Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 05, 2024, 02:44:53 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232673 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 145 146 [147] 148 149 ... 169 Drukuj
Autor Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone  (Przeczytany 629014 razy)
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #2190 dnia: Maja 07, 2014, 01:57:49 am »

Postaram się przetłumaczyć pierwszy wykład, jeśli byłyby zainteresowane osoby. Tłumacz nie zawsze staje na wysokości zadania, niestety.... :(

Myślę, ze warto, bowiem to osobliwe jak na polskie warunki wydarzenie, wręcz spektakularne...

I część wykładu :  https://www.youtube.com/watch?v=lp1_eaY65To&feature=youtu.be

Jestem bardzo wdzięczny, że mogę gościć w Krakowie, w Polsce. Dziś przypada święto Św.Pawła od Krzyża. Lecz teraz jesteśmy w czasach, gdy zaczyna się wypełniać proroctwo zawarte w Ewangelii św. Mateusza rozdz.24 [dlatego będę mówić o tym problemie]. Pamiętamy wszyscy, co powiedział Pan Jezus 2000 lat temu, zadał pytanie: "Czy jak powrócę zastanę jeszcze wiarę?" To oznacza, że Kościół rozprzestrzeni się na cały świat, a później nastanie czas wielkiej apostazji. Ta apostazja będzie przebiegać etapami. Pięćset lat temu Kościół Katolicki dotarł  do wszystkich krańców świata: Św. Franciszek Ksawery dotarł do Indii, Kolumb dopłynął do Ameryki, następnie mamy cud w Guadelupie, chrystianizację Ameryki itd. A potem zaczął się proces odwrotny-apostazja. Ta apostazja to było coś zupełnie innego, niż w przeszłości [w Starym Testamencie], gdy żydzi porzucali swoją religię i zaczynali oddawać cześć innym bożkom wiele razy, jak nam opisuje Stary Testament. Oni albo oddawali cześć prawdziwemu Bogu, albo Go porzucali na rzecz fałszywych bożków, np.Baala. 500 lat temu katolicy porzucili prawdziwy Kościół, porzucili prawdziwego Boga, lecz twierdzili, że ciągle są w Kościele. To byli protestanci.

Po SW II protestancka herezja weszła do Kościoła. Szczególnie pod osłoną modernizmu. W Starym Testamencie żydzi porzucali Boga dla fałszywych bożków- pierwszy etap apostazji, w drugim etapie protestanci, porzucili Kościół Katolicki lecz twierdzili, że wciąż wierzą w tego samego Boga. Trzeci  etap apostazji miał miejsce właśnie po SW II-ludzie pozostali w Kościele, pozostali w budynkach,lecz odrzucili Boga. A teraz mamy czwarty etap apostazji, gdy wciąż zachowujemy ceremonie, ornaty, lecz odchodzimy od prawdziwej wiary. Mamy więc cztery etapy apostazji:

1. wyznawanie fałszywego boga- pogaństwo
2. twierdzenie, że wciąż wierzymy w Boga, lecz poza Kościołem-protestanci
3. twierdzenie, że wciąż wierzymy w tego samego Boga, pozostajemy w Kościele, lecz wyrzucamy Jego naukę z Kościoła-po SW II
4. twierdzenie, że wciąż wierzymy w Boga, że pozostajemy w Kościele, zachowujemy ceremonie, lecz faktycznie już nie wierzymy Boga, w prawdy przez    Niego objawione.

Jest tylko jedna droga do Prawdy, lecz milion dróg do szatana. A Pan Jezus powiedział nam, że będzie wielkie zamieszanie, gdy apozstazja osiągnie pełnię. Będą wyganiać ludzi z kościołów, będą ich  zabijać w przekonaniu, że służą Bogu. Ludzie, którzy nie pozwalają nam odprawiać Mszy w kościołach, myślą że wypełniają dzieło Boże. Pan Jezus powiedział nam, żebyśmy nie byli zaskoczeni, gdy takie rzeczy zaczną mieć miejsce. Matka Boża objawiła się nam na ziemi [ w Fatimie] i powiedziała, że papież musi dokonać konsekracji Rosji. Do tej pory siedmiu następujących po sobie papieży nie posłuchało NMP : Pius XI, Pius XII, Jan XXII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, Benedykt XVI i obecny Franciszek. A każdy z tych papieży twierdził, że wierzy w NMP, uznają objawienia w Fatimie a nie wypełnił żądania NMP. Może być tylko jeden powód. Dwaj ostatnio kanonizowani papieże również nie wypełnili prośby NMP. Jan XXIII stwierdził, że przepowiednia nie odnosi się do naszych czasów. A JP II w 1984 roku poświęcił Niepokalanemu Sercu NMP cały świat, a nie Rosję, jak Ona tego chciała. W 2000 roku III tajemnica fatimska została przedstawiona światu, ale to było kłamstwo. Żaden z ośmiu papieży, kolejny gorszy od poprzedniego. nie odpowiedział na głos z Nieba.

II część wykładu:

Pan Bóg daje nam proste przykazanie: przestrzegać tego, co nam nakazuje, a ponieważ oni zmienili wiarę nie odczuwają już żadnej potrzeby, by wypełniać Boże przykazania. Nikt już nie ma wiary:ani ludzie, ani księża ani biskupi, dlatego wśród nich panuje wielkie zamieszanie i dezorientacja. To czego dziś potrzebujemy to nawrócenie papieża. Tak jak Św. Piotr w Ogrodzie Oliwnym lub jak w Wielki Piątek rano, kiedy zaparł się trzy razy Pana Jezusa.
Podobnie było z papieżem - pierwszy raz w Asyżu w 1986, gdy Budda został umieszczony na Tabernakulum a spotkanie JP II z wyznawcami różnych religii było najbardziej poważnym grzechem przeciwko I przykazaniu. W 2000 r. mieliśmy kolejny Asyż, w 2011 za Benedykta XVI Asyż nr 3.To jest jak trzykrotne zaparcie się Św. Piotra w Wielki Piątek-"nie znam tego człowieka". Teraz widzimy, że to trzykrotne zaparcie się wypełniło się ponownie i musimy oczekiwać cudu z Nieba.
Dostrzegamy, że od SW II wszystko się pogarsza. W tym momencie okazuje się, że  Tadycja Katolicka która powinna zachowywać sedno katolickiej wiary także stacza się w dół. Musimy więc modlić się za nawrócenie Piotra-nawrócenie papieża Franciszka.

Papieże, którzy nie wypełnili prośby Maryi, okazali nieposłuszeństwo, nie mogą być w niebie. Mogą być co najwyżej w czyśćcu dopóki nie odpokutują. Ostatnio widzieliśmy też znak z nieba: 24 kwietnia w małej miejscowości we Włoszech. Wielki krucyfiks JP II wygięty jak litera "C" z Panem Jezusem zapatrzonym w ziemię jakby chciał nurkować, zbudowany w roku 1998 na cześć JP II. Ten ogromny drewniany krzyż 24 kwietnia złamał się przygniatając  młodego człowieka, który u podnóża modlił się do JP II. Mężczyzna ten mieszkał na ulicy Jana XXIII. Więc mamy wyraźny znak z nieba, że nie powinniśmy uważać za świętego Jana XXIII, który wprowadził katastrofalne zmiany soborowe i JP II, który podczas swojego pontyfikatu doprowadził do wielkiego odejścia od prawdziwej wiary wielu ludzi, najwięcej od 2000 lat! Oni nie powinni być kanonizowani i [ta kanonizacja] powoduje gniew Niebios.
Obowiązkiem człowieka jest słuchanie Pana Boga. Wierni podobnie jak wszyscy księża na całym świecie powinni modlić się za papieża Franciszka, powinni zacząć się modlić najszybciej jak to jest możliwe. Gdy papież będzie posłuszny Panu Bogu i dokona aktu konsekracji Rosji w unii ze wszystkimi  biskupami wtedy przyjdzie czas wielkiej chwały KK. Wtedy tych siedmiu papieży zostanie oczyszczonych, NMP przyniesie oczyszczenie całemu światu i zdepcze głowę szatana. Wiemy, że zwycięstwo Maryi jest już bardzo bliskie, bo powiedziała ona, że " kiedy będzie najgorsza ciemność, najgorsze czasy to będzie czas mojego zwycięstwa". Więc czekamy na to zwycięstwo...
Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
STS
rezydent
****
Wiadomości: 334

« Odpowiedz #2191 dnia: Maja 07, 2014, 13:17:36 pm »

Cytuj
Papieże, którzy nie wypełnili prośby Maryi, okazali nieposłuszeństwo, nie mogą być w niebie. Mogą być co najwyżej w czyśćcu dopóki nie odpokutują.
Ks. Pfeiffer, który okazuje nieposłuszeństwo Wikariuszowi Chrystusowemu, nie znajdzie się w niebie. Może się znaleźć co najwyżej w czyśćcu, dopóki nie odpokutuje.

Chyba się księdzu Pfeifferowi trochę "odleciało", ośmielając się wydawać sąd o czyimś zbawieniu ::)
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2014, 13:19:19 pm wysłana przez STS » Zapisane
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #2192 dnia: Maja 07, 2014, 17:55:56 pm »

http://www.myslkonserwatywna.pl/publicystyka/zdrada-przysiegi-antymodernistycznej/
Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #2193 dnia: Maja 10, 2014, 23:01:36 pm »

http://rorate-caeli.blogspot.com/2014/05/rorate-exclusive-pope-francis-received.html
Ponoć papież przyjął bp Fellay'a w ciągu ostatnich miesięcy. Brzmi fantastycznie, ale RC jest raczej wiarygodne. Bp miał zostać przyjęty należycie, spotkanie było krótkie i serdeczne.
Zapisane
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #2194 dnia: Maja 11, 2014, 05:11:49 am »

Szkoda tylko, że musimy dowiadywać się z "dobrze poinformowanych źródeł" na RC, zamiast z pierwszej ręki na dici  ;D
Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2195 dnia: Maja 11, 2014, 08:37:53 am »

Skoro blog Rorate Caeli nie może ujawnić źródeł, to zapewne znaczy, że źródła były zobowiązane nie podawać informacji, tj. były zobowiązane do dyskrecji. Skoro jednak przekazały informację, to wygląda na to, że Rorate Caeli korzysta z tego, że ktoś dopuścił się NIE-dyskrecji, a to jest trochę "nie-tego", że tak powiem. Czyżby tradsi wystawali u różnych dobrze poinformowanych księży z okolic Watykanu i namawiali: "No, powiedz, nic się nie stanie, no powiedz, jak było, nie powiem nikomu, że to ty mi powiedziałeś" etc.?
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #2196 dnia: Maja 11, 2014, 11:25:54 am »

Skoro blog Rorate Caeli nie może ujawnić źródeł, to zapewne znaczy, że źródła były zobowiązane nie podawać informacji, tj. były zobowiązane do dyskrecji. Skoro jednak przekazały informację, to wygląda na to, że Rorate Caeli korzysta z tego, że ktoś dopuścił się NIE-dyskrecji, a to jest trochę "nie-tego", że tak powiem. Czyżby tradsi wystawali u różnych dobrze poinformowanych księży z okolic Watykanu i namawiali: "No, powiedz, nic się nie stanie, no powiedz, jak było, nie powiem nikomu, że to ty mi powiedziałeś" etc.?
Też mi to do głowy przyszło. Ale z drugiej strony to może nie być takie proste. Info mogło przyjść od np.. gwardzisty szwajcarskiego - który widywał bp-a Felleya w okolicy domu św. Marty. Czy w takiej sytuacji taki gwardzista jest zobowiązany do dyskrecji - hmm - no nie wiem. Albo inaczej, czy jesteśmy sobie w stanie wyobrazić jakieś osoby, lub funkcje w Watykanie z których sposób zdobycia informacji podanej przez RC nie budziłby wątpliwości moralnych?
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2197 dnia: Maja 11, 2014, 13:09:23 pm »

>> Czy w takiej sytuacji taki gwardzista jest zobowiązany do dyskrecji - hmm - no nie wiem.


Hehe, jeśli nie jest - to nie ma się czego wstydzić. A jeśli po ujawnieniu swych personaliów dostałby wypowiedzenie lub inne bęcki - no, to znaczy, że poniekąd, domyślnie, JEST zobowiązany do dyskrecji (tj. przełożeni zakładają domyślnie, że nie będzie paplał). Poza tym gwardzista stojący przy bramie nie wiedziałby chyba, czy spotkanie upłynęło w życzliwej atmosferze etc. (a tam tak napisano).
Zapisane
conservative revolutionary
aktywista
*****
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #2198 dnia: Maja 11, 2014, 13:41:23 pm »

Może papież zadzwonił do redakcji RC, on lubi dzwonić po ludziach :)
Zapisane
Tradycjonalizm jest najbardziej rewolucyjną ideologią naszych czasów.
Marco
adept
*
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #2199 dnia: Maja 11, 2014, 17:51:46 pm »

Bp Williamson napisał dzisiaj, że Rzym ma ponoć zaoferować formalne "uznanie Bractwa" (cokolwiek to ma znaczyć) bez żadnych warunków.
Uważam, że była by to wspaniała wiadomość ponieważ mogłaby dać jeszcze silniejszego "kopa" w rozwoju Bractwa gdyż wielu ludzi nie widząc "pieczątki" podchodzi z nieufnością do FSSPX. Oby to była prawda, choć obawiam się jednak, że jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi przez Bp. Williamsona, ale bądźmy dobrej myśli  :).
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #2200 dnia: Maja 11, 2014, 19:37:29 pm »

Myślę, że prędzej czy później Watykan zdecyduję się na taki krok. Lepiej mieć minimalny, czy choćby symboliczny wpływ na sytuację w Bratwie niż patrzeć na odpływ powołań i wiernych w jedną stronę.
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #2201 dnia: Maja 11, 2014, 19:54:02 pm »

Myślę, że przez najbliższy (dłuższy, lub krótszy) czas, Bractwo będzie miało zatwierdzenie na gębę, a w necie będzie krążyć masa plotek na ten temat.
Zapisane
zdewirtualizować awatary
pomponiagrecyna
Gość
« Odpowiedz #2202 dnia: Maja 11, 2014, 20:20:40 pm »

Ja jako zwykły wierny naprawdę nie rozumiem dlaczego Watykan ociąga się z uznaniem Bractwa, przecież prezentują oni nic innego jak zdrową, wielowiekową, nieskażoną błędami modernizmu, naukę katolicką, taką jaką kierowali się wszyscy święci do soboru. Prowadzi się jakieś dziwne dialogi z protestantami, które nie wiadomo czemu służą, a zapomina się o bezsensownym i bezpodstawnym podziale we własnym Kościele, podzialeł, który w ogóle nie powinien zaistnieć. To tak jakby wyrzec się własnej matki, dlatego, że znaleźliśmy sobie żonę, która jej nie akceptuje. Bez sensu jest prowadzić ekumenizm, jeśli we własnym Kościele nie potrafili zaprowadzić się porządku. Co by szkodziło uznanie Bractwa, nawet przymykając oko na jego niechęć do soboru? Uważam, że nic nadzwyczajnego by się nie wydarzyło, chyba, że wierni zwróciliby się ku Tradycji i pogłębiliby swoją wiarę korzystając z posługi Bractwa ale to chyba dobrze? Piszę to z pozycji zwykłego wiernego, bez wgłębiania się w doktrynalne spory etc.
Zapisane
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #2203 dnia: Maja 11, 2014, 20:49:23 pm »

Zastanawiam się, czy Państwo cokolwiek poza plotami na FK czytają??? Wystarczyłby taki np. "Katechizm o kryzysie w Kościele"

http://www.piusx.org.pl/kryzys/katechizm-o-kryzysie-w-Kosciele/

A jak ktoś nie lubi z "taką pieczątką" to chociaż "Ren wpada do Tybru", która to książka w wydaniu amerykańskim posiada NAWET imprimatur?

http://multibook.pl/pl/p/Ralph-M.-Wiltgen-Ren-wpada-do-Tybru.-Historia-Soboru-Watykanskiego-II/2844

Przecież tam w Rzymie są TACY, którzy naprawy KK nie chcą, a nawet przeciwnie-do jego upadku dążą i to jak historia KK długa ;D
Wszelkie próby "pogodzenia" Tradycji z dzisiejszym Rzymem kończyły się KOMPROMISEM ze strony tych, którzy uzdrowić KK chcieli.

Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2204 dnia: Maja 11, 2014, 22:24:23 pm »

Nie wiem czego się dopatrywać w tym spotkaniu bp Fella'a z papieżem Franciszkiem. Przecież to nic nowego pod słońcem, zawsze tak było, następował nowy papież i było spotkanie. Żył abp Lefebvre, to on chodził na takie spotkania, później inny przełożony. Nastał Benedykt XVI też było spotkanie (pomijam rozmowy), teraz od ponad roku jest Franciszek, to z samej grzeczności wypadało się spotkać. A co będzie? - czas pokaże, Opatrzność Boża czuwa nad wszystkim, modlić się, modlć się i modlić się systematycznie a nie okazjonalnie.

Zapisane
Strony: 1 ... 145 146 [147] 148 149 ... 169 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozmowy Bractwa z Watykanem zakończone « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!