Nie zgadzanie sie z ojcem i nie odmówienie picia z nim tej samej wódki z tego samego kielicha nie znaczy, że go odrzucam. Tym bardziej kiedy ta wódka jest szkodliwa
NOM odprawia też 'nawet papież', a chodzić na niego nie możemy.
Wierzyć Tradycji katolickiej, wierzyć męczennikom, którzy umierali, bo nie poszli na taką Mszę jak ta Nowa.
To samo można powiedzieć o ekumenizmie - dlaczego uwierzył Pan abp Lefebvre, a nie JPII?
Tak, mądre. Ja stawiam na jakość, nie ilość. Lepsze 10 procent prawdziwych katolików, wiernych Tradycji i papieżowi niż 88 procent sezonowcow. Tym bardziej, że młode wino to tylko z pozoru katolicy.
Skoro mój papież odprawia NOM, a pan go negujesz, negujesz to, co czyni papież. Skoro ja przystępuję do Komunii na NOM, a pan to negujesz, nie ma między nami komunii. A skoro to ja stoję po stronie papieskiej, to pan - przykro mi, ale nie. I modlitwa za papieża tego nie zmienia. Skoro bowiem katolik może się modlić za ateistę, pańska modlitwa wcale nie oznacza, że nie poszedł pan w schizmę.
Cytat: -DominoNR- w Lipca 24, 2010, 20:49:55 pmTak, mądre. Ja stawiam na jakość, nie ilość. Lepsze 10 procent prawdziwych katolików, wiernych Tradycji i papieżowi niż 88 procent sezonowcow. Tym bardziej, że młode wino to tylko z pozoru katolicy.Jest Pan irytujący:1) O tym czy uważa Pan kogoś za katolika czy nie możesz pan osądzać (poza przykładami ewidentnymi) tylko do własnego użytku. Aby przestać być katolikiem potrzebna jest np. uporczywa herezja - czyli taka, którą potwierdzi kompetentny przełożony. Jesteś Pan biskupem ordynariuszem (najlepiej Rzymu)?2) (załóżmy, że masz Pan racje - to niekatolicy:) I Pan tak lekko "puścił by do piekła" owe 800mln ludzi?
BXVI i katolicki ekumenizm :-)Proszę wpisać sobie w google grafika 'Ekumenizm BXVI'. Baardzo katolicki haha
2. Zobowiązuje się wszystkich uczestników Forum do zachowania elementarnych zasad kultury, szacunku dla innych, cierpliwości i łagodności.
Rzeczywiście, stanie ramię w ramię z schizmatykami jest bardzo katolickie.
Idąc tokiem myślenia Pana Dominika jest on też SV nazywając wiernych i duchownych FSSPX schizmatykami od czego stroni obecny papież znając poglądy abp i Jego Bractwa.
Jeśli ktoś definitywnie odrzuca NOM, to jest w stanie schizmy, bo Kościół NOMu nie odrzuca. Z drugiej zaś strony: jeśli ktoś definitywnie odrzuca NFRR, też jest w stanie schizmy, bo Kościół nie odrzuca.
bowiem jak wiemy choć Kosciół Chrystusowy "subsistit in" Kościele Katolickim
W Liturgii u prawosławnych też, a mimo to nie możemy, oprócz w niebezpieczeństwie śmierci przyjmować u nich sakramentów, a nawet klęknąć przed Wiatykiem,ponieważ byłoby to jako takie poparcie schizmy.
Jeśli ktoś definitywnie odrzuca NOM, to jest w stanie schizmy, bo Kościół NOMu nie odrzuca.