Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 10:12:40 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: otyły bożek(?) w jadłodajni
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: otyły bożek(?) w jadłodajni  (Przeczytany 5774 razy)
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #15 dnia: Maja 01, 2009, 09:56:13 am »

Dlatego nie róbmy wielkiego halo z niczego.
Ja tam i nich lubię wołowinę na ostro.
Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #16 dnia: Maja 01, 2009, 12:21:33 pm »

to też pusty śmiech mnie ogarnia i nie wyrażam szacunku dla takiego wierzenia, co też może sprawić że ateista mający również swoje uczucia poczuje się urażony.

Dla ateisty jego przekonania nie wiążą się z sacrum, myślę więc, że czułby co innego niż chrześcijanin czy hinduista (mniej więcej to samo gdy ktoś wyśmiewa czyjeś poglądy na gospodarkę - uczucia religijne to jednak inna sfera).
Rzecz jasna można mówić "ja się z tym nie zgadzam, jest to dla mnie dziwne i to odrzucam" czy to o poglądach ateistów, czy chrześcijan czy buddysty i żaden z nich nie powinien się obrażać. Co innego, gdy zaczynamy mówić o kosmicznych zobie czy otyłych bożkach.
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #17 dnia: Maja 01, 2009, 22:58:54 pm »

to też pusty śmiech mnie ogarnia i nie wyrażam szacunku dla takiego wierzenia, co też może sprawić że ateista mający również swoje uczucia poczuje się urażony.

Dla ateisty jego przekonania nie wiążą się z sacrum, myślę więc, że czułby co innego niż chrześcijanin czy hinduista (mniej więcej to samo gdy ktoś wyśmiewa czyjeś poglądy na gospodarkę - uczucia religijne to jednak inna sfera).
Rzecz jasna można mówić "ja się z tym nie zgadzam, jest to dla mnie dziwne i to odrzucam" czy to o poglądach ateistów, czy chrześcijan czy buddysty i żaden z nich nie powinien się obrażać. Co innego, gdy zaczynamy mówić o kosmicznych zobie czy otyłych bożkach.

I tu przyznaję panu rację i gratuluje logiczności wywodu. Rzeczywiście przekonania religijne a poglądy polityczne to dwie różne sfery. Zgodzimy sie zapewne oboje że w przypadku akceptacji lub krytyki (wyrażania pogardy) dla innej religii (wierzenia) wkraczamy w sferę szermierki słownej, rzucania inwektyw, określeń pogardliwych, co jest bez wątpienia zjawiskiem negatywnym. Jeśli innowierca o moim Bogu-człowieka wyraża się jako "kosmiczny zombi" (cokolwiek miałoby to znaczyć - bo nie rozumiem) to ja nie pozostając mu dłużny Buddę mogę nazwać otyłym bożkiem, głupim grubasem,  a Mahometa - rozbójnikiem pustynnym, szaleńcem itp.
Nie widzę powodów dla których nie miałbym bronić swoich racji. Nie widzę powodów dla których miałbym się cackać z przeciwnikiem. Ekumenizm? Nigdy! Ekumenizm to błąd. Taka jest moja wiara (ta tradycyjna!)
Zbliżamy się w naszych stanowiskach?   
Zapisane
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #18 dnia: Maja 01, 2009, 23:20:33 pm »

Ja bym proponował nie porównywać buddyzmu i ogólnie innych religii z ateizmem. Ateizm jest jawną głupotą, krótkowzrocznym zaprzeczaniem istnienia świata duchowego. Inne religie ten świat uznają, w szczególności buddyzm jest efektem ludzkich poszukiwań w tym zakresie, głównie poprzez kontemplację itp. Jak na poszukiwania, którym zabrakło światła Bożego Objawienia to całkiem nieźle to wyszło - ale w każdym razie jest czymś lepszym niż ateizm.
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #19 dnia: Maja 01, 2009, 23:37:07 pm »

Jasne, że lepszym. Sataniści też wierzą, że Bóg istnieje.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #20 dnia: Maja 01, 2009, 23:48:49 pm »

Prawda. Wyczytałem gdzieś, kiedyś, że najtrudniej jest nawrócić na chrześcijaństwo muzułmanina. Skłonny jestem w to uwierzyć.
Zapisane
Gaudens Gaudebo
uczestnik
***
Wiadomości: 247


Domus Mea Domus Orationis

« Odpowiedz #21 dnia: Lipca 29, 2010, 02:19:55 am »

Ja bym proponował nie porównywać buddyzmu i ogólnie innych religii z ateizmem. Ateizm jest jawną głupotą, krótkowzrocznym zaprzeczaniem istnienia świata duchowego. Inne religie ten świat uznają, w szczególności buddyzm jest efektem ludzkich poszukiwań w tym zakresie, głównie poprzez kontemplację itp. Jak na poszukiwania, którym zabrakło światła Bożego Objawienia to całkiem nieźle to wyszło - ale w każdym razie jest czymś lepszym niż ateizm.

Jakby się tak dokładniej przyjrzeć i porównać to Buddyzm niewiele odbiega od założeń Ateizmu, twierdzenie ,że buddyzm to religia jest złą inerpretacją przecież ze sformuowań samego Buddy można jasno wyczytać że był ateistą.Budda kiedyś rzekł
Cytuj
Nie wierz w coś tylko dlatego, że mówią to kapłani, bądź święci mężowie
 
Zapisane
Deigenitrix illibata, Dei dicata Maria,

Apud tuum filium es electa, Maria,

Lucreris, veniam et miserere

+ + +
slavko
Gość
« Odpowiedz #22 dnia: Lipca 29, 2010, 07:02:19 am »

Kilka kwestiii
1. Czy lepiej popierac interes poganina czyli katolika?
2. O sporzywaniu miesa z ofiar skladanych bozkom pisal sw. Pawel.
3. Prosze laskawie nie bredzic o wyzszosci buddyzmu nad ateizmem. Ateizm przynajmniej nie zajmuje sie kultem/wykorzystywaniem demonow ani nie praktykuje ofiar z ludzi dla tychze (w buddyzmie jeszcze w XX wieku byly takie przypadki)
Confer:
http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=5024
« Ostatnia zmiana: Lipca 29, 2010, 08:41:24 am wysłana przez Slavko » Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #23 dnia: Lipca 29, 2010, 07:44:53 am »

co raz mniej u nas tego katolickiego interesu, a już tym bardziej w gastronomii. Interes przejęli Wietnamczymcycy, Chińczycy itp. I robią bisnes, po posiłki mają tanie i różnorodne. Droge restauracje prowadzone przez Polaków świecą pustkami. No ale Polakom nie ma co się dziwić, każdy idzie gdzie taniej. Co do buddyzmu to znam go tylko z turystycznych odwiedziń w Chinach i Indiach
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #24 dnia: Lipca 29, 2010, 08:35:43 am »

Cytuj
Dla kogoś o odpowiednim kręgosłupie wiary taka figurka jest niczym
Gdzieś w dżungli, w czasie zwiedzania ruin starej świątyni w Kambodży trafiliśmy na ołtarzyk i modlącego się mnicha. Mnich ten zresztą zaskoczył mnie (i przestraszył) wyskakując nie wiadomo skąd i wsadzając mi w ręce jakieś palące się kadzidło. Kiedy już się otrząsnąłem spróbowałem mu oddać to kadzidło mówiąc standardowe "nie dziękuje". Na co on macha rękami i pokazuje, że mam złożyć ręce trzymając kadzidło między nimi i pochylać się (niczym modlący się żyd), wypowiada przy tym łamaną angielszczyzną "za mamę", "za tatę", "za ...". Na co ja mu twardo już lekko podirytowany "nie dziękuje". On rozzłoszczony powtarza swoje. Więc mówię do niego, że jestem Katolikiem i to co mi pokazuje "nic dla mnie nie znaczy", odłożyłem kadzidła na ziemię i poszliśmy dalej. Mnich miał "muchę w nosie" jak cholera - ale co mnie to obchodzi :]
Tak własnie moim zdaniem postępować należy, nie będę unikał zwiedzania z tego powodu, że jakiś staruszek "uprawia tam gimnastykę", tym bardziej nie będę go przepędzał, jednak z całą pewnością jako (jako-tako) dojrzały Katolik nie będę się obawiał, uśmiechnięty grubas nie jest zagrożeniem dla mojej wiary (w znaczeniu mojej wiary w Jezusa Chrystusa) !

Gdyby ktoś miał ochotę pojeździć po Azji poł-wsch i nie jadać w knajpach z statuetkami "grubasa" to by mógł z głodu umrzeć, one są po prostu nagminne. Kambodża, Wietnam, Laos, prowincja w Chinach,....w Tajlandii do "grubasa" dochodzi jeszcze obrazek z Królem lub z całą rodziną królewską, jeśli więc ktoś jest Katolikiem i wrogiem monarchii a na dodatek chciałby nie jadać tam gdzie są podobizny tego z czym się nie zgadza, to w Tajlandii z całą pewnością umrze z głodu :]

Z innej beczki, w Bangkoku, w pałacu królewskim, przed wejściem jest wypożyczalnia długich spodni dla mężczyzn i koszul dla kobiet (co by okazać szacunek), ostatnio przebiegły internet informacje, że podobne obostrzenia wprowadzono w Watykanie - to cieszy (jak mają nas szanować, skoro nie umiemy dopilnować tak podstawowych, widocznych elementów szacunku jak np. zakaz roznegliżowanych kobiet w naszych "świętych miejscach"?).
W Hangzhou, podczas zwiedzania jednego z największych buddyjskich klasztorów widziałem bandę europejczyków którzy mimo wywieszonych informacji o zakazach, włazili do świątyni, włazili na statuetki buddy i robili sobie "śmieszne zdjęcia". Kiedy patrzyłem na twarze chińczyków obserwujących to wszystko to mi się wstyd zrobiło trochę. Nie dlatego, że grubas cokolwiek dla mnie znaczy, grubas to grubas ani nic w nim świętego ani boskiego. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że ta sama banda małp, w ten sam sposób zachowywała by się w bazylice św. Piotra a nie powstrzymana wdrapywałaby się na krzyż i robiła "funny picture".
Mogę mieć gdzieś grubasa i całą tą hucpę zwaną dla niepoznaki "religią" ale jako człowiek (w miarę) inteligentny i (śladowo) kulturalny mogę darować sobie takie chamstwo.     
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #25 dnia: Lipca 29, 2010, 13:17:14 pm »

Jeśli nie jest niczym figurka tłustego bożka, to czemu nie wolno nam spożywać pokarmów ofiarowanych bożkom? Jedząc w restauracji z posągami Buddy nigdy nie wiemy, co robi ten kucharz go przyrządzając. Ja tam wybieram restauracje z krajów chrześcijańskich, a w każdym bądź razie nie te typu "Budda cafe", czy inne takie- jawnie odwołujące się do obcej nam religii.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #26 dnia: Lipca 29, 2010, 13:28:23 pm »

niestety w niektórych krajach nie uświadczy wcale ,,chrześcijańskich restauracji", a i w Polsce jest ich mało. Bo jak to stwierdzić, ze właściciel jest katolikiem? Zresztą po ostatnich wyborach mam coraz większe wątpliwości, że Polska to katolicki kraj. Jak sami księża 3 sierpnia mają usuwać krzyż, bo przeszkadza to republikańskiemu państwu polskiemu(x.Sowa)!!!!
Pani Cabbage a czy figurka Buddy nie stała czasem w bazylice w Asyżu w 1986 roku i nie przeskadzała tam nawet JPII?
« Ostatnia zmiana: Lipca 29, 2010, 13:34:22 pm wysłana przez ryszard1966 » Zapisane
MilesChristi
uczestnik
***
Wiadomości: 145


« Odpowiedz #27 dnia: Lipca 29, 2010, 13:44:57 pm »

Pani Cabbage a czy figurka Buddy nie stała czasem w bazylice w Asyżu w 1986 roku i nie przeskadzała tam nawet JPII?
A czy to jest jakiś argument?
Zapisane
Kimże jest Ta,
która świeci z wysoka jak zorza, 
piękna jak księżyc,
jaśniejąca jak słońce, 
groźna jak zbrojne zastępy?

(Pnp 6,10)

Ave Maria!
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #28 dnia: Lipca 29, 2010, 13:50:08 pm »

co więcej, stała na tabernakulum. i to jest argument, ale w zupełnie innej sprawie, można rzec nawet, ze procesie...
Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #29 dnia: Lipca 29, 2010, 13:56:24 pm »

może i nie jest. A tak na poważnie to korzystam nieraz z barów chińskich i  wietnamskich. Bo jest taniej i smaczniej. A nie zamierzam dorabiać naszych pseudorestauratorów, żadających za byle jaką potrawę kupę forsy. Zresztą nad Bałtykiem sprzedają w smażalniach polskich restauratorów ryby z Wietnamu.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: otyły bożek(?) w jadłodajni « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!