... październik to chyba ukochany czas starej i nowej "lewicy"
Cytat: secessio w Października 17, 2019, 13:29:06 pm... październik to chyba ukochany czas starej i nowej "lewicy"Stara i nowa lewica mają ze sobą więcej wspólnego, niż się na pierwszy rzut oka zdaje. Starsi forumowicze z pewnością pamiętają uroczyste akademie ku czci Wielkiej Październikowiej:My widim gorod PietrogradW siemnadcatom godu.Bieżit matros, bieżit sołdat,Strieliajut na chodu.Ponieważ pochody pierwszomajowe zostały (z wielkim sukcesem) zastąpione przez parady równości, to aż się prosi, żeby te akademie również czymś zastąpić - stąd pewnie ów "tęczowy piątek" w paźdzerniku.Jeszcze tylko jednego brakuje: Lenina. Na razie nikt nie wymyślił substytutu.
. Jeszcze tylko jednego brakuje: Lenina. Na razie nikt nie wymyślił substytutu.
Uwaga, rocznica Wlk. Pazdziernika przypadala w listopadzie.Listopad miesiącem filmu radzieckiego - w kinach i TV. To bylo straszne. Gorsze bylo tylko oblężenie Leningradu.
[...] propozycja niezbędnika dla postępowego mirotvorca "w pełnej >łączności<" :http://idziemy.pl/wiara/kliknij-by-odmowic-rozaniec/61771