Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 01:15:09 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Bokotemat z Dobre rekolekcje z KRR?
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 7 Drukuj
Autor Wątek: Bokotemat z Dobre rekolekcje z KRR?  (Przeczytany 14196 razy)
Zygmunt
Gość
« dnia: Kwietnia 04, 2009, 23:04:52 pm »

Szkoda tylko, że Jan Paweł II był wspominany.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #1 dnia: Kwietnia 04, 2009, 23:14:36 pm »

Szkoda tylko, że Jan Paweł II był wspominany.

A dlaczego były papież ma nie być wspominany w katolickim kościele?
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #2 dnia: Kwietnia 04, 2009, 23:15:59 pm »

Muszę powiedzieć, że po paru latach wreszcie były normalne rekolekcje u Benona, bez lania wody, czy wyrzucania ludziskom braku w domu "baldachimowych łoży" i cudów niewidów, które co niektórzy dobrze pamiętają.

Domino

A coś więcej dla tych, którzy nie wiedzą, o co chodzi? :)
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #3 dnia: Kwietnia 04, 2009, 23:24:22 pm »

Szkoda tylko, że Jan Paweł II był wspominany.

A dlaczego były papież ma nie być wspominany w katolickim kościele?

Mówienie tradycyjnemu katolikowi o "wstrząsającym świadectwie" (cytuję z pamięci) może budzić różne skojarzenia, rozpraszać, a nawet srodze irytować.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #4 dnia: Kwietnia 04, 2009, 23:30:03 pm »

Mówienie tradycyjnemu katolikowi o "wstrząsającym świadectwie" (cytuję z pamięci) może budzić różne skojarzenia, rozpraszać, a nawet srodze irytować.

To, że Panu z czymś to się kojarzyło to już nie wina o. rekolekcjonisty,

P.S. Nie wiem, czemu sami przylepiacie sobie łatki typu "tradycyjny katolik". Takie sformułowanie wprowadzają niepotrzebny zamęt. To tak samo jak "kościół łagiewnicki i toruńki". Jest jeden Kościół Katolicki, na czele którego stoi papież. Kościół to nie Sejm, gdzie scierają się ze sobą różne partie i frakcje.
Zapisane
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #5 dnia: Kwietnia 05, 2009, 00:08:37 am »

To, że Panu z czymś to się kojarzyło to już nie wina o. rekolekcjonisty,

P.S. Nie wiem, czemu sami przylepiacie sobie łatki typu "tradycyjny katolik". Takie sformułowanie wprowadzają niepotrzebny zamęt. To tak samo jak "kościół łagiewnicki i toruńki". Jest jeden Kościół Katolicki, na czele którego stoi papież. Kościół to nie Sejm, gdzie scierają się ze sobą różne partie i frakcje.

Świetnie ujął to Paweł Milcarek definiując tradycjonalistów jako ludzi świadomych swej Tradycji, pogłębiania Jej i życia Nią.
Zanim nie dotarłem do tego sformułowania również byłem przeciwny takiemu podziałowi. Obecnie uważam się za tradycjonalistę z krwi i kości.

PS. Gdy wspomina się JPII jednocześnie mówiąc o Jego nauczaniu to nic do tego nie mam. Ale gdy podaje się się Jego życie jako "wstrząsające świadectwo" to budzi w moim sercu mieszane uczucia.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #6 dnia: Kwietnia 05, 2009, 00:14:12 am »

Świetnie ujął to Paweł Milcarek definiując tradycjonalistów jako ludzi świadomych swej Tradycji, pogłębiania Jej i życia Nią.
Zanim nie dotarłem do tego sformułowania również byłem przeciwny takiemu podziałowi. Obecnie uważam się za tradycjonalistę z krwi i kości.

Katolik wyznaje Credo i jako członek Kościoła szanuje jego tradycję. Używanie dodatkowych słów, takich jak tradycjonalista jest zbędne.

PS. Gdy wspomina się JPII jednocześnie mówiąc o Jego nauczaniu to nic do tego nie mam. Ale gdy podaje się się Jego życie jako "wstrząsające świadectwo" to budzi w moim sercu mieszane uczucia.

Ostatnie lata życia to nie jest wstrząsające świadectwo?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 05, 2009, 00:17:13 am wysłana przez Adam » Zapisane
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #7 dnia: Kwietnia 05, 2009, 00:31:06 am »

Katolik wyznaje Credo i jako członek Kościoła szanuje jego tradycję. Używanie dodatkowych słów, takich jak tradycjonalista jest zbędne.

Widać nie rozumiemy się. Przecież rzesze ludzi nie słyszało o Liturgii gregoriańskiej. Powołać się na nauczanie któregoś z poprzednich (sprzed Pawła VI) papieży wzbudza oburzenie, że "nie ma co tak daleko sięgać", "trzeba iść z postępem".
Mam przykład z własnego podwórka, jak całkiem niedawno znajomy ksiądz "tłumaczył" mi o dobrodziejstwach SVII, który odnowił tę niezrozumiałą Mszę trydencką i w przecudowny sposób stworzył "wypasiony" NOM. A moje argumenty odbijały się od tego księdza jak o ścianę.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2523


« Odpowiedz #8 dnia: Kwietnia 05, 2009, 08:22:57 am »

Szkoda tylko, że Jan Paweł II był wspominany.

Pan chce wygrac konkurs na najglupszy post roku ?
Zapisane
Domino
uczestnik
***
Wiadomości: 232


Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.

« Odpowiedz #9 dnia: Kwietnia 05, 2009, 19:20:36 pm »

A coś więcej dla tych, którzy nie wiedzą, o co chodzi? :)

Panie Adamie,

pokrótce: przez parę ostatnich lat rekolekcje nie były na odpowiednim poziomie, były czasem nawet nazwijmy to"gorsze" niż w przeciętnym kościele gdzie odprawia się NOM. Nie ma co wracać do tego i cieszmy się, że tym razem było o wiele lepiej.

Była wczoraj za to ciekawa chwila konsternacji, gdzie podczas odmawiania różańca św. przed KRR (różańca śp. Jana Pawła II - czyli części radosnej w sobotę) pewna starsza pani zaczęła pośród radosnych tajemnic najnormalniej w świecie IV tajemnicę jako "Wniebowzięcie NMP" - nie ukrywam że ku mojej ogromnej wewnętrznej radości, bo wynika z tego że w tym samym czasie kilka osób "w ukryciu" odmawiało normalny "stary różaniec", który ja osobiście tylko odmawiam. :D


Zapisane
Delikatna materia wymaga delikatnego podejścia.
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1226


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #10 dnia: Kwietnia 05, 2009, 21:47:11 pm »

A co nowy jest nie normalny!
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #11 dnia: Kwietnia 05, 2009, 22:05:26 pm »

A co nowy jest nie normalny!

Nie wiedział Pan, że niektóre osoby Tajemnica Światła "pali w ręce"? (pewnie to światło daje mnóstwo gorąca)
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #12 dnia: Kwietnia 05, 2009, 22:57:07 pm »

Szkoda tylko, że Jan Paweł II był wspominany.

Pan chce wygrac konkurs na najglupszy post roku ?

I po co ta mundra uwaga?
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #13 dnia: Kwietnia 07, 2009, 09:04:00 am »

Domino: dzięki za informacje.

Widać nie rozumiemy się. Przecież rzesze ludzi nie słyszało o Liturgii gregoriańskiej. Powołać się na nauczanie któregoś z poprzednich (sprzed Pawła VI) papieży wzbudza oburzenie, że "nie ma co tak daleko sięgać", "trzeba iść z postępem".
Mam przykład z własnego podwórka, jak całkiem niedawno znajomy ksiądz "tłumaczył" mi o dobrodziejstwach SVII, który odnowił tę niezrozumiałą Mszę trydencką i w przecudowny sposób stworzył "wypasiony" NOM. A moje argumenty odbijały się od tego księdza jak o ścianę.

Ale to nie zmienia faktu, że nie trzeba tworzyć jakichś nowych sformułowań i dopisywac do tego określonej ideologii. Jestem "tradycjonalistą" liturgicznym, bo Msza św. stanowi właśnie o dwutysiącletniej historii Kościoła i jest jedną z tych sfer, które nie powinny ulegać rewolucyjnym zmianom. Ale jako zwolennik Mszy trydenckiej nie dam sobie narzuć całej ideologii "tradycjonalizmu". Nie myślę o Żydach tak jak bp Williamson, nie wierzę w kreacjonizm, uważam, że Pan Bóg stworzył człowieka właśnie na drodze ewolucji.
I co, chyba nie bardzo z takimi poglądami wpisuję się w tradycjonalizm, prawda? Po co więc tworzyć jakieś zideologizowane grupy? Lepiej jest się skupić na tym, co jest rzeczywiście najważniejsze. Msza trydencka nie powinna być spolityzowana i zawłaszczana przez osoby wywodzące się ze środowiska, nazwijmy to, "UPR-owsko-LPR-owskiego". Bo właśnie to zniechęca do Mszy trydenckiej wiele osób. Przynajmniej ja, jako zwolennik starej Mszy, nie dam się zepchnąć na platformę poglądów Macieja Giertycha.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2009, 09:15:19 am wysłana przez Adam » Zapisane
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #14 dnia: Kwietnia 07, 2009, 09:48:22 am »



Ale to nie zmienia faktu, że nie trzeba tworzyć jakichś nowych sformułowań i dopisywac do tego określonej ideologii. Jestem "tradycjonalistą" liturgicznym, bo Msza św. stanowi właśnie o dwutysiącletniej historii Kościoła i jest jedną z tych sfer, które nie powinny ulegać rewolucyjnym zmianom. Ale jako zwolennik Mszy trydenckiej nie dam sobie narzuć całej ideologii "tradycjonalizmu". Nie myślę o Żydach tak jak bp Williamson, nie wierzę w kreacjonizm, uważam, że Pan Bóg stworzył człowieka właśnie na drodze ewolucji.
I co, chyba nie bardzo z takimi poglądami wpisuję się w tradycjonalizm, prawda? Po co więc tworzyć jakieś zideologizowane grupy? Lepiej jest się skupić na tym, co jest rzeczywiście najważniejsze. Msza trydencka nie powinna być spolityzowana i zawłaszczana przez osoby wywodzące się ze środowiska, nazwijmy to, "UPR-owsko-LPR-owskiego". Bo właśnie to zniechęca do Mszy trydenckiej wiele osób. Przynajmniej ja, jako zwolennik starej Mszy, nie dam się zepchnąć na platformę poglądów Macieja Giertycha.
+++
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Strony: [1] 2 3 ... 7 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Bokotemat z Dobre rekolekcje z KRR? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!