Tradycjonaliści, nieomylność i Papieżhttp://www.ultramontes.pl/Tradycjonalisci.htm
Ci sami ludzie, którzy wydają się posiadać władzę w Kościele głoszą błędy[1] i nakładają szkodliwe prawa.[2] Jak to pogodzić z nieomylnością?
Niektóre błędy i nieprawościZaczniemy od wymienienia niektórych błędów i nieprawości oficjalnie zatwierdzonych albo przez Vaticanum II albo przez Pawła VI i jego następców:• Nauczanie Vaticanum II (oraz Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r.) mówiące, że prawdziwy Kościół Chrystusowy "trwa" w Kościele Katolickim (zamiast: "jest" Kościołem katolickim). [3]Sugeruje to, że prawdziwy Kościół może również "trwać" w innych organizacjach religijnych.•[4] Zniesienie przez Vaticanum II i Kodeks Prawa Kanonicznego (1983) tradycyjnego rozróżnienia między podstawowym (prokreacyjnym) i drugorzędnym (jednoczącym) celem małżeństwa, umieszczenie obu tych celów na tym samym poziomie, a następnie odwrócenie ich porządku. Zmiana ta stanowi milczące poparcie dla antykoncepcji, gdyż dotychczasowy zakaz kontroli urodzin opierał się na nauczaniu, że prokreacja jest głównym celem małżeństwa. • [5]Systematyczne eliminowanie w oryginalnej łacińskiej wersji nowego Mszału Pawła VI, takich pojęć jak: piekło, Boski sąd, gniew Boży, kara za grzechy, niegodziwość grzechu jako największego zła, oderwanie się od świata, czyściec, dusze zmarłych, królowanie Chrystusa na ziemi, Kościół wojujący, triumf wiary katolickiej, niegodziwości herezji, schizmy i błędów, nawrócenie niekatolików, wstawiennictwo świętych oraz cuda. Usunięcie tych doktryn z liturgii jest sygnałem, że nie są już one prawdziwe, a przynajmniej wystarczająco ważne, aby zasługiwały na wzmiankę w oficjalnej modlitwie Kościoła. • [6]Oficjalna aprobata Pawła VI na udzielanie Komunii św. na rękę. Praktykę tę narzucili XVI-wieczni protestanci w celu zaprzeczenia transsubstancjacji i sakramentalnej naturze kapłaństwa. • [7]Oficjalny doktrynalny wstęp do Nowego Porządku Mszy, który uczy, że Msza jest wieczerzą wspólnoty, koncelebrowaną przez zgromadzenie wraz z przewodniczącym, w czasie której Chrystus jest obecny wśród ludzi, w czytaniach Pisma oraz w chlebie i winie. Jest to protestanckie i modernistyczne pojmowanie Mszy, które jest źródłem tak wielu późniejszych "nadużyć".
• Schizmatyckie kościoły to "kościoły partykularne" złączone z Kościołem katolickim "ścisłymi więzami" (List do biskupów... 17).[a nie są??? Są historycznymi Kościołami lokalnymi - oderwanymi od głowy] • Kościół powszechny jest "ciałem kościołów [partykularnych]" (ibid. .[a nie jest???] • Schizmatyckie kościoły są "zranione" w swoim bycie (ibid. 17).[są - oderwane od korzeni - to zranienie niemal śmiertelne] • "Kościół powszechny uobecnia się w nich [kościołach partykularnych] z wszystkimi swoimi istotnymi elementami" (ibid. 7).[kapłaństwo - jest, sakramenty są - to są, wiara - jest, miłość jest "istotne elementy] • Kościół Chrystusowy jest "obecny i działa" w kościołach, które odrzucają papiestwo (Dominus Jesus 17).[kolejna teza prawdziwa - działa] • Członkiem "Ludu Bożego" staje się człowiek przez chrzest (Katechizm 782).[oczywista oczywistość] • Cały Lud Boży uczestniczy w tych trzech funkcjach Chrystusa (ibid. 783).[wieloznaczne, bez kontekstu] • Ciało Chrystusa, Kościół, jest "zranione" (ibid. 817).[bo jest] • Duch Chrystusa posługuje się tymi schizmatyckimi i heretyckimi kościołami jako "środkami zbawienia" (ibid. 819).[kolejna oczywistość. Prawosławny nie mający pojęcia o eklezjologii jest zbawiony - przy użyciu Kościoła schizmatyckiego] • Każdy Kościół partykularny jest "katolicki", ale niektóre są "w pełni katolickie" (ibid. 832, 834).[wieloznaczne, bez kontekstu]
Nauki te są sprzeczne z artykułem boskiej i katolickiej wiary: "Wierzę w jeden Kościół".
[2] nakładanie szkodliwych praw nie jest sprzeczne z nieomylnością. Ks. Cekada nie rozumie tego pojęcia.
[3] - "trwa w" nie wyklucza "jest" - a wręcz jest silniejszy. reszta ("sugeruje..." ) jest "argumentum ex silentio" mimo iż nauczanie to było wyjaśniane choćby w "Dominus Iesus"
[4] - mimo że jest jednym z celów - nie jest jedynym. Co więcej brak zdolności prokreacyjnej nie czyni małżeństwa nieważnym.
[5] - większość tych pojęć jest w Mszale
No jednak nie. "Wojtylianie" to taka modernistyczno - sedewakantystyczna sekta, której Jan Paweł II NIE BYŁ założycielem. Zreszta teraz, po wyborze papieża Franciszka jej znaczenie zaczyna maleć.
ad. FranciszekCzy JPII nie był tomistą?
My, sedewakantyści jedynie patrzymy na obecną sytuację i stosujemy do niej nauki katolickiej teologii.
Sedewakantyzm: jedyny logiczny wniosekKS. BENEDICT HUGHES CMRI http://www.ultramontes.pl/hughes_sedewakantyzm.htmCzy logiczny ? Zapraszam do komentarzy.