Cytujsłyszałem sympatlie tradycjonalistyczne miał śp. biskup Kraszewski, że podobno zdarzało mu się odprawiać msze trydenckie dla kombatantów w bocznej kapliczce kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej na Kamonku. Mówiło się też o sympatiii arcybiskupa Tokarczuka do arcybiskupa Lefebrve, ale dość nikłe są to wiadomościCzy bp Przykucki też nie był jakoś przychylnie nastawiony jeśli potem jako abp-emeryt udzielił Święceń Kapłańskich w KRR?
słyszałem sympatlie tradycjonalistyczne miał śp. biskup Kraszewski, że podobno zdarzało mu się odprawiać msze trydenckie dla kombatantów w bocznej kapliczce kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej na Kamonku. Mówiło się też o sympatiii arcybiskupa Tokarczuka do arcybiskupa Lefebrve, ale dość nikłe są to wiadomości
Godzina Zero to pierwsza niedziela adwentu 1969 w Kosciele Powszechnym.
Mam pytania. Od kiedy w Polsce jest odprawiany NOM? W jaki sposób go wprowadzano? Będę wdzięczny za odpowiedź.
O "reformie liturgicznej 1969r." mówią ci, dla których historia zaczyna się od SVII, a liturgia w domyśle zawsze była polskojęzyczna. W 1969r. wprowadzony został NOM, w którym potwierdzone zostały liczne zmiany minionych kilkunastu lat. Skądinąd w Polsce zaczął wtedy dopiero co obowiązywać polskojęzyczny porządek Mszy Wszechczasów, szybko zmieniony jeszcze bardziej przejściowym Mszałem polsko-łacińskim 1970r., a prawdziwy polski Mszał NOM wyszedł dopiero w 1986r. Natomiast liczne oktawy rzeczywiście były znoszone stopniowo już przez Piusa XII, w związku z tym, że ich zachowywanie suponowałoby że cały czas oktaw trwają dane uroczystości, co po wojnie praktycznie było już "fikcją liturgiczną" w życiu społeczno-gospodarczym.
W Polsce wiara była i jest powierzchowna. Nie było wojen religijnych , nikt nie protestował przeciw V-2 /vaticanum secundum/, nikt nie widział problemu, że jest komunia do ręki.
Ponadto nie przypominam sobie by od razu po soborze w Polsce można było przyjmowac komunię na łapkę (to chyba "standard" ostatnich kilku lat).