Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 13:43:01 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 ... 26 Drukuj
Autor Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa  (Przeczytany 59577 razy)
Tomek Torquemada
Gość
« Odpowiedz #15 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:04:47 am »

chciałbym, by niedzielna Msza była jak najbardziej uroczysta, ale niestety nie zawsze się da, zwłaszcza w wakacje. Nie mam nic przeciwko temu, by w niedziele, gdy nie ma organisty ani scholi, Pan albo któryś inny wierny przejął rolę kantora i zaczynał np. VIII Mszę i jakieś pieśni ludowe. Problem polega na tym, że każdy się wymawia i ostatecznie pozostaje wersja najprostsza - Msza cicha.
Jak wielokrotnie deklarowaliśmy - w takiej sytuacji wystarczy telefon do Konrada lub do mnie. Jeśli tylko któryś z nas będzie we Wrocławiu (a zazwyczaj jest) to chętnie poprowadzi śpiew.
Zapisane
Tomek Torquemada
Gość
« Odpowiedz #16 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:06:05 am »

My z Kalisza dziękujemy wrocławskiej Scholi św. Józefa. Dla ludzi którzy byli po raz pierwszy na Mszy św. trydenckiej usłyszenie pieknie wykonanego chorału zachęci do kolejnych Mszy.
A my dziękujemy za zaproszenie i cieszymy się, że się podobało.
Zapisane
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #17 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:08:22 am »

Proszę zwrócić uwagę na to, o czym pisze kolega M. Barcikowski - wprost na podstawie rubryk -  "określenie msza cicha jest określeniem potocznym, mszał mówi o mszy "czytanej" wyraźnie zaznaczając, które słowa czytać głośno a które cicho. Odprawianie całej mszy ledwie dosłyszalnym szeptem jest zwykłym nadużyciem".
Ile decybeli jest koszer?

Jak wielokrotnie deklarowaliśmy - w takiej sytuacji wystarczy telefon do Konrada lub do mnie. Jeśli tylko któryś z nas będzie we Wrocławiu (a zazwyczaj jest) to chętnie poprowadzi śpiew.
Przecież byliście w Kaliszu. Więc do kogo miałem zadzwonić?
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Tomek Torquemada
Gość
« Odpowiedz #18 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:10:28 am »


Jak wielokrotnie deklarowaliśmy - w takiej sytuacji wystarczy telefon do Konrada lub do mnie. Jeśli tylko któryś z nas będzie we Wrocławiu (a zazwyczaj jest) to chętnie poprowadzi śpiew.
Przecież byliście w Kaliszu. Więc do kogo miałem zadzwonić?
W tę niedzielę owszem. Natomiast niedzielne msze ciche parę razy już się zdarzyły, więc ponawiam deklarację na przyszłość.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2011, 18:38:23 pm wysłana przez Eligiusz » Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #19 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:12:28 am »

Ale Kalisz skorzystał.
A swoją drogą wyjątkowo zgadzam się z Panem Michałem.
Zapisane
Tomek Torquemada
Gość
« Odpowiedz #20 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:16:17 am »

Ale Kalisz skorzystał.
A swoją drogą wyjątkowo zgadzam się z Panem Michałem.
Zgadza się. Niedzielna msza recytowana lub cicha to dziadostwo liturgiczne i powinna być ostateczną ostatecznością.
Zapisane
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #21 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:16:23 am »

W tę niedzielę owszem. Natomiast niedzielne msze ciche parę razy już się zdarzyły, więc ponawiam deklarację na przyszłość.
Tomku, doskonale wiesz dlaczego tak bywa. Ja nie mam wpływu na organistę, który nie przychodzi i mnie nie powiadamia. W sytuacji, gdy on nie przychodzi a wy jesteście, albo przynajmniej jeden z was, to bez dwóch zdań się do was zgłoszę. Nie jestem fanem Mszy cichych w niedzielę. Ale cała ta zawieruch wynika z konkretnego wydarzenia, na które nie miałem wpływu. Jakoś nikt poza wami nie ma ochoty ciągnąć śpiewu, ale narzekać a i owszem. Odnoszę wrażenie, że za bardzo się lu zaczyna panoszyć w Kościele.  ;)
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #22 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:17:33 am »


Jeśli obecna jest większa liczba wiernych, msza śpiewana powinna być zasadą. Inaczej z pobożność liturgiczna ulega wypaczeniu.

Tyle, że nie wszyscy wierni są w stanie wytrzymać popisy wokalne niektórych kantorów. Wielokrotnie w różnych miejscach naprawdę miałem kłopot, by wytrzymać te przeciągane zawodzenia. Oprawcy liturgiczni starego rytu też muszą podlegać krytyce, tak jak krytykujemy posoborowych gitarzystów.

Przy Mszy cichej pewne jest, że ten problem odpada.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
tosia
Gość
« Odpowiedz #23 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:18:01 am »

Panowie, wstydźcie. Zachowujecie się jak baby z komitetów parafialnych, albo jeszcze gorzej.
Zapisane
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #24 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:22:26 am »

To nie kłótnia, to wymiana opinii.
Kazdy widzi ze swojego miejsca i wg siebie... niewazne.

Dla mnie zarowno lecta bez niczego, lecta z piesniami, jak i cantata, z diakonami - jakakolwiek- maja taka sama wartosc poboznosciowa, ale rozumiem, ze 'ja' nie rowna sie 'wszyscy'. Pamietajcie Panstwo jednak, ze wszystkiego slyszec nie trzeba, widziec nie trzeba, nie trzeba tez zachwycac sie spiewem, obrazami, architektura etc.
A czepianie sie ksiedza, ze za cicho mowi to juz absurd.

Szczerze? Gdy ktos 'nieobeznany z msza rzymska', poszukujacy przeczyta ten czy podobne watki (a troche ich jest...) to stwierdzi moze - na ile slusznie to sie nie wypowiadam - banda niezadowolonych ze wszystkiego idiotow.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 09, 2011, 09:57:32 am wysłana przez Guldenmond » Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #25 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:24:17 am »

To nie kłótnia, to wymiana opinii.
Kazdy widzi ze swojego miejsca i wg siebie... niewazne.

Dla mnie zarowno lecta bez niczego, lecta z piesniami, jak i cantata, z diakonami - jakakolwiek- maja taka sama wartosc poboznosciowa, ale rozumiem, ze 'ja' nie rowna sie 'wszyscy'. Pamietajcie Panstwo jednak, ze wszystkiego slyszec nie trzeba, widziec nie trzeba, nie trzeba tez zachwycac sie spiewem, obrazami, architektura etc.
A czepianie sie ksiedza, ze za cicho mowi to juz absurd.

Szczerze? Gdy ktos 'nieobeznany z msza rzymska', poszukujacy przeczyta ten czy podobne watki (a troche ich jest...) to stwierdzi moze - na ile slusznie to sie nie wypowiadam - banda niezadowolonych ze wszystkiego idiotow.
Nie chciałem użyć tak dosadnych słów, ale coś w tym jest.
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Filip
bywalec
**
Wiadomości: 68

« Odpowiedz #26 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:30:12 am »

Proszę zwrócić uwagę na to, o czym pisze kolega M. Barcikowski - wprost na podstawie rubryk -  "określenie msza cicha jest określeniem potocznym, mszał mówi o mszy "czytanej" wyraźnie zaznaczając, które słowa czytać głośno a które cicho. Odprawianie całej mszy ledwie dosłyszalnym szeptem jest zwykłym nadużyciem".
Ile decybeli jest koszer?

10 dB to szept a 45 dB to normalny głos :)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #27 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:32:10 am »

myślę, że Kol. Michał ma po prostu fazę na ruch liturgiczny i inne nowinki ;) Nie podzielam jego poglądów, ale uważam tę wymianę zdań za ciekawą

[dobrze tylko jakby ją przesunąć z wątku o Wrocławiu, bo ma charakter ogólny]
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #28 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:46:34 am »

To nie kłótnia, to wymiana opinii.
Kazdy widzi ze swojego miejsca i wg siebie... niewazne.

Dla mnie zarowno lecta bez niczego, lecta z piesniami, jak i cantata, z diakonami - jakakolwiek- maja taka sama wartosc poboznosciowa, ale rozumiem, ze 'ja' nie rowna sie 'wszyscy'. Pamietajcie Panstwo jednak, ze wszystkiego slyszec nie trzeba, widziec nie trzeba, nie trzeba tez zachwycac sie spiewem, obrazami, architektura etc.
A czepianie sie ksiedza, ze za cicho mowi to juz absurd.

Szczerze? Gdy ktos 'nieobeznany z msza rzymska', poszukujacy przeczyta ten czy podobne watki (a troche ich jest...) to stwierdzi moze - na ile slusznie to sie nie wypowiadam - banda niezadowolonych ze wszystkiego idiotow.
Nie chciałem użyć tak dosadnych słów, ale coś w tym jest.

Akurat nie w tym wątku. W tym wątku jest ciekawa dyskusja. Warto przełamywać schematy, także te, które nam są miłe.
Zapisane
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #29 dnia: Sierpnia 09, 2011, 09:48:23 am »

myślę, że Kol. Michał ma po prostu fazę na ruch liturgiczny i inne nowinki ;) Nie podzielam jego poglądów, ale uważam tę wymianę zdań za ciekawą

Mam fazę na to, by Msza żyła i kształtowała pobożność wiernych. Żadna nowinka. I poglądów w tej mierze nigdy nie zmieniałem, więc trudno mówić o fazie.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2011, 18:41:14 pm wysłana przez Eligiusz » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 26 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!