Może i my będziemy dodawać do ulotek o KRR jakiś bonus?
Do tego mała uwaga - "pranie mózgu" to zbiór ściśle określonych technik psychomanipulacji, ma Pan pewność, że tam właśnie ma ona miejsce? IMHO bardziej pasowało by "...indoktrynacja gratis"
Pani rozdająca reklamowała je "darmowym lunch'em".
W przypadku hare hare pożywienie, którym częstują, jak i wiele rzeczy, które rozdają bądź sprzedają są "omantrowane". Zatem dla katolika jest to po prostu skażone.
Znam przypadek wysypki na rękach u katolika, który napił się "życzliwie" podanej mu wody przez buddystę (tybetańskiego). Mantra podziałała, a fizyczne oznaki skażenia wyeliminowała dopiero wypita woda z solą egzorcyzmowaną.
Nie wiem, czy brudna...ale w każdym razie była to mineralna. Jeżeli jest to takie surrealistyczne to proponuję porozmawiać na ten temat z egzorcystą.
1 Kor 8:4-134. Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego.5. A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów -6. dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy.7. Lecz nie wszyscy mają wiedzę. Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie.8. A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.9. Baczcie jednak, aby to wasze prawo /do takiego postępowania/ nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia.10. Gdyby bowiem ujrzał ktoś ciebie, oświeconego wiedzą, jak zasiadasz do uczty bałwochwalczej, czyżby to nie skłoniło również kogoś słabego w sumieniu do spożywania ofiar składanych bożkom?11. I tak to właśnie wiedza twoja sprowadziłaby zgubę na słabego brata, za którego umarł Chrystus.12. W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi.13. Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata.(BT)