http://www.idzieczlowiek.pl/gdansk-zegna-pielgrzym-lw_a_13.htmlByłem wczoraj na takim festynie/koncercie zorganizowanym przez SNE Gdańsk (charyzmatycy) na starówce w Gdańsku. Już na samym początku humor popsuło mi przemówienie jakiś trzech kolesiów z "przeszłością" o ich pieszej pielgrzymce do Asyżu. Wyłożyli krótko przybyłym całe te hipisowskie rozumienie ekumenizmu. O wojnach religijnych i o tym że dopiero Asyż był przełomem. Po czym zaprosili wszystkich do franciszkanów gdzie mieli być pobłogosławieni przez przedstawicieli trzech religii, muzułmanina, żyda i luteranina...
Jakby tego było mało zaraz po nich wyszedł jakiś ksiądz i stwierdził, że skoro już w kościołach można tańczyć to my też sobie tutaj potańczmy

Nie neguje całkowicie potrzeby organizowania jakiś koncertów o charakterze chrześcijańskim ale oni zdają się nie mieć umiaru. Byłem nie tak dawno na specjalnej mszy wspólnoty OwDŚ, powiem tylko że większość mszy spędzili (wierni) chaotycznie porozrzucani w prezbiterium. Traumatyczne przeżycie przy którym standardowy NOM to pestka
