Ja nie sądzę, by w przewidywalnej przyszłości prawosławie zawarło jakąś ugodę, czy unię z Rzymem. Trudno sobie wyobrazić by przyjęło dogmat o nieomylnośći papieża. Inne teologiczne kwestie myślę, że są do przezwyciężenia. W dodatku w wypadku Rosji w grę wchodzi polityka, trudno sobie wyobrazić, by przywódcy Rosji chcieli by kościół prawosławny na ich terenie podlegał podlegał w jakiejś formie Stolicy Apostolskiej. Uważają się za mocarstwo.
Kościół rzymski mógłby powrócić do Kościoła Prawosławnego, jako 16 kościół autokefaliczny. Szczegóły musiałby ustalić 8 sobór powszechny, w któym uczestniczyliby na równych zasadach wszyscy biskupi, przedstawiciele monasterow, szkół teologicznych i świeckich. Papież wraz z łacińskimi biskupami musieliby publicznie wyrzec się herezji i przed soborem złożyc nicejsko-konstantynopolitański Symbol-Wiary. Kościół nie zna innej drogi powrotu. Jedność to taka sama wiara w to samo.Kościoł unijne powrócą pod jurydsdykcję swoich kościołów lokalnych.Jakiekolwiek akty unijne czy ugodowe nie beda mialy wiekszego znaczenia, historia juz to pokazala, ze nie tedy droga.
A Pan uzgadniał to stanowsko osobiście z Cyrylem I?? Przy szacunku do prawosławnia stawianie na równi arcybiskuba Sawy mającego 500 tysięcy wienych i Papieża rzyskiego z miliardem wiernych wydaje się śmieszne.
Nie ma innej drogi do jedności, czas zeby Zachód zdał sobie z tego sprawę.
Kościół rzymski mógłby powrócić do Kościoła Prawosławnego, jako 16 kościół autokefaliczny.
Szczegóły musiałby ustalić 8 sobór powszechny, w któym uczestniczyliby na równych zasadach wszyscy biskupi, przedstawiciele monasterow, szkół teologicznych i świeckich.
Papież wraz z łacińskimi biskupami musieliby publicznie wyrzec się herezji i przed soborem złożyc nicejsko-konstantynopolitański Symbol-Wiary.
Jedność to taka sama wiara w to samo.
Jakiekolwiek akty unijne czy ugodowe nie beda mialy wiekszego znaczenia, historia juz to pokazala, ze nie tedy droga.
już do Polski zjeżdzają wysłannicy ze Szwecji i Holandii propagować ,,postęp"
Jest. Wymrzecie. Wasi prawnukowie wrócą do Kościoła Katolickiego