Cytat: Miles_Christi w Lutego 08, 2009, 16:07:39 pmPo przemyśleniu sprawy można dośc do wniosku, że kobieta w spodniach to trochę jak facet w spódnicy. Biedni Ci starożytni Rzymianie...Teraz się dowiem jak to w spodniach nie wypada chodzić. Tylko weźmy pod uwagę, że dawniej jak kobiety cały czas chodziły w sukniach to były one do ziemi i miały pod spodem wiele halek. Teraz każdemu mądremu co zimą wymyśli żeby chodzić w spódnicy radzę żeby sam najpierw przeeksperymentował na sobie.Już na oazie mają takie głupie zapędy - cały czas tylko w spódniach na wszystkie punkty programu. A że w górach i latem bywa zimno to częściej do lekarza trzeba było jeździć z niektórymi dziewczynami.Ale faktem jest że jeżeli kobieta jest przy kości lepiej wygląda w dobrze dobranej spódnicy niż w spodniach.Się mi udało trafić z postem
Po przemyśleniu sprawy można dośc do wniosku, że kobieta w spodniach to trochę jak facet w spódnicy.
http://209.85.129.132/search?q=cache:QUAzWa7bYcMJ:www.sspx.ca/Documents/Bishop-Williamson/June5-1997.htm+lists+bishop+williamson&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl&client=firefox-awracając do gomułkowskiego adremu: wszystkie teksty Williamsona są arcydziełami literackiemi. Przepiękna, choć niełatwa dla wielu spośród nas angielszczyzna. Biskup w wielu wypadkach celowo przegina, okazuje pasję polemiczną etc etc. Czytawszy go wielokrotnie, uważam, że b. często grał on PXowego radykała, choćby poto, by mieć - w sobie tylko znanym celu - św. spokój.W dość sztywnem środowisku Bractwa jest prawdziwym diamentem niesforności intelektualnej.
ja pierniczę PXowcy skasowali całe archiwum listów Biskupa Williamsona !!
Dlaczego Pan twierdzi, że z Bp.Ryszardem Williamsonem nie jest najlepiej? Uważa Pan, że nie ma racji w tym co pisze ? Czyż nie jest dzisiaj tak, że promuje się model kobiety "wyzwolonej" - "kobiety na traktory".
CytujKobieta w spódnicy (sukni) zachowuje się inaczej niż w spodniach. Kwestia klasy i stylu.to ja albo z innego pokolenia jestem, albo w innych środowiskach się obracałem/obracam... (mój rocznik to 1980)absolutnie nigdy bym nie wpadł na to, że spodnie to ma być jakaś ideologia... nawet nie wiem, jak to skomentować ;-)
Kobieta w spódnicy (sukni) zachowuje się inaczej niż w spodniach. Kwestia klasy i stylu.
To prawda, że kobieta zachowuje się nieco inaczej w zależności od stroju.
CytujTo prawda, że kobieta zachowuje się nieco inaczej w zależności od stroju.Tak samo inaczej w butach na obcasie a inaczej w trampkach. Wnioskuję o chodzenie w szpilkach.
Mam wrażenie, że Bp. Ryszard Williamson czytał objawienie z Bayside Veronica Lueken (nie jest uznawane przez Watykan).
CytujTo prawda, że kobieta zachowuje się nieco inaczej w zależności od stroju.Tak samo inaczej w butach na obcasie a inaczej w trampkach. Wnioskuję o chodzenie w szpilkach.Pani Wiridiano, myślę, że doskonale Pani wie, iż nie chodzi mi tylko o kwestie "techniczną"
jak zakładają koszulę ze spinkami to mądrzejsze wykłady mają i bardziej na temat