Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 30, 2024, 16:12:48 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231966 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 149 150 [151] 152 153 ... 169 Drukuj
Autor Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone  (Przeczytany 576397 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2250 dnia: Lutego 14, 2015, 22:44:24 pm »

Biskup Schneider odwiedza seminarium FSSPX w Winona - USA

Dnia 11 lutego 2015 roku, Jego Ekscelencja Atanazy Schneider, biskup pomocniczy Astany w Kazachstanie, spotkał się z bp. Bernardem Fellay'em FSSPX, Przełożonym Generalnym Bractwa św. Piusa X, a także z kilkoma kapłanami Bractwa, w Seminarium św Tomasza z Akwinu w Winona (Stany Zjednoczone).

To już druga wizyta bp Schneidera w jednym z seminariów Bractwa. Pierwsza miała miejsce W dniu 16 stycznia 2015. Odwiedził wtedy Seminarium Duchowne w Flavigny (Francja). Oba spotkania dotyczyły kwestii reformy liturgicznej Pawła VI i doktrynalnych założeń Novus Ordo Missae.

W dniu 5 grudnia 2014 roku kardynał Walter Brandmüller, emerytowany przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, odwiedził Seminarium Najświętszego Serca Jezusowego w Zaitzkofen (Niemcy), gdzie dyskusja koncentrowała się na Magisterium i władzy nauczycielskiej II Soboru Watykańskiego.

Spotkania te są sposobem na kontynuowanie dyskusji doktrynalnych między Bractwem Kapłańskim św. Piusa X i władzą rzymską «w szerszym kontekście i mniej formalne niż w poprzednich spotkaniach», zgodnie z decyzją podjętą na spotkaniu biskupa Fellay'a z Kardynałem Gerhardem Müllerem, prefektem Kongregacji Nauki Wiary, 23 września 2014.

Spotkania te są również okazją dla zwiedzających, aby lepiej zapoznać się z Bractwem Świętego Piusa X, a także dowiedzieć się więcej o tym, co zostało osiągnięte przez dzieła Tradycji.

https://sspx.org/en/news-events/news/bishop-schneider-visits-usa-seminary-6836


edit --> polskie tłumaczenie za WTK tu:  http://news.fsspx.pl/2015/02/usa-spotkanie-bp-fellaya-z-bp-schneiderem/
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2021, 14:08:54 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #2251 dnia: Lutego 15, 2015, 23:20:32 pm »

Ta Astana to ciekawe miasto...Ciekawe, że akurat tam posługuje ks. bp.

https://forumdlazycia.wordpress.com/2012/08/27/astana-czy-satana-piramida-fostera-zegarek-cyryla-i-kapelusz-zdrojewskiego/

Brrr.
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #2252 dnia: Lutego 27, 2016, 10:44:32 am »

Bractwo Kapłańskie św. Piusa X u progu kanonicznej regulacji
2016.02.26 23:24

Wedle jego słów Kongregacja Nauki Wiary złożyła latem 2015 roku propozycję prałatury personalnej oraz deklaracji doktrynalnej. Teksty zostały wysłane przez Przełożonego Generalnego Bractwa bp. Bernarda Fellaya do zaopiniowania wszystkim biskupom, wyższym przełożonym i niektórym teologom Bractwa. W deklaracji doktrynalnej, jak powiedział hiszpański purpurat, „nie ma już więcej wyznania wiary kardynała Ratzingera, władze rzymskie żądają od nas wyznania wiary Piusa IV, to znaczy wyznania wiary Soboru Trydenckiego”. Z deklaracji doktrynalnej usunięto paragrafy dotyczące wolności religijnej, zaś zamiast uznania ważności i legalności nowych rytów, obecnie Rzym wymaga jedynie uznania ważności nowych sakramentów i nowej Mszy zgodnie z wydaniem typicznym oryginalnej wersji łacińskiej (co Bractwo od zawsze uznawało).

Następnie bp de Galarreta wskazał, że Przełożony Generalny był chętny odpowiedzieć na ofertę Rzymu: „Biskup Fellay powiedział nam: Przed udzieleniem odpowiedzi na propozycję Kongregacji Wiary chcę im wyjaśnić w sposób wyczerpujący kim jesteśmy i jak działamy, co głosimy, co robimy i czego nie jesteśmy gotowi zrobić – aby wiedzieć, czy Bractwo naprawdę może zostać zaakceptowane takie, jakim jest”.

Bp de Galarreta publicznie przyznał, że w jego opinii papież wkrótce może nadać status Bractwu św. Piusa X: „Ten papież mówi każdemu, że jesteśmy katolikami, powiedział i powtórzył, że Bractwo jest katolickie, że jesteśmy katolikami, że nigdy nas nie potępi i trzeba uregulować naszą sprawę. Myślę, że gdy widzi, że nie ma porozumienia z Kongregacją Nauki Wiary, to zastąpi wszelkie wymagania doktrynalne, teoretyczne, praktyczne, lub jakiekolwiek inne i zrobi sam krok w postaci uznania Bractwa. To już się rozpoczęło, będzie to po prostu kontynuowane. Nie mówię tego, co sobie życzę, mówię to, co przewiduję. Myślę, że papież pójdzie drogą jednostronnego uznania Bractwa, bardziej poprzez fakty, niż drogą prawną lub kanoniczną”.

Bp de Galarreta stwierdził, że nie martwi się o przyszłość Tradycji i ufa w Bożą Opatrzność: „Osobiście nie martwię się w ogóle co do przyszłości Bractwa lub Tradycji – wręcz przeciwnie. W odniesieniu do społeczeństwa, narodów kiedyś katolickich lub samego Kościoła oficjalnego jestem zaniepokojony i jestem pesymistą. Przewiduję ewolucję na gorsze. To właśnie wtedy, gdy dojdziemy do bardziej ekstremalnej sytuacji, wtedy nadejdzie interwencja Opatrzności Bożej, interwencja Boga, który zawsze ma swoje boskie środki. Nasz Pan jest zawsze panem wydarzeń, historii. I nie tylko w ogólności, ale też w szczegółach. Więc jeśli Ewangelia mówi nam, że wszystkie włosy na naszej głowie są policzone, że żaden wróbel nie spada bez zezwolenia Boga (Mt 10, 29-30), myślę, że musimy pozostać bardzo spokojni. W ten sposób możemy zachować sprawiedliwy osąd nad obiektywnymi realiami i utrzymać postawę nie tylko zrównoważoną, ale katolicką, chrześcijańską i świętą. To jest mądrość, którą przekazał nam abp Lefebvre. To postawa katolicka. Możemy bardzo dobrze utrzymać dzisiaj tę linię w obecnej sytuacji Kościoła Świętego, podobnie jak we wszystkich ewentualnościach, które pojawią się wkrótce”.

wieden1683.pl

 
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2253 dnia: Lutego 28, 2016, 16:55:35 pm »

Cytuj
Nie mówię tego, co sobie życzę, mówię to, co przewiduję. Myślę, że papież pójdzie drogą jednostronnego uznania Bractwa, bardziej poprzez fakty, niż drogą prawną lub kanoniczną

Pójście droga kanoniczno-prawną oznaczałoby dla bp-a rzymskiego zadzieranie z biskupami miejsc, gdzie Bractwo ma juz przeoraty i kaplice.
Droga "poprzez fakty" jest bezpieczniejsza; zostawia bowiem biskupom miejsca swobodę kwestionowania ważności sakramentów w Bractwie i nazywania fsspx schizmatykami. Do dziś powoływanie się na fakt MP SP Benedykta XVI powoduje uśmiech na twarzy wielu proboszczów i wyjaśnienie, że "to była tylko zachęta do powrotu schizmatyków na łono Kościoła".

Bractwo już sparzyło się raz na "negocjacjach i preambułach" za B 16 i myślę, że teraz bp. Fellay będzie bardzo roztropny i nerwowych ruchów nie wykona w celu podpisania czegokolwiek.
Cały czas jest mowa o "Prałaturze personalnej". Oznacza to, że Bractwo będzie musiało uzyskać zgodę na działalność na terenie diecezji. To by znaczyło, że bp Hoser musiałby wyrazić zgodę na przeorat na Garncarskiej kard. Nycz na odprawienie Mszy sw. po lewej stronie Wisły. Teoretycznie jest to możliwe ale każdy z biskupów musiałby zwołać "stany generalne" diecezji: neonów, duchaczy, oazy, OD i profesorów seminaryjnych. Jedni będą przeciw bo Bractwo stoi do nich w doktrynalnej opozycji (neo, duchacze) inni będą przeciwni bo Bractwo będzie dla nich konkurencją wysysającą narybek (i tacę).

Skoro Bergolio przyjmuje na dywanach pederastów z partnerami, odwiedził synagogę, meczet to czemu nie miałby wpaść na Mszę św. do Piusowców? Takimi oto gestami będzie "uznawał Bractwo" -  kupując brak krytyki swojego pontyfikatu. Moim zdaniem cena za którą kupuje milczenie nie będzie wygórowana (puste gesty, które niczego nie zmieniają).
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2016, 16:57:33 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #2254 dnia: Lutego 28, 2016, 22:42:13 pm »

"Uznanie" czy też "regularyzacja" mogą byc jednostronne - tzn. Rzym powie, że Bractwo jest już w "pełnej jedności" - i tyle. Nic więcej stać się nie musi. A "prałatura personalna" może być nowego typu, tzn. à la Bergolio, bez oglądania się na jakieś tam prawo kanoniczne czy inne nieistotne detale. Franciszek może powiedzieć, że Bractwo podlega jemu osobiście i w związku z tym może prowadzić działalność taką, jak prowadziło do tej pory, bez oglądania się na biskupów.

Ale pożyjemy zobaczymy.

Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
STS
rezydent
****
Wiadomości: 334

« Odpowiedz #2255 dnia: Lutego 28, 2016, 23:19:07 pm »

"Uznanie" czy też "regularyzacja" mogą byc jednostronne - tzn. Rzym powie, że Bractwo jest już w "pełnej jedności" - i tyle. Nic więcej stać się nie musi. A "prałatura personalna" może być nowego typu, tzn. à la Bergolio, bez oglądania się na jakieś tam prawo kanoniczne czy inne nieistotne detale. Franciszek może powiedzieć, że Bractwo podlega jemu osobiście i w związku z tym może prowadzić działalność taką, jak prowadziło do tej pory, bez oglądania się na biskupów.

Ale pożyjemy zobaczymy.
Wizja, którą Pan kreśli, byłaby całkiem ciekawa. Dla działalności Bractwa nie będzie to co prawda w praktyce jakaś znacząca różnica, ale dla wiernych bojących się "schizmy" już tak.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2256 dnia: Lutego 29, 2016, 00:13:06 am »

Bp Fellay nie bez przyczyny wyslal "list wyjasniajacy czym jest Bractwo" do Rzymu. Wielokrotnie od lat wspominano, ze nie zgodza sie na pytanie o zgodę lokalnych biskupow - bo tej zgody po prostu nie otrzymają.
Bergolio caly czas podkresla role bp-ow i Kosciolow partykularnych. Nigdy nie podrzuci bp-om takiego "pelagianskiego" popsutego jajka. Nie wyobrazam sobie by biskupi niemieccy obudzili sie pewnego dnia w nowej sytuacji bez narzedzi kontroli.

Zastanawiam się czy "papierek" dla Bractwa zmienilby wiele w obecnej sytuacji. Tak teoretycznie, w Polsce, jaki procent odejdzie z tzw Dusztradlacia do Bractwa z powodu papierka czy stempelka?
Mysle, ze efektu "wow" by nie bylo. Na dluzsza metę owszem - lepszy oryginal niż podróbka.

PS
Owszem gdyby Bractwo mialo papierek sytuacja spoleczno-polityczna powoli by mogla sie zmieniac. Ani PiS ani inni posiadajacy wylacznosc na patriotyzm a przyznajacy sie do Kosciola RK nie byliby uzaleznieni od opinii dyzurnych biskupow "kto jest katolikiem a kto nie jest". Teraz tzw pobozni poslowie, nie moga pojawic sie na Garncarskiej bo system ich wyrzuci a biskup oswiadczy solennie, ze to schizmatycy - i koniec kariery. Msze z Bractwa moga sobie wysluchac tylko w internecie tak jak Radia Wolna Europa w stanie wojennym. W sumie sytuacja takiego posla jest ... smutna.
« Ostatnia zmiana: Lutego 29, 2016, 00:27:24 am wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #2257 dnia: Marca 01, 2016, 10:23:08 am »

Różnica byłaby znacząca.
Mała część na początek ale jednak Bp. się złamie, wpuści FSSPX z papierkiem.
Wpuszczą na rekolekcje, wpuszczą od czasu do czasu na Mszę, przenocują w czasie pielgrzymki, pozwolą na sakramenty w parafii udzielane przez kapłanów FSSPX  itd.
Katolicy świeccy odważnie zaproszą do udziału w marszu, obozie dla dzieci, zaproszą do szkoły ...

Papierek mało ważny ale przejście z salek do kościołów to byłby krok milowy!

Natomiast ja tego nie widzę z innego powodu, jak niby miałoby FSSPX współgrać w Kościele wraz z Franciszkiem?
No jak? Nie chodzi o prawo i przepisy, to zupełnie nie interesuje Franciszka ale wpuścić do kościołów ludzi którzy będą w TOTALNEJ opozycji do niemal wszystkiego co mówi i robi Franciszek?

Jakoś tego nie widzę. Od pierwszej minuty będą problemy (część Kościoła stanie w jawnym i bezpardownowym sprzeciwie - to pewne) a dalej będzie tylko ... gorzej (FSSPX będzie zawsze dla Franciszka opozycją).
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #2258 dnia: Marca 01, 2016, 17:00:55 pm »

W przypadku legalizacji FSSPX obecne placówki byłyby z góry zalegalizowane przez Watykan, bez pytania o to biskupów - tak było np. w przypadku IBP - chociaż na bardzo małą skalę. Problem jest z nowymi placówkami. Wówczas FSSPX musiałoby prosić o zgodę biskupów. Tako rzecze prawo kanoniczne. Nie ma obcnie takich struktur w Kościele łacińskim, które mogłyby działać bez zgody lokalnych biskupów. Prałatury personalne maja tylko to do siebie, że nie nie podlegają pod kongrecję zakonów tylko pod kongregację ds. biskupów - tylko tyle.

Tak na prawdę to prawdziwą wolność od biskupów łacińskich mają katolickie kościoły wschodnie, które mają diecezje w danym kraju. Tylko oni nie muszą pytać się biskupów łacińskich o pozwolenie na działalność.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2259 dnia: Marca 01, 2016, 18:50:56 pm »

Cytuj
Tak na prawdę to prawdziwą wolność od biskupów łacińskich mają katolickie kościoły wschodnie, które mają diecezje w danym kraju. Tylko oni nie muszą pytać się biskupów łacińskich o pozwolenie na działalność.
oraz anglikanie, którzy powrócili do Rzymu ponad głową Kościoła katolickiego w UK. Zapomniałem już jaka to była struktura prawna jaka zorganizował Benedykt XVI-ty.

@gnome
Cytuj
Natomiast ja tego nie widzę
bp Gallareta również tego nie widzi.
I ja nie widzę. Czyli jesteśmy skazani na gesty Brergolia i roztrząsanie tych pustych gestów latami na fk.

Ale skoro jesteśmy już na poziomie domysłów - a domysły czasami niespodziewanie się sprawdzają - np w sprawie TW Bolka, to mam takie oto pytanie, zasłyszane zresztą dawno już.
Podobno obecność Fsspx w naszym kraju (pamietajmy, że były to lata 90-te) tolerowana została warunkowo; tzn "żadnego prozelityzmu".
Pamiętamy atak GW na Bractwo? Atak medialny odbył się po inauguracji szkoły (?) lub zakupie innych budynków.
Oczywiście nie oceniam tej sytuacji, nie wiem co bym zrobił na miejscu Bractwa. Ale trzeba zauważyć, że Bractwo jest w "izolacji" - szkolne klasy nieliczne, liczba wiernych nie powala po tylu latach.
Paradoksalnie przypomina to trochę dusztradłacie indultowe - wyizolowane getta przy parafiach (brak mszy w grafikach parafialnych) przeciętny parafianin może nawet nie wiedzieć, że w jego parafii są sprawowane stare msze, izolacja fizyczna - "dolne kościoły" w godzinach, w których katolik zazwyczaj je obiad z rodziną, dziadkami, cisza medialna w mediach katolickich jak makiem zasiał etc. Ale to można zrozumieć, zważywszy, że biskupom właśnie o taki stan tradycji katolickiej chodzi.

W przypadku Bractwa, parafrazując naszego v-ce premiera od gospodarki, powinno nastąpić wyjście do "nowego dynamicznego etapu".
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
marianos
bywalec
**
Wiadomości: 59

« Odpowiedz #2260 dnia: Marca 01, 2016, 19:47:08 pm »



Ale skoro jesteśmy już na poziomie domysłów - a domysły czasami niespodziewanie się sprawdzają - np w sprawie TW Bolka, to mam takie oto pytanie, zasłyszane zresztą dawno już.
Podobno obecność Fsspx w naszym kraju (pamietajmy, że były to lata 90-te) tolerowana została warunkowo; tzn "żadnego prozelityzmu".
Pamiętamy atak GW na Bractwo? Atak medialny odbył się po inauguracji szkoły (?) lub zakupie innych budynków.
Oczywiście nie oceniam tej sytuacji, nie wiem co bym zrobił na miejscu Bractwa. Ale trzeba zauważyć, że Bractwo jest w "izolacji" - szkolne klasy nieliczne, liczba wiernych nie powala po tylu latach.


zastanawia mnie co Pan chciał przez powyższe powiedzieć?
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #2261 dnia: Marca 01, 2016, 20:01:20 pm »

Nie ma obcnie takich struktur w Kościele łacińskim, które mogłyby działać bez zgody lokalnych biskupów.

Nie ma, ale mogą powstać za jednym pociągnięciem pióra. Przecież papież może ustanowić struktury, jakie mu się żywnie spodobają. Czy Franciszek przejmował się, co mówią przepisy liturgiczne o umywaniu nóg kobietom? A czy przejmuje się tym, co Kościół nauczał lub praktykował w przeszłości w sprawie mażeństwa, antykoncepcji, ateizmu, marksizmu, nawracania, itd? Dlaczego więc ma się przejmować brakiem jakiegoś paragrafu w prawie kanonicznym? Pragraf można zawsze dopisać, nic łatwiejszego.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
zelus
bywalec
**
Wiadomości: 90

« Odpowiedz #2262 dnia: Marca 01, 2016, 21:29:43 pm »

Taką strukturą jest rodzaj diecezji personalnych jak ordynariat polowy.
Kan. 372.
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2016, 21:33:54 pm wysłana przez zelus » Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2263 dnia: Marca 01, 2016, 22:45:22 pm »

Cytuj
Nie ma, ale mogą powstać za jednym pociągnięciem pióra. Przecież papież może ustanowić struktury, jakie mu się żywnie spodobają. Czy Franciszek przejmował się, co mówią przepisy liturgiczne o umywaniu nóg kobietom?
Zgoda ale te zmiany, o których Pan pisze były i są zgodne z "Duchem Soboru"  ;) i największy janopawłowy konserwatysta nie ośmieli się wyrazić opinii krytycznej. Zmiany te ponadto nie uszczuplają władzy biskupów miejsca.
Bergolio wie, że łaska lewackich mediów na pstrym koniu jeździ a "Franciszek" to wytwór mediów.
O tym, że można spaść z lewackiego konia w kilka godzin przekonało się wielu. Koncesja na rzecz Piusowców to będzie koniec argentyńskiego karnawału. Dlatego stempelka i papierka- w zrozumieniu niezaleznosci od b-ow miejsca, nie będzie.

Cytuj
zastanawia mnie co Pan chciał przez powyższe powiedzieć?
tylko tyle co napisałem. Nie ma w tym 2-go dna.
ani szafy z teczkami ;)
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2016, 08:25:09 am wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #2264 dnia: Marca 02, 2016, 11:29:00 am »

Taką strukturą jest rodzaj diecezji personalnych jak ordynariat polowy.
Kan. 372.
[/size]
Dobre! Aż zacytuję:

Cytuj
Tytuł I

KOŚCIOŁY PARTYKULARNE I USTANOWIONA W NICH WŁADZA

Rozdział I

KOŚCIOŁY PARTYKULARNE
[/size][/font]

Cytuj
Kan. 368 - Kościoły partykularne, w których istnieje i z których składa się jeden i jedyny Kościół katolicki, to przede wszystkim diecezje, z którymi - jeśli nie stwierdza się czegoś innego - są zrównane: prałatura terytorialna i opactwo terytorialne, wikariat apostolski i prefektura apostolska, jak również administratura apostolska erygowana na stałe.

   

            Kan. 369 - Diecezję stanowi część Ludu Bożego, powierzona pasterskiej pieczy biskupa z współpracującym z nim prezbiterium, tak by trwając przy swym pasterzu i zgromadzona przez niego w Duchu Świętym przez Ewangelię i Eucharystię, tworzyła Kościół partykularny, w którym prawdziwie obecny jest i działa jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół Chrystusa.

   

            Kan. 370 - Prałatura terytorialną lub opactwo terytorialne oznacza część Ludu Bożego w określonych granicach terytorium. Ze względu na szczególne warunki, piecza o ten lud zostaje powierzona prałatowi lub opatowi, który kieruje nim, na podobieństwo biskupa diecezjalnego, jako własny jego pasterz.

   

            Kan. 371 - § 1. Wikariat apostolski lub prefektura apostolska oznacza określaną część Ludu Bożego, która z racji szczególnych okoliczności nie została jeszcze ukonstytuowana jako diecezja i jest powierzona pasterskiej trosce wikariusza apostolskiego lub prefekta apostolskiego, ażeby kierowali nią w imieniu Papieża.

            § 2. Administratura apostolska oznacza część Ludu Bożego, która ze względu na specjalne i wyjątkowo poważne racje, nie jest erygowana przez Papieża jako diecezja, a piecza pasterska o nią zostaje powierzona administratorowi apostolskiemu, aby nią kierował w imieniu Papieża.

   

            Kan. 372 - § 1. Należy przyjąć jako regułę, że część Ludu Bożego, która tworzy diecezję lub inny Kościół partykularny, jest oznaczona określonym terytorium, w ten sposób, że obejmuje wszystkich wiernych na nim mieszkających.

   

            § 2. Jednakże tam, gdzie zdaniem najwyższej władzy kościelnej, o wysłuchaniu opinii zainteresowanych Konferencji Episkopatu, okaże się to pożyteczne, mogą być na tym samym terytorium erygowane Kościoły partykularne odrębne z racji obrządku wiernych lub innej podobnej racji.


   

            Kan. 373 - Tylko najwyższa władza kościelna ma prawo erygować Kościoły partykularne, które erygowane zgodnie z prawem z mocy samego prawa otrzymują osobowość prawną.

   

            Kan. 374 - § 1. Każda diecezja lub inny Kościól partykularny

powinny być podzielone na odrębne części czyli parafie.

            § 2. Celem wsparcia pasterzowania przez wspólne działanie, kilka sąsiednich parafii może być łączonych w specjalne zespoły, takimi są wikariaty rejonowe (dekanaty).
[/size]
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Strony: 1 ... 149 150 [151] 152 153 ... 169 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!