Potem nie wiem, bo już do jarosławia z braku czasu jeździć przestałem.
Dlaczego, nawet trzy lata po wydaniu Summorum Pontificum (żeby wymienić choćby jeden przykład), mający dobre intencje wierni świeccy wciąż są traktowani przez biskupów z tak wielką pogardą; przez biskupów znajdujących się w komunii (serca, duszy, umysłu i mocy?) z Następcą Świętego Piotra, kiedy proszą o Mszę Tradycyjną po łacinie? Czy to coś innego niż ślepa hipokryzja (belka!)? Nie tolerujesz nawet najmniejszych ilości złego smaku, kiepskiej muzyki, czyichś kaprysów podczas gdy pogardzasz tą skromną przystanią w czasie sztormu nadużyć liturgicznych, które nie wydają się mieć chęci ustąpić? Czyż nie możemy być kapłanami prawdziwie według Jego Serca, a nie tylko twierdzić, że jesteśmy członkami Ciała Chrystusa, a jednocześnie działać sprzecznie z przykładem Świętego Boga, cichego i pokornego Serca? Tacy purpuraci są przeszkodami, są przeciwciałami dla drogi, którą chce podążać Kościół; ignorują to, co Duch mówi Kościołom i czynią to z braku dobrej woli i z pogardy, a z pewnością nie w imię Chrystusa. Powiem to jeszcze dosadniej: Mam problem z pogardą okazywaną wobec wyciągniętej dłoni; pogardą wobec tego, kto prosi o okazanie jakiegoś dobra
W ostatnim numerze Polonia Chr. tez jest wywiad z abp-em Michalikiem. Mozna odnieść wrażenie, że to ten sam tekst, tylko okrojony. Dobre wychowanie nie pozwoliło bredzić na temat Bractwa i "giganta" Blachnickiego na łamach Polonia Chr.
Jak to fsspx nazwało Abp-a Michalika ?- Nadzieją na powrót do Tradycji w polskim Kościele? Chyba jakoś tak.
Czy abp Michalik powstrzyma pochód modernizmu? Takie pytanie postawione zostało na łamach Zawsze Wierni w roku 1999, w numerze 27 - http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/numer/27. Odpowiedź jest oczywista. Nadzieje na to, że abp Michalik lub jakikolwiek przedstawiciel Kościoła posoborowego przejdzie na stronę Katolickiej Tradycji okazały się złudne, dlatego nie tyle nie powstrzyma on modernizmu, ale go umocni co zresztą czyni jako niedawny gospodarz Dnia Judaizmu w Przemyślu i choćby wydając ten karygodny list, w którym oratorium FSSPX pw. Chrystusa Króla w Lubatowej nazwał kaplicą To właśnie cieszy, że widzi o 1 kaplicę więcej FSSPX w Polsce niż jest dotychczas. Ufam, że tak też niedługo będzie
Przypomnijmy sobie, że najświętsza Ofiara Mszy Św. to nie tylko ponowienie ofiary Chrystusa, to nie tylko odwołanie się do Wieczernika i Golgoty. Najświętsza Ofiara Chrystusa - Msza Św., to teraz, w tym momencie dla Ciebie, dla mnie, dla świata realizująca się Chrystusowa ofiara. To prawdziwa ofiara Twoja, moja, nasza i Chrystusa. Ofiara wspólnoty Kościoła przed Bogiem. Tak, oto widzimy, że wiara to rzeczywistość, to nie tylko perspektywa umysłu, to nie tylko tęsknota rozrachunku w życiu wiecznym, na sądzie ostatecznym. Wiara to dzisiejsza rzeczywistość, to przeżywanie razem z Chrystusem, branie odpowiedzialności za zbawienie, za grzech i za dobro, które przez tę ofiarę ma przyjść na nas. Próbujmy w ten sposób patrzeć na nasze tajemnice spotkania z Chrystusem.