Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 13:34:17 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 162 163 [164] 165 166 ... 170 Drukuj
Autor Wątek: Pytania błahe i trywialne  (Przeczytany 654166 razy)
woland
rezydent
****
Wiadomości: 385


« Odpowiedz #2445 dnia: Kwietnia 02, 2019, 16:21:48 pm »

Cytuj
    grzechem lekkim jest współżycie w ów dzień (do czasu przyjęcia Komunii) z samego pożądania a żadnym grzechem współżycie dla spłodzenia potomstwa czy uśmierzenia żądz.

Jeśli współżycie jest katolickie, to zawsze jest otwarte na spłodzenie potomstwa. I nie chodzi o to, aby współżyć tylko w okresach płodnych, ale by współżyjąc zawsze, gdy małżonkowie tego chcą, być otwartym na możliwość poczęcia dziecka, które z radością i miłością się przyjmuje.

Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2446 dnia: Kwietnia 02, 2019, 16:28:37 pm »

Cytuj
    grzechem lekkim jest współżycie w ów dzień (do czasu przyjęcia Komunii) z samego pożądania a żadnym grzechem współżycie dla spłodzenia potomstwa czy uśmierzenia żądz.

Jeśli współżycie jest katolickie, to zawsze jest otwarte na spłodzenie potomstwa. I nie chodzi o to, aby współżyć tylko w okresach płodnych, ale by współżyjąc zawsze, gdy małżonkowie tego chcą, być otwartym na możliwość poczęcia dziecka, które z radością i miłością się przyjmuje.
Pan młody chyba jeszcze
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #2447 dnia: Kwietnia 02, 2019, 23:13:41 pm »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2448 dnia: Kwietnia 03, 2019, 08:56:48 am »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem
Zapisane
Hubertos
aktywista
*****
Wiadomości: 816


Swiecki katolik ;)

« Odpowiedz #2449 dnia: Kwietnia 03, 2019, 13:19:06 pm »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem


Drogi Panie Slawku! Idac panskim tokiem myslenia - ani papiez, ani biskup, ani kaplan nie powinien nauczac odnosnie rodziny. Bo 'wiedza jak, ale sami jeszcze nie probowali'!
Zapisane
Nie jestem osoba duchowna - ale bylem w zakonie :D
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2450 dnia: Kwietnia 03, 2019, 13:25:33 pm »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem


Drogi Panie Slawku! Idac panskim tokiem myslenia - ani papiez, ani biskup, ani kaplan nie powinien nauczac odnosnie rodziny. Bo 'wiedza jak, ale sami jeszcze nie probowali'!
No i powiedz pan tak szczerze, co z tego nauczania o rodzinie wynikło. Mamy tutaj do czynienia ze starciem na linii natura-kultura w stopniu elementarnym, gdzie materia działania jest w 100 procentach biologiczna i wez pan teraz zapanuj nad tym. Nie wydaje się panu, że to całe nauczanie, to takie poniekąd alibi bez przekonania?
Zapisane
Hubertos
aktywista
*****
Wiadomości: 816


Swiecki katolik ;)

« Odpowiedz #2451 dnia: Kwietnia 17, 2019, 11:59:08 am »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem


Drogi Panie Slawku! Idac panskim tokiem myslenia - ani papiez, ani biskup, ani kaplan nie powinien nauczac odnosnie rodziny. Bo 'wiedza jak, ale sami jeszcze nie probowali'!
No i powiedz pan tak szczerze, co z tego nauczania o rodzinie wynikło. Mamy tutaj do czynienia ze starciem na linii natura-kultura w stopniu elementarnym, gdzie materia działania jest w 100 procentach biologiczna i wez pan teraz zapanuj nad tym. Nie wydaje się panu, że to całe nauczanie, to takie poniekąd alibi bez przekonania?


Panie Slawku, czy moglby mi pan powiedziec, czy jest jakikolwiek autorytet Kosciola Katolickiego, ktory Pan jest laskaw uznawac? Chrystus tez niet, bo rodziny nie mial?
Zapisane
Nie jestem osoba duchowna - ale bylem w zakonie :D
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #2452 dnia: Kwietnia 17, 2019, 22:27:11 pm »

No i powiedz pan tak szczerze, co z tego nauczania o rodzinie wynikło. Mamy tutaj do czynienia ze starciem na linii natura-kultura w stopniu elementarnym, gdzie materia działania jest w 100 procentach biologiczna i wez pan teraz zapanuj nad tym. Nie wydaje się panu, że to całe nauczanie, to takie poniekąd alibi bez przekonania?
Widać z psychologią nie jest pan zbyt zaprzyjaźniony. Są różne mechanizmy radzenia sobie z popędami- nie tylko ich realizacja...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2453 dnia: Kwietnia 17, 2019, 22:50:36 pm »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem


Drogi Panie Slawku! Idac panskim tokiem myslenia - ani papiez, ani biskup, ani kaplan nie powinien nauczac odnosnie rodziny. Bo 'wiedza jak, ale sami jeszcze nie probowali'!
No i powiedz pan tak szczerze, co z tego nauczania o rodzinie wynikło. Mamy tutaj do czynienia ze starciem na linii natura-kultura w stopniu elementarnym, gdzie materia działania jest w 100 procentach biologiczna i wez pan teraz zapanuj nad tym. Nie wydaje się panu, że to całe nauczanie, to takie poniekąd alibi bez przekonania?


Panie Slawku, czy moglby mi pan powiedziec, czy jest jakikolwiek autorytet Kosciola Katolickiego, ktory Pan jest laskaw uznawac? Chrystus tez niet, bo rodziny nie mial?
No wie Pan, autorytetów mamy co niemiara a życie swoje, video meliora proboque deteriora sequor. Panem Jezusem mnie Pan nie szantazuj, bo nie takie Hubertusy tego świata problemu nie były w stanie rozgryżć
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2454 dnia: Kwietnia 18, 2019, 09:58:17 am »

Panie Slawku, czy moglby mi pan powiedziec, czy jest jakikolwiek autorytet Kosciola Katolickiego, ktory Pan jest laskaw uznawac? Chrystus tez niet, bo rodziny nie mial?
Widząc tfurczość p. S-125 i akolitów stwierdzam paralelizm z innymi forami, gdzie wzorem J.T. Stanisławskiego dywagującego o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia (lub na odwrót, zależnie od pory roku) bije się pianę o wyższości Linuxa nad Windowsami. Z tym, że tam okładają się pryszczci młodzianie a tu pan podający się za mocno dojrzałego. Swoją drogą J.T.Stanisławski wyprzedził swoją dekadę.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2455 dnia: Kwietnia 18, 2019, 13:01:24 pm »

No cóż, nie dalej jak rok czy dwa lata temu jeden tradsowski blog pouczał, ile razy w tygodniu można, a od ilu prawdopodobnie zaczyna się grzech, a kiedy już na pewno jest ciężki.
Z pewnego doswiadzczenia wiem, ze takie blogi prowadzą ci co wiedzą jak ale jeszcze sami nie spróbowali, co słuszne jest z katolickego punktu widzenia ale z dobrymi radami powinni się jeszcze powstrzymać. Ten wątek zaczyna mi zalatywać brawaryzmem


Drogi Panie Slawku! Idac panskim tokiem myslenia - ani papiez, ani biskup, ani kaplan nie powinien nauczac odnosnie rodziny. Bo 'wiedza jak, ale sami jeszcze nie probowali'!

Panie Hubertusie,
Myślę, że spór z p. Sławkiem idzie nie o nauczanie moralne - co do zasady ale o karykaturę tego nauczania czyli "wskazówki szczegółowe" ;) jakich ostatnimi laty dostarczyły podręczniki katolickie. Ukazały się "katolickie Sztuki Kochania" czyli Michaliny Wisłockie - po katolicku. Przekroczono pewną granicę dobrego smaku i niestety ... śmieszności.
Autorzy tych podręczników (także duchowni) prześcigają się w dawaniu "mechanicznych" wskazówek, a dyżurny katolicki dziennikarz z żoną omawia w mediach warunki dopuszczalności katolickiego seksu oralnego. Tak jak gdyby innych problemów w Kościele do omówienia już nie było.

I słusznie pyta p. Sławek: no i co z tego nauczania wyszło?
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #2456 dnia: Czerwca 17, 2019, 17:17:54 pm »

Czy zamiast "Anioł Pański" odmawia się "Regina Caeli" przez cały tradycyjny okres wielkanocny do końca tygodnia rozpoczętégo Zielonymi Świątkami (do soboty Suchych Dni), czy tylko przez pięćdziesiąt dni od Wielkiéjnocy do Pięćdziesiątnicy?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2019, 17:59:10 pm wysłana przez ahmed » Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2457 dnia: Czerwca 17, 2019, 21:45:39 pm »

Regina Caeli, czyli Królowo Nieba, wesel się odmawia się do Świętej Trójcy wyłącznie. Już odmawiamy Anioł Pański.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2458 dnia: Lipca 29, 2019, 11:55:11 am »

Czy istnieje moralnosc bez Boga?

Jaka moralnosc obowiazywac winna niewierzacych w spolecznosci zlozonej? Aby zachowac mozliwosc pokojowego wspolzycia. Czy jest filzofia takiej moralnosci?
Kiedys mowilo sie o "zachowaniu porzadnym, tak by moc spojrzec innym i sobie w oczy " - tylko co to oznacza, czy raczej : co to jeszcze dzisiaj oznacza?
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2459 dnia: Lipca 29, 2019, 16:46:34 pm »

Coś w tym temacie z 2006 r.

MORALNOŚĆ BEZ BOGA?
(...)
https://opoka.org.pl/biblioteka/F/FE/moralnosc_bb.html
Zapisane
Strony: 1 ... 162 163 [164] 165 166 ... 170 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!