Juz ci mowie , naucz sie szacunku do starszych, bo w realu dostalbys po prostu w zeby.
http://www.ekumenizm.pl/content/article/2010052016171281.htmodmowa katolickiego pogrzebu pseudokatolickiej ,,kapłance"
Szanowna Pani,Równie dobrze mogłaby Pani napisać do Polskiego Stowarzyszenia Ginekologów i Położników petycję, by mężczyźni rodzili dzieci. I jeśli Polskie Stowarzyszenie Ginekologów i Położników odpowiedziałoby, że nie ma możliwości sprawienia, by mężczyźni rodzili dzieci to powinna Pani oskarżyć to Stowarzyszenie o dyskryminację mężczyzn. Że byłby to kretynizm? Nie większy niż domaganie się “udzielania święceń kapłańskich kobietom”.Mężczyzna, który założy sukienkę, perukę, położy się na fotelu położniczym i zacznie “przeć” nie zostanie matką dziecka. Dalej pozostanie przebranym mężczyzną siedzącym na fotelu położniczym wydającym z siebie dziwne dźwięki.Kobieta, na którą nawet ważnie wyświęcony biskup włoży ręce i wypowie formułę z “Pontyfikału” nie będzie księdzem. Dalej pozostanie tylko kobieta przebraną za księdza. Nawet jeśli ubierze się w ornat, zacznie “odprawiać mszę” i wypowie nad chlebem i winem słowa ustanowienia to chleb i wino dalej pozostaną chlebem i winem, nie staną się prawdziwym Ciałem i prawdziwą Krwią Pana Naszego Jezusa Chrystusa.Nie wynika to złośliwości Kościoła, tylko z tego, że nie ma on władzy zmieniania raz ustanowionego przez Boga porządku. Nie ochrzci się dziecka mlekiem, dwóch mężczyzn nie zawrze katolickiego małżeństwa, nie udzieli się ostatniego namaszczenia smalcem ani nie odprawi się mszy świętej na placku ziemniaczanym i herbacie. Można się na to obrażać, ale nie miałoby to więcej sensu niż obrażanie się, że zimą w Polsce czasem jest zimno.To są podstawy katolickiej nauki o sakramentach. Jeśli jakaś kobieta je uznaje, to pomysł “kapłaństwa kobiet” nie przejdzie jej przez myśl, podobnie jak np. pomysł “słodkiej soli” itp.Jeśli natomiast nie uznaje, to dlaczego domaga się zostania kapłanką Kościoła, którego całość nauczania odrzuca?
http://www.ekumenizm.pl/content/article/20110628104235459.htmpo co nam tacy kardynałowie?
Cytat: ryszard1966 w Czerwca 30, 2011, 13:33:00 pmhttp://www.ekumenizm.pl/content/article/20110628104235459.htmpo co nam tacy kardynałowie?Jeszcze w dodatku "przedłużono mu urzędowanie"... masakra...a ta bzdura, że "pratestanci ustąpili kapłaństwo kobietom" !!!Piramidalny idiotyzm...
Cytat: ryszard1966 w Czerwca 30, 2011, 13:33:00 pmhttp://www.ekumenizm.pl/content/article/20110628104235459.htmpo co nam tacy kardynałowie?"W lutym 2001 Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając tytuł prezbitera S. Antonio in Campo. Kardynał Policarpo figurował na liście papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po Janie Pawle II na konklawe 2005."Proszę sie spytać błogosławionego
Cytat: thomas12345 w Czerwca 30, 2011, 17:05:35 pmCytat: ryszard1966 w Czerwca 30, 2011, 13:33:00 pmhttp://www.ekumenizm.pl/content/article/20110628104235459.htmpo co nam tacy kardynałowie?"W lutym 2001 Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając tytuł prezbitera S. Antonio in Campo. Kardynał Policarpo figurował na liście papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po Janie Pawle II na konklawe 2005."Proszę sie spytać błogosławionegoAkurat mało który papież zostanie czysty, jak mu zaczniemy wyciągać nieudane nominacje.
teolożka - czyli mała loża boża?