Może. Jednak wątpliwości w cywilizacji łacińskiej bierze się na korzyść "oskarżonego".
(...). Zadziwiła mnie ta '"szopka", którą grali chyba po modlitwie po Komunii: jakiś biskup od ambony, dyrektor Rydzyk od ołtarza, a abp Michalik od miejsca przewodniczenia. Ludzie byli wniebowzięci, wciąż oklaski dla dostojnych gości.
Abp Józef Michalik zaprasza wybrane osoby do dyskusji o Kościele i stanie wiary w Polsce - informuje "Dziennik Polski". Liczba katolików spada z roku na rok.- Jeśli któraś z wypowiedzi zawartych w książce zainspiruje Pana/Panią do dialogu na temat Kościoła, stanu jego ducha czy stojących przed nim wyzwań, to jestem otwarty na taką rozmowę - napisał w liście abp Michalik.
I książka jest: „Raport o stanie wiary w Polsce" - każdy przeczyta i się odmieni http://www.rp.pl/artykul/153227,757516-Raport-bez-latwego-optymizmu.html
Cytat: Mama w Listopada 22, 2011, 20:58:07 pmI książka jest: „Raport o stanie wiary w Polsce" - każdy przeczyta i się odmieni http://www.rp.pl/artykul/153227,757516-Raport-bez-latwego-optymizmu.htmlNo tak, zbrodnią okazuje się sam fakt napisania książki.
A kto tu napisał, że abp popełnił zbrodnię. Panie Michale, czyta Pan uważnie.? No chyba, że to Pańskie zdanie.
[...]Bardzo dobrze sie stało, że na lukrowanym obrazku kondycji Koscioła pojawiła sie rysa. Z takiej otwartej dyskusji mogą być tylko plusy dodatnie. [...]