Ks Małkowski pobłądził w Intronizacji

... należy przyjmować bezkrytycznie to wszystko co ks. Małkowski mówi?  ...

Krytyka (niekiedy zasłużona) to jedno, a nielicująca forma ("zbłaźnił się") w stosunku do niewątpliwie zasłużonego Księdza to drugie. Mnie się to  nie podoba.

Czy osoba zasłużona nie może sie "zbłaźnić"? Przesadza kolega."Świętych krów" i tak  w Polsce za dużo. Działalność ks Małkowskiego w temacie intronizacja Jezusa na Króla Polski na podbudowie teologicznej   ks Kiersztyna jest niczym innym jak "błazenadą".Piszę to z całą świadomością ,ponieważ każdy kapłan jest także teologiem i wciskanie maluczkim takich kwiatków "intronizacja NSPJ nie a intronizacja Jezusa na króla Polski tak" jest niczym innym jak właśnie błazenadą.Każdy normalny kapłan tak powie.Tym bardziej że ks Małkowski zachowuje sie jak ekspert d/s intronizacji.

Na forum tradycyjnym obowiązują jednak bardziej tradycyjne formy określania działań tradycyjnych duchownych. O Szanownym Rodzicu Pan tak powie?

OK .Powiem tak - ksiądz Małkowski nie posiada wiadomości teologicznych w wystarczajacym stopniu aby nauczać maluczkich.Nie posiada lub z premedytacją przeinacza teologię dostosowując ją do  swoich zamierzeń.
lepiej?

Lepiej, ale nie dobrze. Proszę dalej popracować nad formą. Dramat x. Małkowskiego to jedno, a jego komentowanie to drugie.

Panowie, na tym tradycyjnym forum, nie raz padły nie obowiązujące i nie  tradycyjne formy określania działań tradycyjnych duchownych, czy też nie tradycyjnych. Zastanawiam się na czym polega tradycyjność ks. Małkowskiego? Przeczytałam już bardzo wiele jego wypowiedzi i są tak sprzeczne, że trudno to jakoś przyjąć. Po co daleko szukać, wziąć tylko to, co tu jest podane i wystarczy, żeby logiczne wnioski wyciągnąć. Uważam, że to, co reprezentuje ks. Małkowski, to jest to taka "tradycja" - "polsko-mesjańsko-narodowa". I jak w pierwszym filmiku, wg. ks. Małkowskiego,  ks. Natanek to współczesny Eliasz, to w innym artykule możemy przeczytać co inne. Ks. gani prywatne wizje, objawienia, że nie zawsze są zgodne z nauką Kościoła, ale przecież ks. Kiersztyn głoszenie Chrystusa na Króla Polski, też opiera  na różnych wizjach i objawieniach. Uważam, że to co forsuje ks. Małkowski, jak najbardziej, trzeba się od tego trzymać z daleka. Co mam na myśli pisząc to? - choćby to forsowanie Chrystusa na Króla Polski. Intronizacja Chrystusa na Króla Polski, – to tak, jakby cesarzowi powierzyć księstwo w jego cesarstwie.

Tradycyjne Bractwo się od takiego czegoś odcina:
http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=2466.0
...  i śmiem twierdzić że inne Instytuty tradycyjne też, ba! sedewakantyści też, bo mówią, że to nie ma podstaw biblijno-teologicznych. To jest dramat wielu takich księży, niektórzy odprawią od czasu do czasu Mszę trydencką i wielu szło w tych marszach, żeby ogłosić Chrystusa na Króla Polski. W powyższych filmikach co podałam, to jest mowa o drugim referendum w tej sprawie. Jak dla mnie jest to ośmieszanie i Tradycji i patriotyzmu.

Lepiej, ale nie dobrze. Proszę dalej popracować nad formą. Dramat x. Małkowskiego to jedno, a jego komentowanie to drugie.

Mniej mnie interesuje osobisty dramat pojedynczego kapłana / choć to takze tragedia duchowa ,z której byc moze nie zdaje sobie sprawy/ od dramatu wielu rodzin idacych w kierunku wytyczonym przez ks Kiersztyna Natanka Małkowskiego.Znam rodzinę podzieloną - jedni z uporem zanurzają się w sekciarstwo patriotyczno narodowe a drudzy w miarę normalni.Kiedyś byłem zaproszony na wspólną modlitwę różańcową.Część z nich modliła się o intronizację Jezusa Króla Polski i rozwój  dzieła ks Natanka a inni o ks Natanka aby sie nawrócił.To było chore co głośno wyraziłem przy stole.

Lepiej jak się modlą niż by mieli talerzami rzucać.

Lepiej jak się modlą niż by mieli talerzami rzucać.

Tiaa...Panu Bogu taka modlitwa bardzo miła.

Pewnie niemiła, ale niektórzy są niereformowalni. Proponuję więc modlitwę o miłosierdzie boże dla tych osób.

Ks.Małkowski dał się zapędzić redaktorce do narożnika. Daleko mu do ks.Stehlina.

Pewnie niemiła, ale niektórzy są niereformowalni. Proponuję więc modlitwę o miłosierdzie boże dla tych osób.

Natankowcy właśnie modlą sie o to samo dla swoich przeciwników.To nie jest śmieszne.

Ks.Małkowski dał się zapędzić redaktorce do narożnika. Daleko mu do ks.Stehlina.

Ks Małkowski po prostu przedstawił  swoje poglądy nic innego.

sekciarstwo patriotyczno narodowe

Niestety natura próżni nie lubi, a posoborze wykształciło multum duchownych wypranych z patriotyzmu i polskości, z których dawniej słynęło, więc na miejsce zdrowej nauki opartej o zdrową hierarchię wartości rodzą się takie rachityczne dziwolągi. Ja bym bardziej winił judeonacjonalistyczne "ruchy" pokroju odnów wszelakiej maści, w tym kikoniacki, hierarchów realnie umaczanych w politykę, jak metropolici z Krakowa i Warszawy (czy były z Gdańska), niż tych biednych ludzi, którzy widzą, że źle się dzieje i rozpaczliwie szukają ratunku.

, niż tych biednych ludzi, którzy widzą, że źle się dzieje i rozpaczliwie szukają ratunku.

Czy owa "rozpaczliwość"  wynika aby z czystych pobudek ?
"Rozpaczliwość" mierzi mnie i odstręcza na równi z różnymi innymi odchyłami  wymienionymi przez pana Jwk.

Nie można przymykać oczu na błędy choćby samego ks Małkowskiego.