nie pojawiłą się żadna herezja
Jedności z kim?
Cytat: Guldenmond w Grudnia 07, 2010, 17:04:36 pmkiedys "pop" znaczylo po prostu "ksiadz", a "cerkiew" - "kosciol" (jeszcze u mickiewicza nawet chyba). niezaleznie od wyznania. W Piekarach Śląskich wzgórze, na którym znajduje się Kalwaria, to Cerekwica. Taki anachronizm w nazwie własnej.(Księstwo Bytomskie to historycznie ześlązczona Małopolska.) "Cerkiew" to słowo słowiańskie, a "kościół" - spolszczone, to samo znaczące.
kiedys "pop" znaczylo po prostu "ksiadz", a "cerkiew" - "kosciol" (jeszcze u mickiewicza nawet chyba). niezaleznie od wyznania.
Póki co nie pojawiłą się żadna herezja w związku z tym nie ma pośpiechu z jego zwołaniem.
Akurat pisze te słowa do Pana nie jako moderator. Gdybym pisał jako moderator to moje słowa byłyby koloru niebieskiegoChodzi mi o to, ze my nie pchamy sie na fora prawosławnych, heretyków, czy innych pogan, a Pan tu nie dość, ze nie potrafi nawiązać rzeczowej dyskusji to jeszcze ciągle próbuje nam udowodnić, że to Pan ma rację, a nie my. Tylko, że jakoś się to Panu nie udaje, bo zasadniczo nie ma Pan racji.A wywalać Pana nie mam zamiaru. Jak na razie nie zrobił Pan nic złego.
Podobno "kościół" z czeskiego języka się wywodzi, zatem to też słowiańskie słowo chyba.
Drogi Panie Piotrze,Wiem, że ma Pan włożone do głowy te propagandowe bzdury, ale zapewniam Pana, że od czasu ostatniego uznawanego przez Was soboru powszechnego pojawiło się całe multum herezji (nie wspominając, że nas za herezję macie - o czym już było). Zatem jest to chybiony argument. Zresztą na pewno Pan o tym doskonale wie, tylko nie dopuszcza do siebie tej myśli.
A ja bycia katolikiem nie rozmieniam na przyjaźnie, znajomości, wyjazdy, oparcia, poczucia. Kościół do tego nie służy. Nie jest mi komfortowo, żyć w Kościele pogrążonym w ciężkim kryzysie. We własnej parafii czuję się wyobcowany, szczególnie gdy jeden z wikarych odmawia 2.me jakby z karabinu strzelał, za to ma "talenta" do głoszenia ogłoszeń. Nie porzucę Kościoła, bo to jest jedyny Kościół - prawdziwy. Nie pójdę tam, gdzie byłoby MI dobrze, bo wiązałoby się to z porzuceniem prawdy.Nawracanie? Tak! Zakopane talenty - dlaczego nie nawracaliście? Brak miłości-odpowiedzialności za innych ludzi - nie kochaliście ich i nie zależało wam na ich zbawieniu wiecznym - dlatego ich nie nawracaliście - dobrze było wam we własnym grajdołku --> nie chcę tego usłyszeć na Sądzie.Jeżeli się Pan w końcu nawróci do prawdziwej wiary i Kościoła, to nie obiecuję Panu komfortowego samopoczucia, tylko krew, pot i łzy. Ale warto to zrobić, dla samej Prawdy, proszę mi wierzyć.
Abpa Kallisto- co to za persona, bo może ja niedouczony?
Prawdziwa skromność i pokora przez Pana przemawia! PS. Proszę mnie źle nie zrozumieć - ciekawie mi się czyta tę dyskusję, ale nie mogłem się powstrzymać...
Panie Petros- możliwe, że w języku rosyjskim określenie "pop" jest pejoratywne. Na tym forum piszemy jednak po polsku. Język polski był dla komunistów prawdziwym polem minowym, bo kiedy próbowali wyrugować słowo "pan" (nadać mu znaczenie pejoratywne) - okazało się, że zamienniki mają wadę historyczną: "obywatel" - to kiedyś posiadacz ziemski, "towarzysz" - to towarzysz husarski - elita szlachty w I Rzeczypospolitej. Stąd próby te były nieudane. W Polsce "Pop" to kapłan prawosławny, bez żadnego wartościowania, czy to się panu podoba, czy nie.
Pop, także w języku polskim ma negatywny wydźwięk. W Polsce używa się w stosunku do duchownych prawosławnych dwóch określeń: ksiądz lub ojciec.
To co się dzieje u odłączonych z Kościoła nie stanowi dla nas przedmiotu zainteresowań.Powoływanie się na to co dzieje się poza Kościołem jest bez znaczenia dla wiary prawosławnej.
Cytat: romeck w Grudnia 07, 2010, 22:32:07 pmCytat: Guldenmond w Grudnia 07, 2010, 17:04:36 pmkiedys "pop" znaczylo po prostu "ksiadz", a "cerkiew" - "kosciol" (jeszcze u mickiewicza nawet chyba). niezaleznie od wyznania. W Piekarach Śląskich wzgórze, na którym znajduje się Kalwaria, to Cerekwica. Taki anachronizm w nazwie własnej.(Księstwo Bytomskie to historycznie ześlązczona Małopolska.) "Cerkiew" to słowo słowiańskie, a "kościół" - spolszczone, to samo znaczące.Podobno "kościół" z czeskiego języka się wywodzi, zatem to też słowiańskie słowo chyba.
Etymologia polskiego słowa Kościół, podobnie jak niemieckiego Kirche i angielskiego Church, posiada rodowód gocki. Bierze on swój początek z oryginału greckiego - τό κυριακόν. W językach romańskich, jak na przykład we francuskim église lub włoskim chésia, nazwa kościół wywodzi się od łacińskiego ecclesia, a ono z oryginału greckiego - έκκλησία.Pierwsze określenie - τό κυριακόν - w języku greckim oznacza rzecz lub miejsce ofiarowane Panu lub dom Pana. Drugie - έκκλησία - było używane w celu zdefiniowania zgromadzenia ludu, jako siły politycznej.Właściwe są oba terminy greckie używane na określenie Kościoła. W pierwszym przypadku chodziło o wyrażenie koliście otoczonej przestrzeni. Jednak to drugi termin wydaje się być bliższy pierwotnemu znaczeniu Kościoła, oddając charakter istoty Kościoła, jako wspólnoty, zgromadzenia, zboru lub - bardziej potocznie - zejścia się.
to w końcu uważa Pan, że granice Kościoła są znane czy nie?bo teraz twierdzi Pan, że - przynajmniej Zachód - jest poza Kościołem.poniżej fragment z tekstu, który Pan polecał:"...przecież gdzie ważne sakramenty, tam też jest Kościół, Ciało mistyczne Chrystusa. O. Jerzy Klinger twierdzi, że granice Kościoła sięgają przynajmniej tak daleko, jak daleko sięga skuteczność sakramentów. Jeżeli bowiem Chrystus działa w sakramentach innych Kościołów, oznacza to, że mamy do czynienia nie z wieloma Kościołami, ale z jednym Kościołem..."sam Pan też, tylko już nie znalazłem gdzie, wyraził swoją opinię, że Kościół tam, gdzie ważne sakramenty. więc co Pan w końcu uważa? Katolicy mają ważne sakramenty czy nie?swoją drogą eklezjologia V II jest właśnie taka jak w tym cytacie (to już całkiem nie będzie Pan wiedział o co tym katolikom chodzi).