wszystko wskazuje, ze chrzest jest ważny. Brawa dla tej dziewczynki
... dziewczynka nie wyraziła zgodny na chrzest ...
trzeba by się kanonika [Kanonisty chyba] zapytać, ale ja to rozumiem tak że była to symulacja chrztu a nie chrzest gdyż, dziewczynka nie wyraziła zgodny na chrzest, a chrzest bez zgody (rodzice w imieniu dziecka, samo dziecko, dorosły) "chyba" jest nieważny.
Nalała wody z kranu do kubeczka, zebrała kilka osób z klasy i w ich obecności trzykrotnie polewając głowę koleżanki wymówiła słowa:„Wiktorio, ja ciebie chrzczę, w Imię Ojca, i Syna, i Ducha świętego. Amen.”Uprzejmie proszę o komentarz, czy taki „chrzest” (Chrzest?) był ważny? Czy dziecko (jeśli rozumie intencję Kościoła) może ważnie ochrzcić?!
jaka zgoda? Wiemy że nie chciała być wyrzutkiem i czuć się samotnie. To nie jest powód aby się chrzcić.
przyznaję się do błędu. Rozmawiałem o tym przypadku z dobrze znanym na forum o.Markiem Blazą i przekonały mnie jego argumenty i jeśli opisana historia jest prawdziwa chrzest jest ważny.