Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 03:07:51 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Architektura, sztuka "nowoczesna" i tematy poboczne
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8 Drukuj
Autor Wątek: Architektura, sztuka "nowoczesna" i tematy poboczne  (Przeczytany 20944 razy)
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3616


« Odpowiedz #60 dnia: Lutego 02, 2011, 14:58:59 pm »

To może jeszcze jedna historia (udokumentowana): 1 lutego 1996 z The Pennsylvania  Academy of the fine Arts w Filadelfii w  wyniku reorganizacji zbiorów sprzedano obraz Józefa Chełmońskiego "Wspomnienie z podróży po Ukrainie".

Z pewnością ten krzyż przydrożny bulwersował zwiedzających.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #61 dnia: Lutego 02, 2011, 15:50:28 pm »


Nie jest łatwo nauczyć się patrzeć  na sztukę - czy to awangardowa , czy też na realistyczną.
 Praca to długa, żmudna, wymaga czasu, wysiłku, talentu, dobrych nauczycieli.


W dziedzinie malarstwa Chełmońskiego najlepiej polegać na Matuszczaku, który napisał:
"Znakomite to dzieło trafiło do Polski i obecnie jest chlubą prywatnej kolekcji w Warszawie."

A Chełmoński to realizm czy awangarda?
« Ostatnia zmiana: Lutego 02, 2011, 16:21:00 pm wysłana przez Zygmunt » Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #62 dnia: Lutego 02, 2011, 16:21:36 pm »

W kwestii  malarstwa najlepiej nie polegać na nikim.
Naogół nikt nie mówi tego co myśli, ale to co mu się aktualnie opłaca.
Jeśli mamy doczynienia z zasłużonymi , ogólnie ceninymi ekspertami - wyroczniami, to  trzeba wziąć pod uwagę, że też czasami  się mylą.


Chełmoński awangarda ? No gdzież ?

Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #63 dnia: Lutego 02, 2011, 16:27:34 pm »

Nie ma podstaw by twierdzić, że w tym przypadku się myli. Jeszcze raz na spokojnie przejrzy Pani łaskawie malarstwo Chełmońskiego i poczyta: bardzo ciekawą biografię skreślił mu Masłowski - to tak trochę pod kątem realizmu i awangardy.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #64 dnia: Lutego 02, 2011, 21:54:05 pm »

@ Zygmunt
Przypuszczam, że obraz może mieć poważny defekt - znaczne konserwatorskie przemalowania.
 Można to sprawdzić, są na to metody - samodzielnie lub u niezależnego  konserwatora - eksperta.
Nikomu nie doradzałabym kupna takiego obrazu z uwagi na jego poziom artystyczny i  wątpliwy stan zachowania.
"Chełmoński" to nazwisko bardzo wysoko cenione, nie mniej jednak ten motyw ma charakter wtórny, komercyjny, namalowany sztywno, drętwo, bez ekspresji.
Każdy artysta, nawet najbardziej wybitny, utalentowany, genialny, ma na swoim koncie lepsze i gorsze produkcje.
Pochodzenie obrazu jest ciekawe.
Moja opinia opiera się jedynie na pobieżnym zapoznaniu się ze zdjęciem.
 Oryginał może zrobić lepsze lub gorsze wrażenie.


 
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #65 dnia: Lutego 03, 2011, 10:13:34 am »

Przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że wyraźnie szuka Pani dziury w cłem. To że stan konserwatorski nie jest idealny wcale nie jest powodem, by odstąpić od zakupu obrazu.

Pewnych dzieł takie instytucje nie powinny się wyzbywać - to jest sprawa kultury. Można sobie zresztą sprawdzić w internecie co w swych zbiorach posiadają.

Dla mniej zorientowanych - konie Chełmońskiego, na które można wybrzydzać:

http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Chelmonski/Images/Zima_w_Polsce.jpg

Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #66 dnia: Lutego 03, 2011, 13:52:27 pm »

Przy zakupie obrazu trzeba mieć dobre rozeznanie jaki jest stan konserwatorski, ponieważ ma to znaczący wpływ na wartość i cenę obrazu, opłacalność inwestycji.
W przypadku inwestycji na takim poziomie cenowym nie można kierować sie jedynie własnym gustem, ale trzeba opierać się kilku konkretnych wyznacznikach obiektywnej wartości.
Np.: proweniencja dzieła, autentyczność sygnatury, rozległość ingerencji konserwatorskich, typowość, reprezentatywność dla twórczości danego artysty, pełna dokumentacja i inne.

Nie szukam dziury w całym.
Jestem  jedynie powściągliwa w  ocenach ostatecznych. Zarówno pozytywnych jak i negatywnych.
Są w sztuce różnych okresów pewne obiektywne normy wartości.
Nie lubię Chełmońskigo, nie lubię malowanych koni, ani żurawi, ale nie skreślam i nie lekceważę ludzi, którzy w takiej sztuce zajdują upodobanie.
Należy rozróżnić wartości  przynależne do różnych płaszczyzn oceny : wartości komrecyjne, wartości historyczne, wartości artystyczne, sprawność warsztatową i inne.

To że stan konserwatorski nie jest idealny wcale nie jest powodem, by odstąpić od zakupu obrazu.

Tak, zgadzam się.  Ale jeśli ingerencje konserwatorskie są rozległe, lub  nawet ingerują w sygnaturę,  a fakt ten nie znajduje  odzwierciedlenia w niższej cenie wyjściowej oferty sprzedaży, mamy doczynienia z matactwem sprzedającego i frajerstwem osoby zainteresowanej zakupem.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #67 dnia: Lutego 03, 2011, 14:32:35 pm »

Problem tylko polega na tym, że nie ma podstaw, by rozwodzić się na temat stanu konserwatorskiego przy tym właśnie obrazie... chyba, że posiada Pani konkretną wiedzę na ten temat.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #68 dnia: Lutego 03, 2011, 15:49:31 pm »

Nie, jedynie zdjęcie wzbudziło we mnie pewien niepokój.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #69 dnia: Lutego 03, 2011, 18:35:37 pm »

Szanowna Pani Genowefo: owa instytucja pozbyła się obrazu historycznie dla niej ważnego, całkiem nieźle prezentującego się na tle jej zbiorów (jeśli przez internet można się zorientować), który (najostrzej oceniając) jest reprezentatywny dla twórczości Chełmońskiego.

W tym kontekście nie należy pisać o jakimś frajerstwie, ale należy się cieszyć, że w Warszawie znalazł się kolejny dobry obraz.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #70 dnia: Lutego 03, 2011, 21:13:45 pm »

...Czy to znaczy, że igerencje konserwatorskie są rozległe ...?
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #71 dnia: Lutego 03, 2011, 21:44:08 pm »

Dobry obraz ? " Kolejny dobry obraz w Warszawie"?   Nie rozśmieszaj mnie Pan .
 To nie jest sztuka na wysokim poziomie.
Naprawdę dobry obraz to jest w Polsce jeden : "Dama z łasiczką" Leonarda.
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #72 dnia: Lutego 03, 2011, 22:54:57 pm »

Naprawdę dobry obraz to jest w Polsce jeden : "Dama z łasiczką" Leonarda.

Eee, przesadza Pani. Są przecież na szczęście takie jeszcze arcydzieła:

 

Taki na przykład Matejko, Canaletto, czy któryś z Kossaków, aż się w grobie przewracają, że nie stworzyli czegoś równie doskonałego.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #73 dnia: Lutego 03, 2011, 23:02:29 pm »

To się Pan za nich pomódl.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #74 dnia: Lutego 04, 2011, 09:08:19 am »

Dobry obraz ? " Kolejny dobry obraz w Warszawie"?   Nie rozśmieszaj mnie Pan .
 To nie jest sztuka na wysokim poziomie.
Naprawdę dobry obraz to jest w Polsce jeden : "Dama z łasiczką" Leonarda.

A co Pani tak cięta na Chełmońskiego?

A właśnie w Damie z łasiczką drażnią mnie przemalówki, choć obraz oczywiście wart był nabycia.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Architektura, sztuka "nowoczesna" i tematy poboczne « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!