Gdzieś już pisałem o tym na forum, ale powtórzę. CZY TO JEST JESZCZE KOŚCIÓŁ KATOLICKI???
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kraj/1152496-kosciol-da-wolna-reke-rodzicom.html
Cytat: szkielet w Czerwca 22, 2011, 07:47:19 amGdzieś już pisałem o tym na forum, ale powtórzę. CZY TO JEST JESZCZE KOŚCIÓŁ KATOLICKI???OBURZAJMY SIĘ!
Cytat: Michał Barcikowski w Czerwca 22, 2011, 09:11:20 amCytat: szkielet w Czerwca 22, 2011, 07:47:19 amGdzieś już pisałem o tym na forum, ale powtórzę. CZY TO JEST JESZCZE KOŚCIÓŁ KATOLICKI???OBURZAJMY SIĘ!A pan się pewnie nie oburza, nie? Pewnie - MSza Trydencka oczywiście, ale żeby Wiary katolickiej uczyć i w niej umierać to nie ma komu?
Cytat: thomas12345 w Czerwca 22, 2011, 10:05:37 amCytat: Michał Barcikowski w Czerwca 22, 2011, 09:11:20 amCytat: szkielet w Czerwca 22, 2011, 07:47:19 amGdzieś już pisałem o tym na forum, ale powtórzę. CZY TO JEST JESZCZE KOŚCIÓŁ KATOLICKI???OBURZAJMY SIĘ!A pan się pewnie nie oburza, nie? Pewnie - MSza Trydencka oczywiście, ale żeby Wiary katolickiej uczyć i w niej umierać to nie ma komu?Akurat tu chyba kolega Barcikowski nie ironizował w żaden sposób, ale może się mylę...
Ostatnio osoba z rodziny mówiła o komunii na język, że to powinno się zmienić bo to niehigieniczne i ona już dwa razy zaraziła się "grypą", bo ksiądz dotknął jej języka palcem, pewnie obślinionym przez kogoś zarażonego (vide sprawa KRR gdzieś w Kanadzie, w czasie "świńskiej grypy"). Zaproponowałem automaty z zafoliowanymi hostiami, co zostało poważnie wzięte pod uwagę.
Właśnie opowiedziałem o tym przy "porannej kawie". W odpowiedzi współpracowników "katolików" usłyszałem entuzjastyczny stek ekumenicznych bzdur. Tylko kolega-ateista (który czasem wspiera moje zdanie!) mruknął coś z przekąsem o regulaminie klubu (czasem nazywa też Kościół partią), który traci członków i oferuje piwo za darmo.Czy warto cokolwiek pisać? Kogo oprócz nas to obchodzi? Ma rację p. Szkielet zadając pytanie o katolickość naszego Kościoła. Odpowiedź wydaje się z biegiem lat coraz prostsza i wkrótce będzie tylko jedna.
za co te dusze sprzedano?
Jakiś [nie będę klął] w KEP wpadł na "genialny" pomysł (albo dostał pomysł od oficera prowadzącego), i żeby dać mu szanse większe niż znikome - opublikował to w gazetach (w tym w michnikówce). Nie ma szans żeby przeszedł, ale do czegoś komuś taki pomysł jest potrzebny...