Używanie prezerwatywy w przypadku seksu pozamałżeńskiego jest grzechem.Skąd wątpliwość?
"Używanie środków antykoncepcyjnych jest wewnętrznie złe i zawsze zabronione, gdy jest dokonywane w ramach współżycia MAŁŻEŃSKIEGO. Poza małżeństwem przede wszystkim to seks jest zawsze zakazany, a kwestia tego czy ów pozamałżeński seks jest czyniony z kondomami czy bez jest w tym kontekście drugorzędna. Jeśli męska prostytutka używa prezerwatywy to i tak to nie ma żadnego znaczenia dla moralnej jakości tego czynu - w ciąże ów jegomość i tak nie zajdzie. Tradycyjna moralistyka katolicka już wcześniej akceptowała używanie środków antykoncepcyjnych przez niezamężne niewiasty narażone na zgwałcenie, etc." i dalej "Każdy ze znanych mi aktów Magisterium potępiający używanie antykoncepcji, piętnuje jej używanie w RAMACH MAŁŻEŃSTWA. "
"W kazdym razie nie ma oficjalnej wypowiedzi Kosciola na ten temat."
Sądzi Pan, że w przypadku gwałtu ofiara ma cokolwiek do powiedzenia natemat tego czy napastnik się „zawulkanizuje” czy nie?
A po co Kościół ma sie wypowiadać wzgledem seksu pozamałżeńskiego. Przecież sam seks pozamałżeński jest grzechem.
Cytat: Taw w Listopada 21, 2010, 13:04:09 pmChyba trzeba poczekac na tekst niemiecki i oswiadczenie Watykanu. Mysle, ze moze byc jakies sprostowanie, uscislenie.Oby takie oświadczenie się ukazało. Bo na razie jest katastrofa medialna: wszystkie agencje na całym świecie podają, że Kościół zmienił stanowisko w sprawie antykoncepcji. Dzisiaj rano, kiedy jechałem do kościoła, główna kanadyjska publiczna stacja radiowa podała to jako wiadomość numer 1. Podejrzewam, że w innych krajach jest to samo.
Chyba trzeba poczekac na tekst niemiecki i oswiadczenie Watykanu. Mysle, ze moze byc jakies sprostowanie, uscislenie.
Potrafi mi ktoś jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: Czy używanie prezerwatyw w przypadku seksu pozamałżeńskiego ( wyłączając przypadek gwałtu ) jest według nauki Kościoła Katolickiego grzechem ? Na rebelya.pl zdania są podzielone. Dysponuje ktoś jakimś dokumentem kościelnym na ten temat ? Istnieje takowy w ogóle ?
Używanie prezerwatywy w przypadku seksu pozamałżeńskiego jest grzechem.
Cytat: Regiomontanus w Listopada 21, 2010, 20:36:26 pmCytat: Taw w Listopada 21, 2010, 13:04:09 pmChyba trzeba poczekac na tekst niemiecki i oswiadczenie Watykanu. Mysle, ze moze byc jakies sprostowanie, uscislenie.Oby takie oświadczenie się ukazało. Bo na razie jest katastrofa medialna: wszystkie agencje na całym świecie podają, że Kościół zmienił stanowisko w sprawie antykoncepcji. Dzisiaj rano, kiedy jechałem do kościoła, główna kanadyjska publiczna stacja radiowa podała to jako wiadomość numer 1. Podejrzewam, że w innych krajach jest to samo.Na Frondzie już to opisywano w tym linkuhttp://www.fronda.pl/news/czytaj/co_papiez_powiedzial_a_co_napisaly_mediastopień manipulacji jest więcej niż skandaliczny i aż pewne słowa cisną się na wargi : Jezu zmiłuj się nad nimi.
narzeczeni nie mogą zgrzeszyć "cudzołóstwem"...chyba, że się wzajemnie "zdradzą" z jakimś żonatym facetem albo mężatką , mogą co najwyżej popełnić nierząd...ot jest zasadnicza różnica...stosowanie prezerwatywy jest obiektywnie złe zatem jest zawsze grzechem.
Bo sporo osób dowodziło, że grzechem jest używanie prezerwatyw w przypadku seksu małżeńskiego i że kościół nie wypowiedział się na temat używania prezerwatyw w przypadku seksu pozamałżeńskiego. Brawario:
Pytanie brzmi, czy uzywanie srodkow antykoncepcyjnych jest zawsze grzechem, niezaleznie od okolicznosci. Bo np. kradziez zawsze jest zla, ale gdy ktos musi wziac czyjas rzecz, zeby nie umrzec z glodu, to juz nie jest to kradziez.
Magisterium Kościoła tego ( tzn. użycia prezerwatyw przez zakonnice gwałcone w czasie wojny; mój komentarz ) nie potępiło, a niektórzy hierarchowie i moraliści otwarcie wypowiedzieli się, iż takie postępowanie jest dozwolone moralnie - między innymi za pośrednictwem u uważanego za nieoficjalny organ Stolicy Apostolskiej pisma Civita Catholica.
Jak to będzie w przypadku gwałtu ? Brawario twierdzi, że wtedy użycie prezerwatywy grzechem nie jest :
w żadnym razie: były chyba sytuacje, że siostrom zakonnym na bszarze działań wojennych zalecano brać doustne śr. antykoncepcyjne.Jest to bardzo trudny problem, gdyż grzech gwałtu jest przeogromny a łaska poczęcia dziecka także - jak Piekło i Nieba w jednym momencie.