Co do Owsiaka... to mam mieszane uczucia. Zgadzam się z p. Krusejderem.
W wielu krajach są takie iwenty typu "Owsiak". Państwo dba o rozrywkę dla obywateli. Energię młodych trzeba na coś "pobożnego" i "słusznego" skierować aby obywatele z nudów sobie sami czego nie zmajstrowali. Zależnie od potrzeb rządzących i uwarunkowań społecznych.
U Putina jest cosik dorocznego dla dużych i małych - chyba dzień kombatanta i wszechświatowa promocja wstążki św. Jerzego. Promocja odbywa sie we wszystkich krajach i oczywiście w Rosji. ( tak jak komitety zagraniczne WOŚP)
We Francji był (jest?) doroczna akcja zbierania na Fundację walki z rakiem. (15 lat temu wyszedł mega wałek finansowy.) Wczesniej był Harlem Desir i "SOS Racisme" - taki Owsiak tylko czarnoskóry.
Tak więc to nieprawda, że WOSP jest zjawiskiem wyjątkowym. To standard.
Każda taka akcja się "wypala" - nie da się grać tego samego przez kilka pokoleń. "Figurant" kończy zadanie i dostaje kopa np. do parlamentu - tak jak Harlem Desir i inni.
http://fr.wikipedia.org/wiki/Harlem_D%C3%A9sirNieprzewidziane kłopoty Owsiaka i przegrany proces (sic!) co w państwie liberalnym nie powinno się wydarzyć
może być ostrzeżeniem:
"nie kombinuj tylko zwijaj zabawki, idziesz dziadku na emeryturę- EU Parlament- twoje miejsce zajmuje następna spontaniczna akcja" - Szlachetna Paczka ? Któż to może wiedzieć, dowiemy się w swoim czasie. Ale wprowadzenie "Szlachetnej Paczki" za zakładkę z WOŚP-em wskazuje, że coś może być na rzeczy. Owsiak ostatnio zbyt polaryzował opinię publiczną swoim zachowaniem. A Ob. Stryczek, co to swego czasu zapomniał, że jest księdzem, o cyklistowsko-dresikowym stylu bycia (ekologicznym, sportowym) będzie napewno łączył ludzi.
http://anna-mucha.bloog.pl/id,339111157,title,Ks-Jacek-Stryczek-i-Dziobek-,index.html?smoybbtticaid=614281No co? Prawicy PiSowskiej za zgodę na zaspakajanie roszczeń majątkowych Żydów ze sprzedaży Lasów Państwowych, coś się też u diabła należy. Był Owsiak będzie Stryczek.
Co do kosztów, to nie jest istotne. Latają F-16, płyną łodzie podwodne, strażacy biją pianę. Ma być gites.