Czy to normalne ?!

Czy to normalne że za ołtarzem, pardon, stołem wraz z księdzem odprawiającym mszę stoją, po lewo i po prawo, ministranci. Wygląda to jakby wraz z kapłanem koncelebrowali mszę! Tak jest na wieczornej mszy w mojej parafii, gdzie proboszcz świeci jak NEON.
Czy to normalne że po odniesieniu Pana Jezusa do Tabernaculum ksiądz zamyka je i odchodzi nie klękając ... jakby zaniósł cukiernicę do kredensu?
Czy to normalne aby podczas koncelebry po transubstancji chleba w Ciało Chrystusa a potem wina w Krew klękał tylko główny prowadzący reszta z lekka skinęła głową?

taką mam parafię, proboszcza i księży ... na szczęście chodzę tam tylko gdy muszę. A może jestem przewrażliwiony?

Ad.1 Nie, chyba ze jeden obsluguje mszal, ale drugi jest zbedny. To jakis glupi zwyczaj
Ad.2 Nie, przyjete jest przyklekniecie przed zamknieciem
Ad.3 Tak, to normalne, przykleka tylko celebrans

Drugi to tak dla symetrii aby było ładnie. W mojej rodzinnej parafii się tego nie praktykuje, bo najczęściej jest koncelebra i mszał obsługuje jeden z księży.

U mnie w parafii razi mnie co innego. Podczas Agnus Dei księża wychodza z zakrystii, podchodzą do Tabernakulum, otwieraja je i na Domine nonsum dignus klekają tyłem do podniesionej Hostii a przodem do Tabernakulum.
Kiedyś zwrócilem księdzu uwage i jakiś czas tego nie było, potem wrócilo do a teraz pewnie ktos inny zaprotestował bo czekają  i wychodzą póżniej. W innych parafiach jest podobnie. Tzn wychodzą wcześniej i klękają.
Nie byłoby problemu, gdyby Mszę odprawiano na ołtarzu versus Deum.

To samo praktykuje się ii u mnie, choć ksiądz który prowadzi ministrantów tłumaczy iż podczas liturgii cześć oddajemy ołtarzowi soborowemu. Wiadomo jednak księża to co innego i robią po swojemu.

Temat ołtarz a stół był omawiany. Mój niepokój budzi co innego. Jeśli ksiądz przyznał mi rację co to oznacza?
Że do tej pory księża robili to bezmyślnie. NOM zakłada taką swobode twórczą, ze sami księża się gubią co im wolno a co nie.
W tym roku Wigilię Paschalną  rozoczęto o 18 00, kiedy byłoj eszcze widno. Co powinienem uczynić w przyszłym roku, gdyby byo coś takiego.
Zwrócić uwagę proboszczowi? Odpowie że on jest fachowiec, a ja amator. Napisać do kurii? głupio donosić na własnego proboszcza.
Ale czy to byłby donos? Sam nie wiem.

W tym roku Wigilię Paschalną  rozoczęto o 18 00, kiedy byłoj eszcze widno. Co powinienem uczynić w przyszłym roku, gdyby byo coś takiego.............

a Panstwo w kolko z ta wigilia paschalna... Boszesztymoj! strach pomyslec, co byscie Sz.P. zrobili, jakby wprowadzono na powrot poranne celebracje mszy wieczerzy w wlk. czwartek, mszy uprzednio poswieconych darow w wlk. piatek i niedzielnej mszy wigilii paschalnej w wlk. sobote ? ? ?

Pisać to sobie można, ale nie sądzę by kuria zareagowała. Myślę, że stosunek posoborowia do wszelkiego rodzaju norm liturgicznych jest użytkownikom forum ogólnie znany.

Ma pan rację, panie Pablo. Niestety.

W tym roku Wigilię Paschalną  rozoczęto o 18 00, kiedy byłoj eszcze widno. Co powinienem uczynić w przyszłym roku, gdyby byo coś takiego.

Najpierw dojść przyczyny takiego stanu rzeczy. Bo, dajmy na to, jeśli w Pańskiej parafii odprawia się Triduum jeszcze po przedsoborowemu, tj. niedbale odprawiana Wigilia pozostaje w cieniu uroczystej porannej Rezurekcji, to może lepiej odpuścić, niż gdyby Rezurekcja miała na tym ucierpieć.

Faktycznie tak może być, alemożelepiej nie drążmy, gdyż odejdziemy do wątku.