Antonio Canizares Kardynał Llovera odwiedzi Polskę

W dniach 15-17 maja 2011 będzie przebywać na Dolnym Śląsku kardynał Antonio Cañizares Llovera, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, jeden z najbliższych współpracowników Ojca Świętego Benedykta XVI.

W niedzielę 15 maja o godzinie 18.00 ks. kardynał Llovera będzie celebrować Mszę św. w kościele pw. Świętych Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze w związku z podniesieniem tej świątyni do godności bazyliki mniejszej. Uroczystość będzie transmitować Radio Maryja i Telewizja Trwam.

W poniedziałek 16 maja o godzinie 18.00 Gość z Watykanu odprawi Mszę św. w bazylice w Krzeszowie w ramach dziękczynienia Diecezji Legnickiej za beatyfikację papieża Jana Pawła II.

We wtorek 17 maja, ks. kardynał odwiedzi Wrocław, gdzie na Papieskim Wydziale Teologicznym będzie miało miejsce sympozjum naukowe poświęcone działalności Kongregacji, której przewodniczy Watykański Hierarcha. O godzinie 9.00 odprawi Mszę św. w Archikatedrze Wrocławskiej, natomiast o godz. 10.30 przedstawi temat: "Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów – znaczenie i zadania".

za : http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=1990&kategoria=2

Które Msze św. będą celebrowane w klasycznym rycie rzymskim ?

Oczywiście, że fszystkie
A tak na poważnie to podejrzewam, ze żadna ze względu na brak czegokolwiek do odprawienia takiej Mszy.

A tak na poważnie to podejrzewam, ze żadna ze względu na brak czegokolwiek do odprawienia takiej Mszy.

Czegokolwiek ?
W bazylice w Krzeszowie były nawet warsztaty liturgiczne z KRR.
Poza tym Dolny Śląsk to Polskie Zagłębie Liturgiczne z erygowanym Duszpasterstwem Tradycyjnym?

Ps
jeżeli nie we Wrocławiu to gdzie?

I co z tego??
Aby kardynał odprawił Mszę śpiewaną muszą być odpowiednie stroje itd. Pan AO, gdyby był to by Panu wytłumaczył.
A jeśli miałaby to być Msza cicha to nie ma żadnych przeciwwskazań, ale raczej nikt na to nie pójdzie.

Aby kardynał odprawił Mszę śpiewaną muszą być odpowiednie stroje itd.

Chyba kardynał nie przyjeżdża tak "z bomby". Pewnie jego wizyta była zapowiedziana wcześniej. Była okazja by Duszpasterstwo (legalne sic!) podrzuciło organizatorom (strony watykańskiej) jedną mszę w KRR. Nie mówmy, że jest to rzecz niewykonalna.

Strona watykańska propozycję potraktowałaby poważnie albowiem we Wrocku są księża IBP.

Poza tym ks.Ordynariusz przypomniałby sobie , że erygował Duszpasterstwo.

Taka okazja ... i pupa.

Panie rysio, niech Pan po prostu tu przyjedzie i sprawę załatwi, skoro to takie proste dla Pana.
Zapraszamy.

Panie rysio, niech Pan po prostu tu przyjedzie i sprawę załatwi, skoro to takie proste dla Pana.
Zapraszamy.

Okazja była. Nie twierdzę, ze strona watykańska była by wyraziła zgodę na KRR.
Ale podjąć kontakt ze stroną watykańską można było.
Przedstawić się, załączyć dekret Ordynariusza, wyrazić radość z wizyty i zaproponować jedną Mszę w KRR.
Na prośbę Kongregacja musiałaby odpowiedzieć... Tak lub nie...
Delikatna sprawa... ale to problem Kongregacji.

Nie trzeba przejeżdżać do Wrocka by napisać krótki list. Mogę pomóc... ale (np) dk Sergiusz zrobi to lepiej i szybciej. Co do liturgii ... to lepiej mnie nie pytać

A jeśli miałaby to być Msza cicha to nie ma żadnych przeciwwskazań, ale raczej nikt na to nie pójdzie.

W oderwaniu od kontekstu zabrzmiało by to nieco dwuznacznie , rozumiem, "nie pójdzie" dotyczy takiego rozwiąznia a nie Mszy cichej.

Dokładnie Panie jwk. Myślę, że gdyby Kardynał odprawił mszę cichą to wszyscy walililby drzwiami i oknami

Dokładnie Panie jwk. Myślę, że gdyby Kardynał odprawił mszę cichą to wszyscy walililby drzwiami i oknami

A potrzeba tylko trochę odwagi. Stałem wtedy blisko środkowego przejścia i do dziś pamiętam zmianę na twarzy J.E. Kardynała Darío Castrillón Hoyosa przed Mszą w Chartres i po. Przed był skupiony i poważny a po, po prostu rozradowany.

Dokładnie Panie jwk. Myślę, że gdyby Kardynał odprawił mszę cichą to wszyscy walililby drzwiami i oknami

Ja bym waliła! a dlaczego nie?

no ja mysle

Oglądałem tę Mszę transmitowaną z Jeleniej Góry, i zdziwiło mnie, że 1ME była odmawiana w dwóch językach: eminencja po łacinie, a polscy biskupi po polsku rzecz jasna. Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie, czy taki mix językowy jest dozwolony, jeśli chodzi o KANON.?

Oglądałem tę Mszę transmitowaną z Jeleniej Góry, i zdziwiło mnie, że 1ME była odmawiana w dwóch językach: eminencja po łacinie, a polscy biskupi po polsku rzecz jasna. Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie, czy taki mix językowy jest dozwolony, jeśli chodzi o KANON.?

Od kilku lat jest zakazany