Rok księdza Sedlaka w RadomiuRadomscy radni ( z PiS) złożyli w radzie miejskiej propozycję uchwały, aby rok 2011 został uznany rokiem księdza Włodzimierza Sedlaka. Propozycja została uchwalona jednogłośnie. Radomscy radni uhonorowali w ten sposób księdza, który był przychylnie nastawiony do komunistycznych władz i zasiadał w utworzonej przez komunistów Gminnej Radzie Narodowej w Siennie.
Podczas drugiej wojny światowej i tuż po niej ks. Włodzimierz Sedlak sprawował posługę kapłańską w parafii Sienno, leżącej w ówczesnej diecezji sandomierskiej. Pracował wtedy w tamtejszej parafii inny młody ksiądz, Stanisław Domański. Dzieliło ich podejście do polityki i kwestia niepodległości państwa polskiego. Ksiądz Domański był działaczem Stronnictwa Narodowego, kapelanem ROAK, zwolennikiem niepodległej Polski i przeciwnikiem zniewolenia państwa przez komunistów. Jego zaangażowanie polityczne ostro krytykował ksiądz Sedlak, który sympatyzował z Gwardią Ludową i zasiadał w Gminnej Radzie Narodowej. Bardzo dobrym przyjacielem ks. Sedlaka był Wojciech Tomaszewski, pseudonim „Gryf”, dowódca brygady Armii Ludowej „Świt”. W 1945 r. ks. Sedlak witał Armię Czerwoną, która wyzwalała Kielecczyznę. Razem z „Gryfem” rozwieszali sztandary na najważniejszych budynkach Sienna. Zaraz po wojnie ks. Sedlak został zastępcą przewodniczącego Gminnej Rady Narodowej w Siennie. Przewodniczącym był wspomniany już „Gryf”, który w latach sześćdziesiątych pełnił funkcję przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej w Lipsku. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach narodziła się przyjaźń kapłana z komunistycznym partyzantem. Ksiądz Sedlak nie wyjaśnia tego wydarzenia w swoich wspomnieniach.
Ksiądz Włodzimierz Sedlak krytykował nie tylko powojenne podziemie niepodległościowe, ale był krytycznie nastawiony również do polskiego podziemia w czasie drugiej wojny światowej. Uchylał się od działalności w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego. Jedynym przejawem jego wojennej działalności był udział w tajnym nauczaniu. Był nastawiony na robienie kariery naukowej. Już w latach czterdziestych został wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ksiądz Bogusław Stanaszek, uznawany za jednego z najlepszych badaczy dziejów diecezji sandomierskiej w czasach PRL, pisze w jednej z książek, że komuniści oceniali ks. Sedlaka pozytywnie. Postrzegali go jako kapłana działającego na obrzeżach ruchu księży-patriotów.
(...)
"Opcja na prawo"- Nr 5/113, maj 2011 r.
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3777:rok-ksidza-sedlaka-w-radomiu&catid=202:nr-5113-maj-2011-r&Itemid=8