Cytat: Artur Rumpel w Kwietnia 19, 2011, 15:04:53 pm"Zwykli" ksieża tez byli bogaci, np. proboszcze płoccyczy oni czasem majatkiem biskupow nie przewyzszali?
"Zwykli" ksieża tez byli bogaci, np. proboszcze płoccy
Cytat: Tadeusz w Kwietnia 19, 2011, 11:01:10 amCytat: Guldenmond w Kwietnia 19, 2011, 05:53:12 amCytat: Tadeusz w Kwietnia 18, 2011, 22:59:25 pmKiedyś księża byli biedniejsi i było więcej wiernychjest Pan pewny?Przecież napisałem, że takie zjawisko zaobserwowałem, nie oznacza to, że moja obserwacja dotyczy wszystkich księży. Pamiętam stare powiedzenie, które powstało także w wyniku obserwacji, a brzmi ono tak: Kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie. Sądząc po użytych słowach, jest ono dosyć stare. Może powinienem uściślić opis mojej obserwacji i napisać, że dotyczyła ona tych zwykłych księży, którzy mieli kontakt z ludem, bo im wyżej to było coraz bardziej bogato."Zwykli" ksieża tez byli bogaci, np. proboszcze płoccy
Cytat: Guldenmond w Kwietnia 19, 2011, 05:53:12 amCytat: Tadeusz w Kwietnia 18, 2011, 22:59:25 pmKiedyś księża byli biedniejsi i było więcej wiernychjest Pan pewny?Przecież napisałem, że takie zjawisko zaobserwowałem, nie oznacza to, że moja obserwacja dotyczy wszystkich księży. Pamiętam stare powiedzenie, które powstało także w wyniku obserwacji, a brzmi ono tak: Kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie. Sądząc po użytych słowach, jest ono dosyć stare. Może powinienem uściślić opis mojej obserwacji i napisać, że dotyczyła ona tych zwykłych księży, którzy mieli kontakt z ludem, bo im wyżej to było coraz bardziej bogato.
Cytat: Tadeusz w Kwietnia 18, 2011, 22:59:25 pmKiedyś księża byli biedniejsi i było więcej wiernychjest Pan pewny?
Kiedyś księża byli biedniejsi i było więcej wiernych
Aż tak daleko w czasie nie obserwowałem :-)
Cytat: Tadeusz w Kwietnia 19, 2011, 18:33:17 pmAż tak daleko w czasie nie obserwowałem :-)a jak daleko?
i co miał Pan satysfakcję po przeczytaniu tych raportów?
Wskaźnik sakramentologiczny na jedną duszę wzrósł odpowiednio?
Uznał Pan, że dostatecznie "zarabiają"?
A felgi do samochodów kupili odpowiednie? Nie za drogie?
Musiały być to piękne debaty parafian nad sprawozdaniami.
bo nie mówię o przymusowym kontrolowaniu księdza, ale o publicznym przedstawieniu rocznego rozliczenia finansowego.
Jawnośc zarobków jest w wielu krajach praktykowana w sferze publicznej, i jakoś nikt się nie gorszy.
Powiem Panu np, że jako pracownik uczelni publicznej muszę corocznie podpisać oświadczenie, ze zgadzam się na upublicznienie swoich zarobków. Każdy podatnik może sprawdzić ile zarabiam, nie ma żadnej tajemnicy, ale jakoś nie czuję, że ktoś mi zagląda do portfela.
Tu już strzał kulą w płot. Przecież cały mój post był na temat: dlaczego ludzie w Polsce tak się ekscytują bogactwem i dochodami księży?
Moja odpowiedź była: częścowo z braku jawności finansów parafialnych. Właśnie w Polsce wszyscy plotkują o tym, jaki ksiądz ma samochód, a w krajach, o których pisałem nigdy nie słyszałem żadnej uwagi na temat samochodu księdza. Zaręczam Panu, że większość amerykańskich katolikow nie ma nawet bladego pojęcia, jaki ksiądz ma samochód. W Polsce zaś prawie każdy parafianin zna i markę, i model.
CytujWskaźnik sakramentologiczny na jedną duszę wzrósł odpowiednio?Rozumiem, że chciał Pan być błyskotliwie złośliwy - nie szkodzi.
Jestem dziś zbudowana bardzo postawą księdza Piotra Pawliszcze z krakowskiej parafii greckokatolickiej, który poproszony o odprawienie panachydy za zmarłych, zgodził się, odprawić ją specjalnie dla 2 karteczek z imionami zmarłych, nie chcąc przyjąć żadnej ofiary za to. To dla mnie naprawdę niesamowite, gdyż to kapłan, któremu na pewno pieniądze nie wylatują z okien i drzwi parafii, ma rodzinę własną, jako ksiądz greckokatolicki, na pewno potrzebuje więcej środków niż statystyczny ksiądz łaciński, a jednak nie ma w nim nawet postawy "co łaska".