DrogaKlękanie w procesji do Komunii św. jest nieporozumieniem. Gdy biskupi wrócili do starożytnej formy procesji eucharystycznej w miejsce przyjmowania komunii na klęcząco, jakiś mądrala wpadł na pomysł, by jeszcze dodatkowo „uczcić” Chrystusa. Nowinka upowszechniła się z trwałością godną lepszej sprawy.
(...)
http://tygodnik.onet.pl/32,0,63722,1,artykul.htmlPani "tosiu" to jest prastara intuicja Kościoła, wprowadzona w miejsce dotychczasowego przyjmowania komunii na klęcząco i jakiś mądrala wpadł na pomysł, by właśnie w ten błędny (czyli to przyklękanie) sposób dodatkowo „uczcić” Pana Jezusa. Ktoś upowszechnił ten wynalazek w diecezji, ktoś inny przeszczepił go do innej.
Tak to widzi autor tekstu! Nie ma się czym przejmować tak mają co niektórzy poukładane w głowie.

To taki nagły przebłysk myślowy i szybkie dopasowanie się do nowej sytuacji.