Z kolei mój znajomy, zwolennik o.Dyrektora twierdzi, że drób to nie mięso i zajada kurczaki w piątek. Każdy zakaz mozna ominąć.
Cytat: Krusejder w Sierpnia 05, 2011, 07:52:46 amznam osobiście osobę, która była w krucjacie, nie piła nawet kieliszka szampana na św. Sylwestra, ale dość często wlewała sobie do herbaty taką dawkę rumu, że tylko marynarz dałby radę to wypić bez skrzywienia na twarzy Z kolei mój znajomy, zwolennik o.Dyrektora twierdzi, że drób to nie mięso i zajada kurczaki w piątek. Każdy zakaz mozna ominąć.Wczoraj na adoracji Najświętszego Sakramentu ksiądz w czasie rozważań mówił ile to można zbudować, gdyby ludzie nie pili. Powtórka z listu sprzed tygodnia.
znam osobiście osobę, która była w krucjacie, nie piła nawet kieliszka szampana na św. Sylwestra, ale dość często wlewała sobie do herbaty taką dawkę rumu, że tylko marynarz dałby radę to wypić bez skrzywienia na twarzy
Cytat: bruno1960 w Sierpnia 08, 2011, 14:10:28 pmZ kolei mój znajomy, zwolennik o.Dyrektora twierdzi, że drób to nie mięso i zajada kurczaki w piątek. Każdy zakaz mozna ominąć.1). To chyba jednak nie ma nic wspólnego z Ojcem Dyrektorem, więc po co ten wtręt?2). Teoria Pańskiego znajomego wywodzi się zapewne z epoki gierkowiańskiej, kiedy mączki rybnej było ci dostatek i kurczaki (pojawiły się wtedy kurczaki wędzone, w tym taki ewenement anatomiczny jak "pierś z kością"!) bardziej przypominały rybinę, niż kurzynę .
Cytat: bruno1960 w Sierpnia 08, 2011, 14:10:28 pmCytat: Krusejder w Sierpnia 05, 2011, 07:52:46 amznam osobiście osobę, która była w krucjacie, nie piła nawet kieliszka szampana na św. Sylwestra, ale dość często wlewała sobie do herbaty taką dawkę rumu, że tylko marynarz dałby radę to wypić bez skrzywienia na twarzy Z kolei mój znajomy, zwolennik o.Dyrektora twierdzi, że drób to nie mięso i zajada kurczaki w piątek. Każdy zakaz mozna ominąć.Wczoraj na adoracji Najświętszego Sakramentu ksiądz w czasie rozważań mówił ile to można zbudować, gdyby ludzie nie pili. Powtórka z listu sprzed tygodnia.W całym moim mieście list ten był czytany wczoraj, dziwne...
W całym moim mieście list ten był czytany wczoraj, dziwne...