Cytat: Kamil w Maja 08, 2011, 20:26:36 pmPanie Nikolai, w którym momencie zachodzi przeistoczenie? Jakie konkretnie słowa/gesty kapłana są minimum do przeistoczenia?Używamy greckiego pojęcia metabole/przemiana. Ma ono trochę inny wymiar niż łacińskie transsubstantiatio/przeistoczenie.Chleb i wino przemieniają sie w Ciało i Krew po wypowiedzeniu przez prezbitera epiklezy i zstąpieniu na nie i na wiernych sw. Ducha. Fragment epiklezy brzmi "Ześlij Ducha Twego Świętego na nas i na te przedłożone dary." (cs. Nizposli Ducha Twojeho Swiataho na ny i na predleżaszczija dary sija). Kapłan wznosząc ręce ku górze trzykrotnie wypowiada modlitwę: "Panie, który Najświętszego Twego Ducha o trzeciej godzinie na Twych Apostołów zesłałeś, nie odbieraj Go nam, Dobry, lecz odnów nas, modlących się do Ciebie" (Hospodi, iże Preswiataho Twojeho Ducha), następnie błogosławi ręką chleb mówiąc "I uczyń przeto chleb ten najczcigodniejszym Ciałem Chrystusa Twego [...] przemieniając Duchem Twoim Świętym. [analogiczną formułę kapłan wygłasza nad kielichem - przyp. red.]. Amen. Amen. Amen." Minimum to jest odsłużenie przez prawidłowo wyświęconego prezbitera, będącego w kanonicznej łączności z Cerkwią, całej Boskiej Liturgii, o właściwej porze, z udziałem wiernych, na ołtarzu z antymnisem podpisanym przez prawosławnego biskupa, z wykorzystaniem chleba kwaszonego i czerwonego wina, koniecznie z kadzidłem;).Analizując kanon eucharystyczny NOM, teologowie prawosławni mają wątpliwości czy jest on właściwie skonstruowany. Niektórzy twierdzą że brak epiklezy jest równoznaczny z brakiem przemiany. Twierdzenie ze w NOM epikleza jest przed anamneza i anaforą (w sensie właściwym) lub ze anafora jest epiklezą, uważane jest za naciągane.
Panie Nikolai, w którym momencie zachodzi przeistoczenie? Jakie konkretnie słowa/gesty kapłana są minimum do przeistoczenia?
... z wykorzystaniem chleba kwaszonego i czerwonego wina ...
Gdyby okazało się podczas spożywania, że ktoś podmienił chleb na jakiś produkt chlebopodobny, a wino zastąpił sokiem z czarnej porzeczki to batiuszka musi odsłużyć jeszcze raz całą liturgię, czy skoro epikleza przemienia, to wystarczy że jeszcze raz powtórzy epiklezę?W jakim momencie Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus odmówił epiklezę?
Cytat: Nikolai w Maja 09, 2011, 03:48:47 am ... z wykorzystaniem chleba kwaszonego i czerwonego wina ... I tu mam problem, według posiadanej informacji za czasów Chrystusa Pana nie był znany proces fermentacji dla otrzymywania czerwonego wina. Więc albo ja jestem źle poinformowany albo Wschód wprowadził to ulepszenie w wiekach późniejszych. Ktoś z Państwa może rozstrzygnąć?
NIe znam sie na szczegółach produkcji wina, ale na zdrowy rozum kolor wina czerwonego bierze się przede wszystkim od koloru moszczu czarnych winogron.
Panie jwk polecam wiecej wina (bez względu na kolor) lub zwiększyć dawkę prozacu. Tylko proszę pamiętać żeby absolutnie nie łączyć.Eh te dyskusje z dzieciakami:)
Cytat: Kamil w Maja 09, 2011, 22:03:25 pmGdyby okazało się podczas spożywania, że ktoś podmienił chleb na jakiś produkt chlebopodobny, a wino zastąpił sokiem z czarnej porzeczki to batiuszka musi odsłużyć jeszcze raz całą liturgię, czy skoro epikleza przemienia, to wystarczy że jeszcze raz powtórzy epiklezę?W jakim momencie Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus odmówił epiklezę?Podmienił chleb? Podmienił opieczętowany agniec i cząsteczki wyjęte z prosfor? To niemożliwe:)Sw. Darów ofiarowanych na proskomidionie już nikt nie dotyka.To juz jakies Sci-fi.
Mnie nudzą wirtualne dyskusje z dziećmi, mającymi problem z ortografią.
Rozpad tradycji, doktryny wiary i teologii, liturgiki, moralności wśród duchowieństwa, to są chyba naprawdę poważne problemy za które powinniście się zabrać panowie (i panie).
Od nazywania mnie schizmatykiem w KRK nic się nie zmieni na lepsze.
Kościół Katolicki w Polsce i Europie przeżywa naprawdę ogromny kryzys i to nie jest tylko wina "złego modernistycznego świata", że wszyscy dookoła są źli, tylko my jesteśmy dobrzy. Swiat zawsze byl, jest i będzie taki jaki jest. Naprawdę tego nie dostrzegacie? Lepiej jest gryźć się na forum z jednym prawosławnym chrześcijaninem?
Upolitycznienie Kościoła
afery pedofilskie i homoseksualne,
przekręty związane z ziemią w komisji majątkowej, buta i pazerność katolickich duchownych, bezradność wobec podziałów w Kościele w Polsce, eksmisja mniszek w Kazimierzu,
przemoc wobec dzieci w kościelnych zakładach opiekuńczych w Polsce, Irlandii,
handel adopcjami w Hiszpanii, pomoc Stolicy Apostolskiej w ucieczce do Ameryki Płd. wielu prominentnych nazistów
Czy ja się cieszę, bo to afery z katolickiego podwórka? Niestety nie. Nawet mnie to martwi, i to bardzo. W momencie gdy Kościół w Polsce pójdzie na dno, to pociągnie za sobą wszystkie pozostałę kościoły funkcjonujące w tym kraju.
Oczywiście lepiej mnie zakrzyczeć, pluć, nazwać schizmatykiem i złonetem i czym tam jeszcze, udać że nic a nic w Kościele się złego nie dzieje. A i oczywiście koniecznie trzeba wrzucić stereotypowe hasło o KGBistach z Moskwy i już mamy wisienkę na torciku:)
Upolitycznienie Kościoła, (...)
Cytat: Nikolai w Maja 09, 2011, 18:36:23 pmUpolitycznienie Kościoła, (...)A to akurat cecha tzw. "prawosławia" (zwłaszcza rosyjskiego) "od zawsze".
CytujPrawnik ze stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności", skierował do sądu prywatne akty oskarżenia przeciwko radomskim działaczom PiS. Prawnik, który sam jest gejem, chce, by wiceprezydent Ryszard Fałek i radny Sławomir Adamiec stanęli przed sądem za nazwanie homoseksualizmu dewiacją.Obaj politycy zostali oskarżeni za "zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania". Jeśli sąd uzna, że są winni, będzie im grozić grzywna, ograniczenie wolności lub maksymalnie rok pozbawienia wolności. Poszło o zapowiadaną obecność geja w miejskiej placówce kultury Resursa w Radomiu, podczas spotkania z tzw. Żywą Biblioteką. - Żywa Biblioteka z gejem, to skandal edukacyjny i propagowanie dewiacji -oburzał się radny PiS-u Sławomir Adamiec . Poparł go wiceprezydent miasta, Ryszard Fałek, też z PiS-u - stwierdził, że homoseksualizm to "postawa dewiacyjna".PiS kontra Żywa Biblioteka Tym sposobem działacze PiS pogrzebali ideę Żywej Biblioteki , którą wymyśliła w Danii w 2000 r. grupa młodych ludzi zw. z organizacją Stop Przemocy, by wyczulić społeczeństwo na respektowania praw człowieka. Zorganizowali bibliotekę, w której można było "wypożyczyć" żywego człowieka, który jest postrzegany w sposób stereotypowy, i porozmawiać z nim. W Radomiu, przez sześć godzin "książkami" mieli być m.in. osoba niepełnosprawna, Afrykanin, feministka, ateista, Romka, Żyd, księża - ewangelicko-augsburski i prawosławny oraz gej. Ale obecność geja na tyle poruszyła radnego Adamca, że zażądał od władz miasta zakazu organizacji imprezy i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za jej przygotowanie i realizację w Resursie. - Nie jestem homofobem - zaznaczał radny Adamiec i jednocześnie twierdził: "takiego skandalu edukacyjnego od dawna w Radomiu nie mieliśmy" Dyrekcja Resursy, placówki podległej miastu, uległa presji. W efekcie organizatorzy przenieśli imprezę do prywatnej kawiarni.Radny Adamiec: wolę poddać się karze niż ulec złu Stowarzyszenie "Pracownia Różnorodności" zażądało przeprosin od wiceprezydenta i radnego przeprosin za homofobiczne wypowiedzi. Radny Adamiec od początku twierdził, że nie przeprosi, bo "woli poddać się karze, niż ulec złu". Wiceprezydent Ryszard Fałek przeprosił, ale stowarzyszenie ma zastrzeżenia do treści oświadczenia. Chodzi o zdanie: "Nie można jednakże czynić mi zarzutu z tego powodu, iż jestem zwolennikiem propagowania innego niż homoseksualizm modelu zachowania, który ze względu na swoje właściwości jest w pełni pożądany z punktu widzenia określonego systemu wartości (...)". - To wciąż wypowiedź wartościująca. To tak jakbym powiedział, że wszystkie osoby, które mają mniej niż 160 cm wzrostu są mniej pożądane w społeczeństwie - wyjaśnia Przemysław Szczepłocki, prawnik stowarzyszenia.Z G*Wna, więc nie linkuję.
Prawnik ze stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności", skierował do sądu prywatne akty oskarżenia przeciwko radomskim działaczom PiS. Prawnik, który sam jest gejem, chce, by wiceprezydent Ryszard Fałek i radny Sławomir Adamiec stanęli przed sądem za nazwanie homoseksualizmu dewiacją.Obaj politycy zostali oskarżeni za "zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania". Jeśli sąd uzna, że są winni, będzie im grozić grzywna, ograniczenie wolności lub maksymalnie rok pozbawienia wolności. Poszło o zapowiadaną obecność geja w miejskiej placówce kultury Resursa w Radomiu, podczas spotkania z tzw. Żywą Biblioteką. - Żywa Biblioteka z gejem, to skandal edukacyjny i propagowanie dewiacji -oburzał się radny PiS-u Sławomir Adamiec . Poparł go wiceprezydent miasta, Ryszard Fałek, też z PiS-u - stwierdził, że homoseksualizm to "postawa dewiacyjna".PiS kontra Żywa Biblioteka Tym sposobem działacze PiS pogrzebali ideę Żywej Biblioteki , którą wymyśliła w Danii w 2000 r. grupa młodych ludzi zw. z organizacją Stop Przemocy, by wyczulić społeczeństwo na respektowania praw człowieka. Zorganizowali bibliotekę, w której można było "wypożyczyć" żywego człowieka, który jest postrzegany w sposób stereotypowy, i porozmawiać z nim. W Radomiu, przez sześć godzin "książkami" mieli być m.in. osoba niepełnosprawna, Afrykanin, feministka, ateista, Romka, Żyd, księża - ewangelicko-augsburski i prawosławny oraz gej. Ale obecność geja na tyle poruszyła radnego Adamca, że zażądał od władz miasta zakazu organizacji imprezy i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za jej przygotowanie i realizację w Resursie. - Nie jestem homofobem - zaznaczał radny Adamiec i jednocześnie twierdził: "takiego skandalu edukacyjnego od dawna w Radomiu nie mieliśmy" Dyrekcja Resursy, placówki podległej miastu, uległa presji. W efekcie organizatorzy przenieśli imprezę do prywatnej kawiarni.Radny Adamiec: wolę poddać się karze niż ulec złu Stowarzyszenie "Pracownia Różnorodności" zażądało przeprosin od wiceprezydenta i radnego przeprosin za homofobiczne wypowiedzi. Radny Adamiec od początku twierdził, że nie przeprosi, bo "woli poddać się karze, niż ulec złu". Wiceprezydent Ryszard Fałek przeprosił, ale stowarzyszenie ma zastrzeżenia do treści oświadczenia. Chodzi o zdanie: "Nie można jednakże czynić mi zarzutu z tego powodu, iż jestem zwolennikiem propagowania innego niż homoseksualizm modelu zachowania, który ze względu na swoje właściwości jest w pełni pożądany z punktu widzenia określonego systemu wartości (...)". - To wciąż wypowiedź wartościująca. To tak jakbym powiedział, że wszystkie osoby, które mają mniej niż 160 cm wzrostu są mniej pożądane w społeczeństwie - wyjaśnia Przemysław Szczepłocki, prawnik stowarzyszenia.
Niestety panowie, fakty są takie że kościół katolicki gnije od środka i niewiele z tym robicie. Zamiat pluć na prawosławnych to spróbujcie się czegoś od nas nauczyć. Dlaczego? Ano dlatego, że ten założony 2000 lat temu przez Chrystusa Kościół Prawosławny kwitnie. Czy to się komuś podoba czy nie. Zarówno w Polsce, jak i na Zachodzie gdzie jak grzyby po deszczu powstają nowe parafie prawosławne, nie wspominając o krajach dawnego ZSRR, gdzie jest ogromny powrót młodych ludzi do Cerkwi.