Stopień szczęścia niebieskiego jest różny u różnych świętych stosownie do ich zasług. Dekret dla Greków Sob. Florenckiego (1439) głosi, że dusze świętych widzą Boga pro meritorum tamen diversitate, to znaczy w zależności od zróżnicowanych zasług. Sob. Tryd. określił, że człowiek usprawiedliwiony zasługuje na wzrost chwały niebieskiej przez swoje dobre uczynki. Przeciwko nauce Kościoła Jowinian pod wpływem stoicyzmu mówił o równości wszystkich cnót. Luter głosił, że zbawieni w sposób tylko zewnętrzny mają imputowaną sprawiedliwość Chrystusa. Z tych dwóch teorii wynika, że dla wszystkich w niebie istnieje równy stopień szczęścia. Pan Jezus jednak mówił: ,,Syn człowieczy odda każdemu według uczynków jego'' (Mt 16,27). Św. Paweł powiada: ,,Każdy otrzymał zapłatę swoją według pracy swojej'' (I Kor. 3,8), ,,Kto skąpo sieje, skąpo też żąć będzie, a kto sieje w błogosławieństwach, w błogosławieństwach też żąć będzie'' /II Kor. 9,6/. Ojcowie Kościoła często wspominają słowa Jezusa o wielu mieszkaniach w domu Ojca, por. Ew. św. Jana 16,2. Tertulian tak mówi: ,,Skąd ta różnorodność mieszkań u Ojca, jak nie z powodu różnicy zasług''. Św. Augustyn tak się wyraża: ,,nie będzie w ogóle zazdrości z powodu nierówności chwały, ponieważ we wszystkich królować będzie równość miłości (In Joannem tractatus 67,2).
Minimalnie z boku tematu, choć ma to niewątpliwy związek,Proszę Szanownych Forumowiczów o rozwianie moich wątpliwości: Na ile s. M. Simma jest związana z Medjugorje? Coś mi się kojarzy, ale nie pamiętam co, a sprawdzić tu nie mogę.
Osoba która przebywa w czyśćcu jest uznawana za świętą. Są wolne od demonów.
Proszę Szanownych Forumowiczów o rozwianie moich wątpliwości: Na ile s. M. Simma jest związana z Medjugorje?
A ja myślałem, że święci idą prosto do nieba...
Cytat: Baltazar w Lutego 06, 2009, 13:10:28 pmOsoba która przebywa w czyśćcu jest uznawana za świętą. Są wolne od demonów. Wolne w sensie: demony nie zaszkodzą im w drodze do nieba, ale jeszcze jako cierpienie czyśćcowe (proces oczyszczania) może być czasowe dręczenie przez demony, jeżeli ktoś miał okropne grzechy?
Dodam dwa grosze od siebie.Posiadam tę niegrubą książeczkę. Polecam wszystkim przeczytać "Moja przeżycia z duszami czyśćcowymi" Marii Simmy. Świetna!
Cytat: Baltazar w Lutego 06, 2009, 13:10:28 pmOsoba która przebywa w czyśćcu jest uznawana za świętą. Są wolne od demonów. Wolne w sensie: demony nie zaszkodzą im w drodze do nieba, ale jeszcze jako cierpienie czyśćcowe (proces oczyszczania) może być czasowe dręczenie przez demony, jeżeli ktoś miał okropne grzechy?Cytat: Lublinitzer w Lutego 06, 2009, 13:14:14 pmProszę Szanownych Forumowiczów o rozwianie moich wątpliwości: Na ile s. M. Simma jest związana z Medjugorje? Jedna z sióstr zakonnych związana z Medjugorie przeprowadziła wywiad z Marią Simmą, który ukazał się w formie niewielkiej książeczki
Cytat: Andris Inkvizitors w Lutego 06, 2009, 13:58:53 pmCytat: Baltazar w Lutego 06, 2009, 13:10:28 pmOsoba która przebywa w czyśćcu jest uznawana za świętą. Są wolne od demonów. Wolne w sensie: demony nie zaszkodzą im w drodze do nieba, ale jeszcze jako cierpienie czyśćcowe (proces oczyszczania) może być czasowe dręczenie przez demony, jeżeli ktoś miał okropne grzechy?Cytat: Lublinitzer w Lutego 06, 2009, 13:14:14 pmProszę Szanownych Forumowiczów o rozwianie moich wątpliwości: Na ile s. M. Simma jest związana z Medjugorje? Jedna z sióstr zakonnych związana z Medjugorie przeprowadziła wywiad z Marią Simmą, który ukazał się w formie niewielkiej książeczkiOt, to to! Dziękuję za odp.
Wolne w sensie: demony nie zaszkodzą im w drodze do nieba, ale jeszcze jako cierpienie czyśćcowe (proces oczyszczania) może być czasowe dręczenie przez demony, jeżeli ktoś miał okropne grzechy?
A co do poziomów szczęśliwości to ich nie ma, gdyż wszyscy w niebie są nieskończenie szczęśliwi, natomiast wszyscy "ze względu na różnorodność zasług" przyjmowani są do różnych chórów. proszę przeczytać w Komentarzu do Sentencji: "Czy ludzie przyjmowani są do chórów anielskich?"A co do "przeżyć" to lepiej zamiast nich poczytać św. Tomasza - nie dość, że ciekawa lektura, to jeszcze jest pewność, że herezji się nie znajdzie...
Artykuł 2CZY STOPNIE SZCZĘŚCIA POWINNY BYĆ NAZWANE ?MIESZKANIAMI"? [...]Stąd to różne stopnie osiągnięcia ostatecznego kresu zwą się ?różnymimieszkaniami". W ten sposób jedność ?domu" odpowiada powszechności szczęścia,które jest ze strony przedmiotu, zaś wielość ?mieszkań" odpowiada tej różnicy, jakaistnieje w szczęściu ze strony zbawionych.