Cytat: Guldenmond w Października 21, 2010, 21:50:48 pma jest jakas wizualizacja?http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs005.snc4/33608_10150302626155383_466837965382_15383058_5848774_n.jpgrewersu nie znamdoceniam starania ale efekt końcowy nie do końca mię przekonuje
a jest jakas wizualizacja?
Ten pomysł wydaje mi się taki "na siłę"... Jak już to możnaby wydać kompendium w formie małej książki.
obawiam się ta akcja ulotkowa niewiele da. Kiedyś FSSPX zrobiło akcję plakatową w Warszawie, swego czasu była akcja ulotkowa wsród ,,indultowców" i niewiele to dało. Do kościołów i kaplic w Polsce, gdzie sprawowana jest msza trydencka nie walą tłumy. A już nie należy oczekiwać by osoby starsze, które jeszcze przychodzą na NOM do kościołów chciały chodzić na mszę trydencką. Mają wpojone przekonanie, że muszą ,,widzieć i rozumieć". W dodatku NOM sprawował i kardynał Wyszyński, no i oczywiście JPII, a i Benedykt XVI zawsze celebruje NOM. I jak można zmienić przekonania ludzi starszych? Co do ludzi młoych to coraz mniej ich jest w kościołach polskich, a ostatnią rzeczą jak ich interesuje jest msza po łacinie, bez gitarek itp.
Niech xiądz nie mówi HOP Coś się ruszyło Na Piasku po tej wielkiej Mszy 2 tygodnie temu. Jakiś % z tych ludzi przyszedł w ostatnią niedzielę. Z resztą sam xiądz widział ile ludzi było.
Starsi zawsze będą chodzić na spokojny staropawłowowyszyński NOM i już.
A ja myślę że ma sens i może nie tłumy ale parę nowych osób się pojawi.
Cytat: szkielet w Października 22, 2010, 11:40:36 amNiech xiądz nie mówi HOP Coś się ruszyło Na Piasku po tej wielkiej Mszy 2 tygodnie temu. Jakiś % z tych ludzi przyszedł w ostatnią niedzielę. Z resztą sam xiądz widział ile ludzi było.a skąd wiadomo, że to starsi przyszli a nie młodsi?
A tu strasznie dużo narzekanctwa: a to że "ulotak nie ma sensu...", a to że "jak już, to nie ulotka a kompendium" a to, że "i tak to nic nie da". Ososby, które tak gadają najpewniej mają coś z wątrobą (zalecana wizyta u hepatologa), albo z żoładkiem (wówczas do gastrologa), albo wręcz z głową (też są specjaliści).
Drodzy Państwo! Primo-kto powiedział,że ulotka jest dla ludzi 50+?ja zamierzam ją akurat w okolicach uczelni i grup młodzieżowych dawać. Sekundo-mam odwrotne od opisywanych tu doświadczenia.zostawiałam na przystankach N&V.zawsze ktoś brał do ręki,oglądał i...wsiadał z N&V do autobusu. Czy potem był u bonifratrów? Nie wiem.a może łaska zadziała za 2-3 lata? Tertio-zamiast narzekać nikt nie broni zrobić własnej ulotki. ale czy nie lepiej teraz zająć się tą i zrobić coś dobrego? My mamy siać, Bóg daje wzrost,zapomnieli?