcony Pana postami pielęgnuję cnotę sprawiedliwości

szukać dobra należy w prawdzie, o ile te koncelebry mają coś ze sobą wspólnego, to jedna jest karykaturą drugiej, jak Paweł VI był karykaturą Piusa XII

Ten Pius XI i Pius XII to jakieś wyjątkowe cymbały musiały być: promowały tego Montiniego i promowały.
A tak poważnie: weź się Pan trzy raz zastanów, zanim bluzgniesz Pan na Zastępcę Chrystusa na ziemi.

ad M.B


szybko Pan odpisał - szybki Pan jest w cierpliwym poszukiwaniu dobra

Paweł VI i Pius XII to metonimie ich pontyfikatów (w moim poprzednim poście)

Proszę czytać to co się linkuje, wywiad jest bardzo ciekawy, fragmenty też zamieściłam, oraz na KNO co podałam też jest trochę w tym temacie jak został zwolniony z urzędu.

Czytałem ale jak zwykle mi mało