Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 03, 2024, 11:52:42 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232510 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: <<Anna Katarzyna Emmerich o "nowym kościele">>
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 11 Drukuj
Autor Wątek: <<Anna Katarzyna Emmerich o "nowym kościele">>  (Przeczytany 33563 razy)
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #30 dnia: Marca 01, 2011, 14:15:55 pm »

Panie, daj Pan spokój. Radykalizacja abpa to proces stopniowy. Wczesny arcybiskup, podpisujący wszystkie dokumenty soborowe (byli tacy, co nie podpisali), z entuzjazmem wyrażający się o rycie z 1965 r. miał szansę być liderem walki o utrzymanie starego mszału. Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.     

Panie Barcikowski!

Jeżeli ma sie rację, to można powiedzieć veto nawet papieżowi!

Nikt nie miał prawa zakazać Mszy Trydenckiej!!!

To między innymi dzięki niezłomnej postawie Lefebvrea mamy uratowaną Mszę Trdencką.

Ależ oczywiście, że nie ma prawa. Tylko pomiędzy walką z usunięciem starego rytu a samowolnym ogłaszaniem heretyckości nowego jest przepaść.
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #31 dnia: Marca 01, 2011, 14:21:23 pm »

To dlaczego administracyjnie z uporem maniaka zakazano i wyrugowano Trydentę ???


Kościół, który modlił sie wspólnie z heretykami, poganami i schizmatykami o pokój na świecie nie potrafił Lefebvre 20 lat od Econe to niewątlipwie historia jego męczeństwa.
Wypada zapytać jednak, czy Ś.P. abp. Marceli Lefebvre’amiał rację?
Odpowiem pytaniem na pytanie: A czy byłby list apostolski "Summorum Pontificum", gdyby nie Econe? Czy cieszylibyśmy się powrotem Tradycji gdyby nie Econe? Czy dostojny Klasyczny Ryt Rzymski przetrwałby, gdyby nie Econe?
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #32 dnia: Marca 01, 2011, 14:27:41 pm »

Ależ oczywiście, że nie ma prawa. Tylko pomiędzy walką z usunięciem starego rytu a samowolnym ogłaszaniem heretyckości nowego jest przepaść.


Może opinia Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego otrzeźwi pana. O prałacie Hannibalu Bugninim (który jak wiadomo jest autorem NOM`u) zwykł mawiać, że: "wart jest wielkiego stosu".
A Kard. Ottavini i Bacci wybitni liturgiści to pikuś:

http://swiety.krzyz.org/kak.htm

« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2011, 14:29:54 pm wysłana przez Serpico » Zapisane
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #33 dnia: Marca 01, 2011, 14:50:03 pm »

Ależ oczywiście, że nie ma prawa. Tylko pomiędzy walką z usunięciem starego rytu a samowolnym ogłaszaniem heretyckości nowego jest przepaść.


Może opinia Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego otrzeźwi pana. O prałacie Hannibalu Bugninim (który jak wiadomo jest autorem NOM`u) zwykł mawiać, że: "wart jest wielkiego stosu".
A Kard. Ottavini i Bacci wybitni liturgiści to pikuś:

http://swiety.krzyz.org/kak.htm

Łaskawy Panie. Kardynał Wyszyński celebrował NOM. Tyle, jeśli chodzi o jego opinię na temat prawowierności nowej mszy. A opinia kard. Ottavianiego I Bacciego odnosiła się przede wszystkim do OWRM. Po poprawieniu OWMR kard. Ottaviani wycofał się ze swojej krytyki.
Zapisane
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #34 dnia: Marca 01, 2011, 15:00:25 pm »

Chciałbym powiedzieć co mnie uderzyło w słowach św. Piusa V. Mianowicie to, że nakazał on odprawiać wg skodyfikowanego przez siebie (skrót myślowy) rytu, a zarazem zakazał zmieniać go wszystkim za wyjątkiem papieży. Jasne dlaczego nie mógł zakazać swym następcom: nie miał takiej władzy. Dlatego też jego następcy mieli pełne prawo ingerować w ryt, ale oczywiście wyłącznie po to, by dbać niego jako wyraz głównej modlitwy Kościoła.

Natomiast miał władzę po wszechczasy ogłosić ryt ten starożytny jako właściwy i niezabranialny. Ryt klasyczny oczywiście nie należy do Objawienia, ale zdecydowanie należy do Tradycji przez olbrzymie T. Dlatego też żaden papież nie miał prawa nawet mruknąć, nawet milcząca zaakceptować kierunek w którym Msza św. w rycie NOM podąża: do paskudnej niewiary. Dopóki byli księża pamietający klasyczny ryt to jeszcze NOM był odprawiany w "duchu klasycznym" i mozna było mysleć, że jest OK.

Ale teraz... szkoda słów!
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #35 dnia: Marca 01, 2011, 15:44:09 pm »

Kardynał Wyszyński celebrował NOM ... 
Po poprawieniu OWMR kard. Ottaviani wycofał się ze swojej krytyki.
Co nie świadczy, że jakoby J.E. Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński zmienił zdanie o abp'ie Bugninim.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #36 dnia: Marca 01, 2011, 16:10:30 pm »

Kardynał Wyszyński celebrował NOM ... 
Po poprawieniu OWMR kard. Ottaviani wycofał się ze swojej krytyki.
Co nie świadczy, że jakoby J.E. Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński zmienił zdanie o abp'ie Bugninim.

Oczywiście, że nie.
Zapisane
Jean Raspail
rezydent
****
Wiadomości: 476


« Odpowiedz #37 dnia: Marca 01, 2011, 22:13:49 pm »

Myślę, że myli pan roztropność z posoborową ekwilibrystyką umysłową. Trudno arcybiskupowi tej pierwszej odmówić, drugiej całe szczęście umiał się oprzeć.

Panie, daj Pan spokój. Radykalizacja abpa to proces stopniowy. Wczesny arcybiskup, podpisujący wszystkie dokumenty soborowe (byli tacy, co nie podpisali), z entuzjazmem wyrażający się o rycie z 1965 r. miał szansę być liderem walki o utrzymanie starego mszału. Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.     

Tak, tak najwięcej dla Tradycji katolickiej i obrony Mszy Św. Wszechczasów zrobił Wszechwiedzący Pan Barcikowski z nieobecnym tu Panem Milcarkiem!!! Vivat, vivat! Co mądrość, co za roztropność, cnót wszelkich bezdenna głębina!!!
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #38 dnia: Marca 01, 2011, 22:20:34 pm »

@ Jean Raspail
Cytuj
Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.

Oni wszyscy w tym Ch. tak mają ?
Pytam , bo od niedawna odkrywam Tradycję.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #39 dnia: Marca 01, 2011, 22:49:09 pm »

@ Jean Raspail
Cytuj
Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.

Oni wszyscy w tym Ch. tak mają ?
Pytam , bo od niedawna odkrywam Tradycję.

Nie wiem czy wszyscy w takim stopniu, ale mają, a zwłaszcza ten jeden i najwyraźniej pomylił sobie fora bo takie teksty i inne również, powinny być na matoliku.pl na kosciół PL
Zapisane
Jean Raspail
rezydent
****
Wiadomości: 476


« Odpowiedz #40 dnia: Marca 01, 2011, 22:49:43 pm »

@ Jean Raspail
Cytuj
Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.

Oni wszyscy w tym Ch. tak mają ?
Pytam , bo od niedawna odkrywam Tradycję.

rysiu!
Znam to środowisko tylko z obserwacji. Ale mam już pewne spostrzeżenia.

1. jest to grupa, która bardzo chce zaistnieć. Stąd też rżną wielkich intelektualistów. Zazdroszczą FSSPX wiernych i oddanych sympatyków,
2. redagowane przez nich pismo prędzej czy później zaliczy finansową klapę, dlatego też atakują "Zawsze Wierni" za rzekomo niski poziom merytoryczny, zresztą w ogóle skupiają się na dokopywaniu FSSPX a nie komukolwiek innemu, najzabawniejsze jest to, że FSSPX robi swoje i z tego typu ujadań nic sobie nie robi,
3. niewykluczone, że środowisko "Ch" celowo zostało powołane do rywalizacji z FSSPX i jest wspierane przez Episkopat i dzięki temu jakoś wiąże koniec z końcem.

Pan B. bije rekordy w poziomie agresji ukierunkowanej na Bractwo, trudno to uzasadnić jakoś racjonalnie, gdyby nie to, że jak nie wiadomo o co chodzi... 
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #41 dnia: Marca 01, 2011, 23:08:41 pm »

I właśnie czytając takie wypowiedzi abpa widać wyraźnie, dlaczego mając wielu sojuszników na soborze, z czasem został sam: nikt nie chciał brać udziału w licytacji na obrzucanie zatwierdzonego przez Stolicę Apostolską rytu mszy bezmyślnymi obelgami.
Po pierwsze - fakt zatwierdzenia przez SA nie jest oczywisty. Paweł VI w "Missale Romanum" zatwierdził "Niektóre z powyższych zmian" (cyt z pamięci, więc może być niedokładny) - nie cały ryt.
Po drugie - abp. Lefebvre nie został sam. Sojuszników miał do końca, tylko cichych.
Po trzecie - przyczyna była w autorytecie Papieża. "Ryt jest wadliwy, ale go Papież zatwierdził - co znaczy ze nie jest wadliwy"
Po czwarte - nie są to "bezmyślne obelgi", a mniej lub bardziej uzasadniona opinia.
gdyby arcybiskup twardo stał na gruncie walki o legalność starego mszału i nielegalność jego usunięcia zamiast nakręcać się w coraz mocniejszych retorycznie a słabszych teologicznie epitetach wobec nowego mszału być może nie tak łatwo byłoby zdelegalizować FSSPX.
Po piąte - może tak, a może nie. Pogdybać zawsze możemy. Pretekstem do "skasowania" FSSPX była jedna z wypowiedzi arcybiskupa - nie dotycząca w ogóle mszału.

Gdyby sprawa starego mszału nie powiązała się tak nieszczęśliwie z retoryczną agresją FSSPX być może nie musielibyśmy czekać aż do 2007 r.
Po szóste - a może nie wiedzieli byśmy już co to ten "stary mszał". Pogdybać możemy.

Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.     
Po siódme - tezy nieprawdziwe: "Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium " i "Arcybiskup od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza".

Ależ oczywiście, że nie ma prawa.
Ależ oczywiście, ze papież miałby prawo zakazać. :-)

A opinia kard. Ottavianiego I Bacciego odnosiła się przede wszystkim do OWRM. Po poprawieniu OWMR kard. Ottaviani wycofał się ze swojej krytyki.
Po dziewiąte - Krytyka była zarówno do OWMR jak i Mszału. To nie są dokumenty z księżyca - OWMR opisuje Mszał. OWMR zmieniono, Mszał, który opisywał - nie.
Po dziesiąte -  nie "op poprawieniu OWMR" tylko "po poprawieniu głównych błędów OWMR"


Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #42 dnia: Marca 01, 2011, 23:38:01 pm »

@ Jean Raspail

Tak trochę bokotematycznie,
Przeczytałem w starym nr-e Ch. fragment wywiadu z p. M .Jurkiem. Mówi on tam, że Tradycjonalizm w Polsce (w przeciwieństwie do Zachodu) nie ma doklejonej łatki politycznej.

Ale niestety widoczna jest tendencja zawłaszczania Tradycji przez politykę. Zabarwienie polityczne Tradycji jest hamulcem jej rozwoju.
95% zawartości Ch. to historyczno-polityczne bicie piany. Wystarczy wyciągnąć z szafy starą bibułę z lat 80-tych i mozna tam przeczytać to samo. A szkoda.

Co do finansowania, to b. dużo czasopism leci na stracie (np. pisma kobiece, rynek jest płytki) lub jest wydawanych z dotacji np. Min. Kultury. Wydawcy zadają sobie jedno pytanie: Jak zmusić internautów do płacenia za czytanie wydań cyfrowych.

A może wprowadzimy abonament za czytanie i pisanie na fk ?
A zebrane fundusze przekażemy na...
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #43 dnia: Marca 02, 2011, 08:29:27 am »

@ Jean Raspail
Cytuj
Arcybiskup ustawiający się w roli magisterium i od zdrajców wyzywający każdego, kto się z nim nie zgadza być może o wiele lat opóźnił powrót tradycyjnej liturgii do głównego nurtu Kościoła.

Oni wszyscy w tym Ch. tak mają ?
Pytam , bo od niedawna odkrywam Tradycję.

rysiu!
Znam to środowisko tylko z obserwacji. Ale mam już pewne spostrzeżenia.

1. jest to grupa, która bardzo chce zaistnieć. Stąd też rżną wielkich intelektualistów. Zazdroszczą FSSPX wiernych i oddanych sympatyków,
2. redagowane przez nich pismo prędzej czy później zaliczy finansową klapę, dlatego też atakują "Zawsze Wierni" za rzekomo niski poziom merytoryczny, zresztą w ogóle skupiają się na dokopywaniu FSSPX a nie komukolwiek innemu, najzabawniejsze jest to, że FSSPX robi swoje i z tego typu ujadań nic sobie nie robi,
3. niewykluczone, że środowisko "Ch" celowo zostało powołane do rywalizacji z FSSPX i jest wspierane przez Episkopat i dzięki temu jakoś wiąże koniec z końcem.

Pan B. bije rekordy w poziomie agresji ukierunkowanej na Bractwo, trudno to uzasadnić jakoś racjonalnie, gdyby nie to, że jak nie wiadomo o co chodzi...

Jak brakuje argumentów, pojawiają się inwektywy. "Christianitas" nie jest bractwem kapłańskim, jest czasopismem, więc jak niby ma "zazdrościć wiernych FSSPX"? Natomiast prawdą jest, że kompleksu wobec FSSPX  nie mamy. Wskazujemy na ich zasługi a kiedy trzeba, przestrzegamy przed aberracjami.
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #44 dnia: Marca 02, 2011, 08:54:45 am »

(...) kompleksu wobec FSSPX  nie mamy. Wskazujemy na ich zasługi a kiedy trzeba, przestrzegamy przed aberracjami.

Przy każdej możliwej okazji pisząc lub mówiąc o "schizmie Lefebvre'a" lub całego Bractwa ? Przykład : numer specjalny "Christianitas" (41/42) pt. "Historia Mszy". Cytaty już na forum podawałem.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 11 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: <<Anna Katarzyna Emmerich o "nowym kościele">> « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!