Ja osobiście uważam, że nie po to się żenię by żyć w abstynencji, z drugiej strony gdy pożycie jest fizjologicznym zaspakajaniem potrzeb jednego z partnerów to jest to grzechem.
1. NPR jest antykoncepcją, złem polegającym na przewrotnym oszukiwaniu Bogu i nieprawidłowym korzystaniu z daru płciowości.
Ad.3. NPR wydaje się być metodą "rozwiązłą" w porównaniu z sytuacją współżycia tylko dla poczęcia dziecka.
Trudno jednak mówić o rozwiązłości w przypadku małżonków.
KKK 2351 Rozwiązłość jest nieuporządkowanym pożądaniem lub nieumiarkowanym korzystaniem z przyjemności cielesnych. Przyjemność seksualna jest moralnie nieuporządkowana, gdy szuka się jej dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreację i zjednoczenie.
Myślę, że słuszne poniekąd pragnienie życia w abstynencji należy realizować w życiu kapłańskim i/lub zakonnym.
antykoncepcja jest grzechem, niezależnie czy bedzie uzyskana metodami naturalnymi czy sztucznymi. Pisze o tym św. Tomasz z Akwinu:[/quore]1) Nie wszystko, co "nie jest zgodne z prawem naturalnym" jest grzechem2) Św. Tomasz pisze tu o czym innym (nie napiszę o czym...). W czasach św. Tomasza nie znano (przynajmniej powszechnie, bo niektóre metody sa znane od starożytności, jednak większość była czysto magiczna - połykaanie kijanek, czy żywych os, albo jąder muła...) ani sztucznej antykoncepcji, ani metod NPR (te odkryto dopiero na początku ubiegłego wieku...). Cytat: nullatenus w Kwietnia 17, 2009, 09:42:32 am"Są dwa poglądy na ślubowanie nie żądania by współmałżonek spełniłpowinność małżeńską:(...)Sam pan zauważa, ze:Cytat: nullatenus w Kwietnia 17, 2009, 09:42:32 amAle ślub powściągliwości to nie jest to samo co powstrzymywanie się w okreslonych dniach.Skoro to nie to samo, to oznacza, ze... św. Tomasz na ten temat nic nie napisał. Stąd dalsza Pana opiniaCytat: nullatenus w Kwietnia 17, 2009, 09:42:32 amJeżeli ta wstrzemieźliwość ma być zaplanowana tylko w określonych dniach w celu niepłodzenia dzieci to sprzeciwia się celowi małżeństwa, ponieważ celem naturalnych metod regulacji urodzin jest współżycie cielesne bez płodzenia dzieci więc NRU sprzeciwia się celowi małżeństwa. A więc NRU jest grzechem. nie pochodzi od św. Tomasza (co więcej jest niejednoznaczna i zawiera błędy)Św. Tomasz rozważał godziwość ślubowania zachowania czystości przez małżonka lub małżonków.Nie mógł pisać o czasowej wstrzemięźliwości, bo tej metody nie znał. Błędy - "NRU sprzeciwia się celowi małżeństwa" - Małżeństwo ma wiele celów. "Celem głównym małżeństwa jest rodzenie i wychowanie potomstwa". Fakt niemożności należytego wychowania (brak zdrowia, czasu czy pieniędzy) może stanowić wystarczające usprawiedliwienie zaniechania pierwszej części tego celu (oczywiście - godziwymi metodami). Są też cele drugorzędne."NRU jest grzechem" - błąd "Ktokolwiek użyje małżeństwa w ten sposób, by umyślnie udaremnić naturalną siłę rozrodczą, łamie prawo Boże oraz prawo przyrodzone i obciąża sumienie swoim grzechem ciężkim." Grzechem jest ingerencja w naturę, nie jej wykorzystanie. Pańską interpretacje pogrąża dalsze zdanie "Nie można i tych małżonków pomawiać o występek przeciw porządkowi przyrodzonemu, którzy z praw swoich w naturalny i prawidłowy sposób korzystają, chociaż się już potomstwa spodziewać nie mogą dla powodów naturalnych czy to wieku, czy też innych jakichś ułomności. Małżeństwo bowiem i używanie go obejmuje jeszcze drugorzędne cele, jak wzajemną pomoc, wzajemną miłość i uśmierzanie pożądliwości. Do tych celów wolno małżonkom dążyć, jeśli tylko przestrzegają prawidłowości owego aktu i podporządkowują go celowi pierwszemu."Doskonale tłumaczy to na czym polega "podporządkowanie aktu małżeńskiego celowi pierwszemu (zrodzenie i wychowanie potomstwa)", skoro jest możliwe nawet wtedy, kiedy nie można mieć dzieci. Chodzi o to, żeby akt małżeński sam w sobie tego nie wykluczał, a nie inne okoliczności aktu... Cytat: nullatenus w Kwietnia 17, 2009, 12:11:25 pmTwierdzi pan tak ponieważ moderniści zmienili naukę Kościoła w tym względzie.Pewien modernista napisał tak:CytujCELE MAŁŻEŃSTWA 26. Jeżeli zważymy dla jakiego celu ustanowione zostały małżeństwa, to z całą oczywistością staje przed nami ta prawda, że w nich Pan Bóg zawarł przebogate źródła pożytku i dobra ogólnego. Nie tylko bowiem służą one do utrzymania rodu ludzkiego, lecz nadto zapewniają małżonkom byt spokojny i możliwe na ziemi szczęście; a to w wieloraki sposób, mianowicie: przez wzajemną pomoc w potrzebach, przez stałą i wierną miłość, przez wspólność dóbr wszystkich, przez łaskę Boską, która płynie z Sakramentu. Małżeństwa przy tym służą dobru rodzin - o ile bowiem odpowiadają swemu naturalnemu założeniu i odpowiadają zamiarom Bożym, zdolne są utrwalić zgodne pożycie rodziców, zapewniają dobre wychowanie dzieci, miarkują wykonywanie władzy ojcowskiej przez przykład Bożej władzy - zapewniają uległość dzieci względem rodziców i sług względem swych panów.
"Są dwa poglądy na ślubowanie nie żądania by współmałżonek spełniłpowinność małżeńską:(...)
Ale ślub powściągliwości to nie jest to samo co powstrzymywanie się w okreslonych dniach.
Jeżeli ta wstrzemieźliwość ma być zaplanowana tylko w określonych dniach w celu niepłodzenia dzieci to sprzeciwia się celowi małżeństwa, ponieważ celem naturalnych metod regulacji urodzin jest współżycie cielesne bez płodzenia dzieci więc NRU sprzeciwia się celowi małżeństwa. A więc NRU jest grzechem.
Twierdzi pan tak ponieważ moderniści zmienili naukę Kościoła w tym względzie.
CELE MAŁŻEŃSTWA 26. Jeżeli zważymy dla jakiego celu ustanowione zostały małżeństwa, to z całą oczywistością staje przed nami ta prawda, że w nich Pan Bóg zawarł przebogate źródła pożytku i dobra ogólnego. Nie tylko bowiem służą one do utrzymania rodu ludzkiego, lecz nadto zapewniają małżonkom byt spokojny i możliwe na ziemi szczęście; a to w wieloraki sposób, mianowicie: przez wzajemną pomoc w potrzebach, przez stałą i wierną miłość, przez wspólność dóbr wszystkich, przez łaskę Boską, która płynie z Sakramentu. Małżeństwa przy tym służą dobru rodzin - o ile bowiem odpowiadają swemu naturalnemu założeniu i odpowiadają zamiarom Bożym, zdolne są utrwalić zgodne pożycie rodziców, zapewniają dobre wychowanie dzieci, miarkują wykonywanie władzy ojcowskiej przez przykład Bożej władzy - zapewniają uległość dzieci względem rodziców i sług względem swych panów.
1P. Jaki jest zamiar bezpośredni w stosowaniu NRU? O. Aby spółkować i nie mieć dzieci.2P. Jaki jest zamiar bezpośredni w stosowaniu prezerwatywy? O. Aby spółkować i nie mieć dzieci, ewentualnie choroby.
P. Jaki jest zamiar bezpośredni przy współżyciu po np. menopauzieO. Aby spółkować i nie mieć dzieci.Udowodniłem, że Pius XI był modernistą?
Nie, bo jeżeli coś jest wykluczone to jest sprzeczne z tym co jest możliwe, a zamiar odnosi się do tego co możliwe do urzeczywistnienia. A zatem ponieważ nie można spółkować i mieć dzieci po menopauzie a więc nie można mieć zamiaru niemania dzieci.