Patriotyzm czy klientelizm? W sprawie petycji do prezydenta Stanów ZjednoczonychOtrzymałem dzisiaj list z propozycją podpisania petycji do prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w sprawie – jak to ujęto – wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Ten nowy (a może jednak nie całkiem, zważywszy precedensy znane z naszej XVIII-wiecznej historii?) obyczaj polityczny, aby w kwestiach dotyczących problemów, jakie Polska ma z jednym państwem, zwracać się o arbitraż do innego państwa, wydał mi się na tyle ważny, że decyduję się upublicznić tu moją odpowiedź (pomijając oczywiście mojego adresata). Oto zatem treść mojej odpowiedzi.
(...)
http://www.legitymizm.org/patriotyzm-klientelizm-petycjaZ tych samych powodów, które podał prof. Bartyzel nie mam zamiaru podpisywać tej petycji, mimo że sam jestem przekonany o bezpośrednim udziale rosyjskich służb specjalnych w sfinalizowaniu tego incydentu w Smoleńsku. Zgadzam się z końcową konkluzją profesora, że żebranie o pomoc w wyjaśnieniu okoliczności tej 'katastrofy' przez władze USA przypomina skarżenie się na działania Lucyfera u stóp Belzebuba.