Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 11:00:14 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 169 Drukuj
Autor Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone  (Przeczytany 571306 razy)
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #45 dnia: Lipca 07, 2011, 15:51:49 pm »

"Tradycja" w działaniu FSSP to pełna aprobata SWII i postawa uwierzytelnianiajaca działalność Kościoła posoborowego z tradycyjnego punktu widzenia. Jednocześnie, świadomie czy nie, stawianie FSSPX i innych środowisk kwestionujących "ducha soboru" w nienajlepszym świetle.

Mam nadzieję, że zna Pan osobiście wielu księży FSSP, skoro wygłasza Pan takie opinie.

Nie bardzo rozumiem, co to znaczy "postawa uwierzytelnianiajaca działalność Kościoła posoborowego z tradycyjnego punktu widzenia". Może Pan to rozwinąć?

I jeszcze jedno: Pańskie zdanie, które powyżej zacytowałem, wielu tradycjonalistów ze środowisk "niezależnych"/sede/itd. wypowiada w stosunku do FSSPX. Wystarczy dołożyć literkę X do skrótu FSSP i już będzie zdanie jaby żywcem wzięte np. z traditio.com ... Nawet niedawno czytałem artykuł, w którym autor tak samo uważa, że FSSPX to "tradycja", podczas kiedy on, niezłomny sedewakantysta, to tradycja bez cudzysłowu.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
tosia
Gość
« Odpowiedz #46 dnia: Lipca 07, 2011, 16:05:03 pm »

że FSSPX to "tradycja", podczas kiedy on, niezłomny sedewakantysta, to tradycja bez cudzysłowu.

No bo tradycję każdy ma w sercu i każdy ma prawo mieć swoją i widzieć ją na swój sposób.  ;)  :D Prawda p. Regiomontanus?
Zapisane
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #47 dnia: Lipca 07, 2011, 16:25:29 pm »

opieram się na pisanych wypowiedziach x Grygla (bo przecież "rygiel" odmieniamy "rygla", a nie "rygiela").
Problem w tym, że FSSP wydaje się być zadowolone z sytuacji limitowanego dostępu do Mszy Trydenckiej, a nie znam jakichkolwiek krytycznych uwag z tej strony na temat SWII. Już przecież IBP ma zagwarantowaną możliowość krytyki SWII.

Ks Grygiel napisał:

"Choć zjawisko lefebvryzmu jest na pewno bolesne w skutkach z racji swojego schizmatyckiego charakteru, pochopne utożsamianie wszystkich miłośników tradycyjnej liturgii łacińskiej z ugrupowaniem arcybiskupa Lefebvre’a jest najprawdopodobniej wynikiem nieświadomości opinii publicznej o krokach Stolicy Apostolskiej,"
http://webcache.googleusercontent.com/search?client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&channel=s&hl=pl&lr=&q=cache:F9ij5jUzHQ8J:http://mateusz.pl/wdrodze/nr307/307-07-Grygiel.htm+grygiel+lefebvre&ct=clnk

Wypowiedź Jana Pawła II z dokumentu dotyczącego pewnego opactwa prezentowanego na portalu www.fssp.pl:
"Będąc dalekim od chęci opóźniania posoborowych zmian ta zgoda, powinna być zrozumiana jako środek zapewnienia łatwej komunii kościelnej, dal osób które żywią przywiązanie do tych form liturgicznych"
http://www.fssp.pl/dokumenty/alokucja.pdf


Mam wrażenie, że FSSP i inne "legalne" ruchy tradycyjne są po to aby bez opóźniania posoborowych zmian uwzględnić, że jest jeszcze grupa przywiązanych do dawnych form.
Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #48 dnia: Lipca 07, 2011, 16:41:51 pm »

Ale z drugiej strony czego możemy oczekiwać od x. Grygiela? Że potępi SWII? Będzie pochwalał FSSPX?. Przecież sam należy do formacji, która wydzieliła się w wyniku rozłamu z FSSPX w 1988 roku. By musiał  mówić przeciw swojemu bractwu.Inna sprawa, że gdyby nie działalność Arcybiskupa Lefebvra, biskupa de Castro Mayer z Brazylii to byśmy dzisiaj nie mieli na świecie mszy trydenckiej. Może gdzieś tam bym się utrzymała w jakiś grupach sedevantystów, palmarian itp, ale to byłoby marginalne.
Zapisane
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #49 dnia: Lipca 07, 2011, 16:48:33 pm »

można przecież dyplomatycznie, pojednawczo

 I jeszcze raz chciałem wrócić do odmiany nazwiska "Grygiel". Moim zdaniem, choć nie jestem polonistą poprawną formą polską jest w odmianie "Grygla", a nie "Grygiela".
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629611
« Ostatnia zmiana: Lipca 07, 2011, 16:54:52 pm wysłana przez marekkoc » Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #50 dnia: Lipca 07, 2011, 18:59:00 pm »

Nie wiem, na ile ten ksiądz mówi za siebie, a na ile to stanowisko całego FSSP. Ale myślę, że można i tam znaleźć tradycyjnych kapłanów.
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #51 dnia: Lipca 07, 2011, 21:37:28 pm »

Cytuj
Ale z drugiej strony czego możemy oczekiwać od x. Grygiela? Że potępi SWII? Będzie pochwalał FSSPX?. Przecież sam należy do formacji, która wydzieliła się w wyniku rozłamu z FSSPX w 1988 roku. By musiał  mówić przeciw swojemu bractwu.Inna sprawa, że gdyby nie działalność Arcybiskupa Lefebvra, biskupa de Castro Mayer z Brazylii to byśmy dzisiaj nie mieli na świecie mszy trydenckiej. Może gdzieś tam bym się utrzymała w jakiś grupach sedevantystów, palmarian itp, ale to byłoby marginalne.
O tym "gdyby" był kiedyś osobny wątek. Ja akurat nie lubię "gdybologii" i z tym twierdzeniem też bym się nie zgodził, ale kontrargumenty też byłyby "gdybologiczne" (bo na "gdyby" można odpowiedzieć tylko "ale gdyby").
Swoją drogą to Pan powiedział o działalności, a FSSP do 1988 roku chyba z tą działalnością się utożsamia, przynajmniej do lat siedemdziesiątych. Nie wiem czy FSSP ma jakieś oficjlane stanowisko.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #52 dnia: Lipca 07, 2011, 21:56:37 pm »

ale np. w Polsce, w 1970 roku wprowadzonao NOM i przynajmniej otwarcie żaden z księży czy biskupów nie protestował. Tak samo w reszczie świata obyło się bez większych protestów. Może jedynie w Chinach w latach 70 dalej celebrowano masowo KRR(ale i tam w latach 80 wprowadzono NOM, mimo że Watykan tam nie miał możliwości ich do tego zmusić). Więc dziękuję Bogu, źe dał tak wielkich biskupów w osobach Arcybiskupa Marcela Lefebvra i biskupa de Castro Mayer, którzy ten wielki skarb mszy trydenckiej przechowali i poświęcili swoje życie tej sprawie. Dla mnie (choć nie są ogłoszeni świętymi przez Kościół) to są to święci biskupi katoliccy.
Zapisane
trivelt
uczestnik
***
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #53 dnia: Lipca 07, 2011, 22:05:30 pm »

I jeszcze raz chciałem wrócić do odmiany nazwiska "Grygiel". Moim zdaniem, choć nie jestem polonistą poprawną formą polską jest w odmianie "Grygla", a nie "Grygiela".
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629611
Wydaje mi się, że nie ma Pan racji. Proszę spojrzeć chociażby na wyniki wyszukiwania dla
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Grygiela oraz http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Grygla . Zdecydowana większość osób o tym nazwisku odmienia je w sposób, uważany przez Pana za błędny.
Zapisane
tosia
Gość
« Odpowiedz #54 dnia: Lipca 07, 2011, 22:10:12 pm »

  Więc dziękuję Bogu, źe dał tak wielkich biskupów w osobach Arcybiskupa Marcela Lefebvra i biskupa de Castro Mayer, którzy ten wielki skarb mszy trydenckiej przechowali i poświęcili swoje życie tej sprawie. Dla mnie (choć nie są ogłoszeni świętymi przez Kościół) to są to święci biskupi katoliccy.

Ja się z Panem zgadzam całkowicie.  ;D
Zapisane
tak
adept
*
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #55 dnia: Lipca 07, 2011, 23:32:14 pm »

Więc dziękuję Bogu, źe dał tak wielkich biskupów w osobach Arcybiskupa Marcela Lefebvra i biskupa de Castro Mayer, którzy ten wielki skarb mszy trydenckiej przechowali i poświęcili swoje życie tej sprawie. Dla mnie (choć nie są ogłoszeni świętymi przez Kościół) to są to święci biskupi katoliccy.
Oby zostali uznani przez Kościół świętymi, ale na razie nimi nie są. Przechowanie przez nich wielkiego skarbu mszy trydenckiej jest ogromną zasługą, ale skuteczne będzie tylko wtedy wtedy, gdy uda się ją przechować dla całego Kościola rzymskokatolickiego, który prowadzi następca św. Pawła. Bo możecie mówić Państwo co chcecie, ale msza w KRR w pełnej łaczności z całym ludem Bożym i papieżem jest bardziej godna - że posłużę się tu popularnym ostatnio w tym temacie terminem. Ja, jak wielu zresztą ludzi, nie potrafię tak łatwo uczestniczyć w mszy FSSPX, bo w głebi powstaje jednak wahanie, czy robie słusznie. I nie jestem tutaj naprawdę wyjatkiem, takich osób jest wiele. Slubowanie posłuszeństwa Papieżowi jest jednym z elementów świeceń biskupich. Nawet jesli w dobrej wierze posłuszeństwo to zostaje odłożone na bok, staje się ono nieposłuszeństwem. Jesli uda się wrócić FSSPX do zgody z Rzymem, być może arcybiskup Lefebvre zostanie świętym. Ocalił coś, co dla Koscioła jest święte. Najgorzej byłoby, gdyby doszło do trwałej, nie dającej się już usunąć schizmy - owoce jego nieposłuszeństwa, zamiast błogosławione, mogłyby okazać się tragiczne. Teraz więc mogę się tylko modlić, by te rozmowy z Watykanem przyniosły efekt.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #56 dnia: Lipca 07, 2011, 23:43:31 pm »

Ja, jak wielu zresztą ludzi, nie potrafię tak łatwo uczestniczyć w mszy FSSPX, bo w głebi powstaje jednak wahanie, czy robie słusznie.
Serdecznie Panu współczuję.

Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #57 dnia: Lipca 08, 2011, 01:19:54 am »

Oby zostali uznani przez Kościół świętymi, ale na razie nimi nie są.
??? Ogłoszenie pre Kościół nie "umieszcza w niebie", jest tylko stwierdeniem - dana osoba JEST NA PEWNO w niebie. Zatem - jeśli ich Kościół kiedyś ogłosi świętymi, to SĄ świętymi już teraz, albo będą wkrótce.

Przechowanie przez nich wielkiego skarbu mszy trydenckiej jest ogromną zasługą, ale skuteczne będzie tylko wtedy wtedy, gdy uda się ją przechować dla całego Kościola rzymskokatolickiego, który prowadzi następca św. Pawła.
Kościół rzymski jest prowadzony przez następce św. PIOTRA (i Pawła też, ale Piotr jest ważniejszy)

Bo możecie mówić Państwo co chcecie, ale msza w KRR w pełnej łaczności z całym ludem Bożym i papieżem jest bardziej godna - że posłużę się tu popularnym ostatnio w tym temacie terminem.
"W pełnej łączności z całym ludem Bożym" - to z transmisją satelitarną na cały świat?

Ja, jak wielu zresztą ludzi, nie potrafię tak łatwo uczestniczyć w mszy FSSPX, bo w głebi powstaje jednak wahanie, czy robie słusznie.
Ja te nie potrafię TAK ŁATWO uczestniczyć - muszę wstać na tyle wcześnie, aby o 10 dojechać do Radości... Innymi słowy nie rozumiem, co chciał pan napisać.

Slubowanie posłuszeństwa Papieżowi jest jednym z elementów świeceń biskupich.
No i jak z tego wniosek? Poza takim, że nie rozumie pan słów "posłuszeństwo papieżowi"?

Nawet jesli w dobrej wierze posłuszeństwo to zostaje odłożone na bok, staje się ono nieposłuszeństwem.
Myli się Pan. Ślepe posłuszęństwo - posłuszeństwo ponad rozsądne granice jest neposłuszeństwem. Sprzeciwnienie się w słusznej i ważnej sprawie jest obowiązkiem pasterza.

Jesli uda się wrócić FSSPX do zgody z Rzymem, być może arcybiskup Lefebvre zostanie świętym.
A co ma jedno do drugiego???
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #58 dnia: Lipca 08, 2011, 08:25:29 am »

Cytuj
Jesli uda się wrócić FSSPX do zgody z Rzymem, być może arcybiskup Lefebvre zostanie świętym.
A co ma jedno do drugiego???

To pokłosie błędnego pojęcie tego co się dzieje między FSSPX a Watykanem w tej chwili.

Istnieje pewne mylne mniemanie, że FSSPX aktualnie pertraktuje-negocjuje z Watykanem.
Osoby które tak to pojmują wyobrażają sobie zatem, że w trakcie pertraktacji FSSPX wynegocjuje sobie "świętego biskupa"!

Wynika to jedynie z głębokiego niezrozumienia nie tylko działalności JE. Abp Lefebvre ale i tych kilkudziesięciu lat działalności FSSPX i wszystkiego co się z tą działalnością wiąże.
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #59 dnia: Lipca 08, 2011, 08:57:16 am »

Osoby które tak to pojmują wyobrażają sobie zatem, że w trakcie pertraktacji FSSPX wynegocjuje sobie "świętego biskupa"!
Rozumiałbym, że w myśli ludzkie zagląda bufetowa z warszawskiego ratusza (bo ona z tzw "odnowy" starych herezji) ale Pan? Dla mnie i wielu z moich znajomych Arcybiskup po prostu jest świętym ... Tu nie ma nic do negocjonowania a subityzacji nikt nie oczekuje.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 169 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!