Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 23:54:26 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ars celebrandi cum ściągawka.
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] Drukuj
Autor Wątek: Ars celebrandi cum ściągawka.  (Przeczytany 7552 razy)
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #30 dnia: Grudnia 03, 2014, 21:38:44 pm »

Strzelam że to słowa Stefana Kisielewskiego
albo Czesław Miłosz ;)

Jarosław Iwaszkiewicz, Dziennik [1977-1980], [w:] „Twórczość” 62 (2006) nr 2, ss. 5–58 (na s. 33).
http://books.google.pl/books?hl=pl&id=WY1hAAAAMAAJ&focus=searchwithinvolume&q=altare
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3616


« Odpowiedz #31 dnia: Grudnia 03, 2014, 22:14:05 pm »

No proszę, proszę: Iwaszkiewicz.... nigdy bym nie zgadł.

Czyli nawet budowniczy Polski Ludowej i leninowski utrwalacz pokoju mógł tęsknić za starą Mszą.  :)

Swoją drogą, wielki talent. Jego przedwojenne opowiadania nie mają sobie równych w polskiej literaturze.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #32 dnia: Grudnia 03, 2014, 22:33:28 pm »

No proszę, proszę: Iwaszkiewicz.... nigdy bym nie zgadł.

Ja to kiedyś przypadkowo wyguglałem i też na początku nie mogłem uwierzyć, ale po zastanowieniu się uznałem, że to jednak do niego pasowało (podejrzewam, że to przywiązanie do starej Mszy wynikało głównie z przyczyn estetycznych). Szkoda, że w Polsce nie doszło do napisania petycji podobnej do angielskiej (która doprowadziła do "indultu Agathy Christie"). Mogłoby się okazać, że podpisałyby ją różne nieoczekiwane osoby...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #33 dnia: Grudnia 03, 2014, 23:38:39 pm »

Chyba jednak nie chciałbym, żeby polska tradycja była kojarzona np.  z "indultem Wisławy Szymborskiej".
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #34 dnia: Grudnia 04, 2014, 00:23:45 am »

Cytuj
Szkoda, że w Polsce nie doszło do napisania petycji podobnej do angielskiej (która doprowadziła do "indultu Agathy Christie").

Tradi-Polacy są posłuszni swoim pasterzom. Nam nie nada wichrzycieli. Niech się udławi pani Christie tą swoją mszą.  ;)

Cytuj
Chyba jednak nie chciałbym, żeby polska tradycja była kojarzona np.  z "indultem Wisławy Szymborskiej".
Właśnie, niech się kojarzy z brakiem mszy przez te ...dzieści lat.

Pani prof.Półtawska skreśliła tylko kilka słów w swojej książce o nowusie. Szkoda, że nie wysłała podobnego co A. Christie listu do J-P II.

Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
konzeb30
rezydent
****
Wiadomości: 468


"O skruchę ? pycha strojna w ornat".

« Odpowiedz #35 dnia: Grudnia 04, 2014, 07:29:07 am »

Cytuj
Byliście Państwo kiedyś świadkami takiej celebracji ze ściągawką?

Przypomniał mi Pan jak ja odprawiłem pierwszą Tridentinę. Na modlitwy u stopni ołtarza ceremoniarz sam podstawił mi ściągawkę. Nie prosiłem  o nią ale może to i dobrze. Nigdy nie wiadomo czy by się jednak nie pomylił. Ogólnie bardzo się stresowałem, i z tego, co mówiła służba liturgiczna, to prawdopodobnie było przyczyną moich niektórych uchybień.
Za drugim razem też podobno stres mnie zżerał jakkolwiek miałem ceremoniarza (z IBP), który mną niemalże kierował. Służba liturgiczna też jednak mówiła, że stres bardzo mnie zjadał.
Z kapłanem FSSPX czy przedsoborowym jednak zawsze będzie trochę inaczej, bo taki uczył się "od małego".

Pan może jako filolog łatwiej zauważa kwestię łaciny. Mnie nikt profesjonalnie nie zrecenzował. Niektórzy mi mówili, że nie było źle w porównaniu do... (tu padło imię odpowiedniego księdza), ale profesjonalisty nie było.

Ja sam zauważyłem różne błędy, ceremoniarz też, natomiast wierni mówili, że nie było źle. Może to ma do siebie Tridentina, że wierni mimo wszystko nie zaglądają w pewnym stopniu na ołtarz.

Nie sprostałem jeszcze w niektórych kwestiach pod względem muzycznym (za pierwszym razem Dominus vobiscum przed np. przed kolektą wychodziło mi takie jak na prefację, za drugim razem poproszony zostałem o zaintonowanie Gloria, które było dla mnie za trudne bez dłuższego przećwiczenia i wyszła z tego radosna twórczość).

W każdym razie wniosek... Może się bronię, ale nie oceniajmy księdza po jednym razie z powodu uchybień. Nie wiadomo czy nie ćwiczył "na sucho". Ja ćwiczyłem a i tak w praktyce wyszło nieco inaczej...
Jego Ekscelencja Aqeb stresował się jak mógł, ale przestanie jak będzie częściej odprawiał.

Szanowni
dyskusja o tym że ktoś używa mszału, tablic, czy mszalika to są odmęty tradycjonalizmu. Księża bractwa mają to codziennie, czyli każdy kapłan ma 7 lat tridentiny.
Co do łaciny. Kiedyś pewien kleryk rzekł do mnie po powrocie z Zielonki: "No, w końcu zrozumiałem o czym była ewangelia, bo jak byłem ostatnio u ..... to nie zrozumiałem".
Kwestia księdza, jego chęci i tego czy jest mecz w TV czy może chce sobie prześpiewać orację na następną niedzielę. Tu jego ekscelencja Aqeb spisał się bo może mecz oglądał ale i orację prześpiewał.
PRZEŚPIEWAŁ
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #36 dnia: Grudnia 04, 2014, 09:29:54 am »

Cytuj
"No, w końcu zrozumiałem o czym była ewangelia, bo jak byłem ostatnio u ..... to nie zrozumiałem".

Uuuu...łuułułu, ten tego a wogóle to  :-X ... o czym wszyscy wiemy  ::) jest wielkim  :-X co otwarcie i odważnie możemy sobie powiedzieć na forum krzyż. Bo prawda może nas wy... [ ustawa o posłuszeństwie względem bp miejsca Dz.U. 1427 p.76 us.3 ]

Z tradi - indultowym pozdrowieniem: "Smacznej zupy i Niech Moc będzie z Wami !"

 ??? ::) :-X
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
superfluus
rezydent
****
Wiadomości: 428

« Odpowiedz #37 dnia: Grudnia 04, 2014, 10:06:29 am »

Cytuj
No proszę, proszę: Iwaszkiewicz.... nigdy bym nie zgadł.

Czyli nawet budowniczy Polski Ludowej i leninowski utrwalacz pokoju mógł tęsknić za starą Mszą.  :)

Swoją drogą, wielki talent. Jego przedwojenne opowiadania nie mają sobie równych w polskiej literaturze.

No i jeszcze lubiący chłopców...
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #38 dnia: Lutego 04, 2015, 11:26:54 am »


Pani prof.Półtawska skreśliła tylko kilka słów w swojej książce o nowusie. Szkoda, że nie wysłała podobnego co A. Christie listu do J-P II.


Ten fragment można przeczytać tu:

http://breviarium.blogspot.com/2009/07/dr-wanda-potawska-o-posoborowej.html


Inna ciekawa wypowiedź:

http://screenshooter.net/100648968/icperpd

http://screenshooter.net/100648968/xnstqnh
Zapisane
Tomas
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #39 dnia: Lutego 09, 2015, 19:19:20 pm »

Panie Fideliss, jesteś Pan naiwny, dla kasy każdy bezmyślnie przeczyta co ma napisane i zrobi hokus-pokus... smutne to ale tak bywa...
W Łodzi z pewnych dziwnych powodów został "zablokowany" dotychczasowy celebrans (przynajmniej tak było jeszcze kilka tygodni temu). Nie wiem, czy proboszcz musiał, czy po prostu zgodził się na zastępstwo, ale skoro zgodnie z grafikiem odprawia w czwartek "spady z kurii" w NFRR, to chyba dla kasy tego nie robi. Mógłby odprawić NOM i się nie przejmować. Że z ordo i śpiewem jest kiepsko, to fakt, ale nie narzekałbym, bo mogłoby się skończyć gorzej...
Zapisane
Strony: 1 2 [3] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ars celebrandi cum ściągawka. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!