Król był niesiony przez uczestników chicagowskiej pielgrzymi przed obraz Królowej Polski i był widziany przez swój lud, który bardzo różnie reagował. Niektórzy witali Go brawami śpiewając: JESTEŚ KRÓLEM. Niektórzy ludzie robili zdjęcia na pamiątkę.
Właściwie to był szok dla wszystkich, oto wniesiono wizerunek Chrystusa Króla, który nigdzie wcześniej nie był zapowiadany.
Jeśli można wnioskować o tym ruchu na podstawie zachowania pielgrzymów to mi się nie podoba. A co jest sekciarskiego w tym wyobrażeniu Chrystusa Króla?
I dlaczego - jeśli naprawdę - cenzuruje się Dzienniczek?
Obraz ten jest logiem grup kiersztynowo natankowo mieciowej.Taki obraz powstał najpierw u "wizjonerów" śp. ks Kiersztyna i związany jest z głoszonymi przez te grupy teologii intronizacji Jezusa na króla Polski.Nie mam nic przeciwko rozmodlonym pielgrzymom, ale poraża nieznajomość u nich kultu NSJ i przesłania Rozalii Celakówny. Takie "wyskoki" skutecznie przyczyniają się do opóźniania prac przy procesie Rozalii Celakówny. Te listy do prezydenta Komorowskiego zresztą anonimowe przypominają mi pisanie listów do Bieruta o intronizację w Polsce pod koniec lat 40 tych ub wieku pisanych przez pokręconego księdza i nawiedzoną wizjonerkę, przez które prymas Wyszyński o mało nie odwołał poświęcenia Polski w 51 roku a postać Celakówny Kościół uznałby za osobę nawiedzoną.Czy w tym przypadku może zaważyła na wystawieniu tego obrazu ilość zamówionych Mszy św ?