Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 00:36:43 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Wspólnota Przymierza Rodzin "Mamre" ???
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 28 Drukuj
Autor Wątek: Wspólnota Przymierza Rodzin "Mamre" ???  (Przeczytany 141756 razy)
circ
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #225 dnia: Listopada 17, 2010, 06:15:27 am »


Pani Circ jest zagubiona po prostu a winna jest grupa pseudokatolicka Mamre, tudzież inni charyzmatycy.

Ma Pan pewność, że jestem zagubiona?
Zapisane
circ
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #226 dnia: Listopada 17, 2010, 06:21:06 am »

@ circ
Kwiatka Pani nie podarowałem, więc niech nie manipuluje Pani moją wypowiedzią. Czy to jest styl Mamre - taka manipulacja?? A może wydaje się to Pani tak błahe i nie warte zastanowienia???

co to te kawałek władzy potrafi z ludzi zrobić...hym.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #227 dnia: Listopada 17, 2010, 07:05:01 am »

Nie widzę niczego złego w Mamre, a że nie staram się pojąć rozumem tajemnicy jaka stoi za mistyką, ale ją szanuję bo ufam że Chrystus działa przez kapłana, to chyba  postawa zgodna z dogmatem Kościoła?
Zna Pani jakąś starożytną herezję, której ojcem nie był by kapłan (albo wręcz biskup)?

//"czyli wiara dziecięca jest wątpliwości pozbawiona"//
Wiara dziecięca polega na zaufaniu do Ojca, że to co dopuszcza do dziecka, jest takie, jakie jest- jak dopuszcza zwątpienie, dziecko wątpi.
Mówi na przykład, nie dowierzaj psu sąsiada, bo jest nieprzewidywalny i dziecko nie dowierza psu. W pewnym momencie ojciec nawet mówi, nie dowierzaj mi we wszystkim, ale myśl sam, by nauczyć dziecko samodzielności myślenia, bo nie chce wychować niewolnika.
Nie mogę się z tym zgodzić. Ojciec wymaga pełnej wiary i pełnego zaufania - "nie dowierzaj mi we wszystkim" raz sugerowało by że Pan Bóg kłamie (albo każe nie wierzyć w prawdę), dwa - stawia wygodną furtkę - "Pan kaze mi nie dowierzać mu we wszystkim, więc wybiore sobie...", trzy Ojciec chce miłości, a tej niewolnik NA ROZKAZ nie da (a z własnej woli - może kochać i niewolnik...)
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2010, 08:20:20 am wysłana przez jp7 » Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5771


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #228 dnia: Listopada 17, 2010, 07:29:02 am »

@ circ
Kwiatka Pani nie podarowałem, więc niech nie manipuluje Pani moją wypowiedzią. Czy to jest styl Mamre - taka manipulacja?? A może wydaje się to Pani tak błahe i nie warte zastanowienia???

co to te kawałek władzy potrafi z ludzi zrobić...hym.
Widzi Pani... Gdybym miał władzę to za to co Pani tu wygłasza już dawno temu byśmy sie pożegnali. Ale nie w tym rzecz.
Rzecz w tym, że (zauważam to kolejny raz u heryzmatyków i innych tworów posoborowych) przemawia przez Was przeogromna pycha (tak jak przez heretyków). Jesteście blisko Boga. Tak blisko, że bliżej tu na Ziemi już się nie da. Wasz sposób Jego pojmowania jest najlepszejszy i najbardziejszy. Wpychacie się w każde środowisko. Wiecie wszystko najlepiej i na każde zadane pytanie macie odpowiedź (co prawda zawsze taką samą) ale to zawsze coś ;) Stosujecie taką dziwną zasadę braku dyskusji: najpierw atak wszystkimi siłami. Zmasowany i na wyniszczenie. Później przechodzicie do obrony, próbujecie dyskutować i stawiać się w roli biednego, bitego dziecka, które przecież chce dobrze. Smutna mina, a w sercu krnąbrność. To też nie przynosi efektu. Trzecim etapem jest wyśmiewanie.
Pani jak sądzę powoli zaczyna etap trzeci.
Jestem niezmiernie ciekaw, ilu jeszcze Was przyjdzie z tego Mamra?? Tylko najciekawsze jest to, że przyjdziecie, pogadacie sobie i pójdziecie. I bedziecie dalej przekonani, że to Wy macie rację, a tradziuchy nie mają miłości i mają jakieś wypaczone relacje z Bogiem. I poniekąd jest to prawda. My jesteśmy dla Boga i tak być powinno, a Wy... Bóg jest dla Was. Pan Jezus jest kumplem, Duch Święty wieje tam gdzie chce, ale zawsze przychodzi na Wasze zawołanie i obdarza Was (i tylko Was) największymi łaskami. Ale to Wy przez swoje zaślepienie kiedyś, gdy ten Duch nie będzie już na Wasze zawołanie  zaczniecie wątpić w Kościół (jak choćby Pan Musashi, który jednak się nie poddał), albo znajdziecie innego "Ducha", który będzie Wam dawał "łaski", ale potem zażąda największej ofiary.
Proszę się zastanowić nad sobą, nad swoją wiarą. Poczytać coś z klasyki dzieł Kościoła. Poczytać choćby Prawo Kanoniczne, poczytać o tym co jest dozwolone, a co jest zabronione we Mszy świętej, porównać Doktrynę Katolicką z tym co wpajają ludziom sekty protestanckie, które do zbawienia raczej nie prowadzą i zastanowić się nad sobą, w którym miejscu rzeczywistości Pani jest.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #229 dnia: Listopada 17, 2010, 08:34:03 am »

Skąd mam wiedzieć, czego Bóg od innych oczekuje? Nie jestem Bogiem. Nie wiem nawet, czego oczekuje ode mnie.
Komplikuję coś?

Tak. Skoro nie wie Pani, czego Pan Bóg oczekuje od Niej, to po co przychodzi Pani do Mamra - może właśnie tego Bóg od Pani nie oczekuje?
Czy Bóg oczekuje od ateisty, aby był dobrym ateistą, a od buddysty, aby był dobrym buddystą?
Użyła Pani słowa "metanoja". czy mógłbym prosić o wyjaśnienie, czym różni się metanoja od nawrócenia?

Cytuj
Katechizm katolicki kard. Gasparriego: 61. W jakim celu Bóg stworzył człowieka?
Bóg stworzył człowieka w tym celu, żeby człowiek poznał Boga, miłował Go i służył Mu, i tak po śmierci posiadłszy Boga przez uszczęśliwiające oglądanie Go twarzą w twarz, cieszył się Nim na wieki w niebie.
Wyjaśniło się już Pani, czego Pan Bóg oczekuje od człowieka?

Czarna rasa ma lepiej rozwiniętą inteligencję ruchową. Oni wielbią Boga tańcem, to ich język.

Pani jest rasistką? Nie czarna rasa, tylko kultura murzynów, a raczej jej brak. Jak ta kultura wygląda w Afryce, to pokazują statystyki zakażeń wirusem HIV.

Powiedziałam, że sztywność ciała nie jest objawem zdrowia duszy. Jak ktoś chce wielbić Boga tańcem, śpiewem i spontanicznie wyrażać radość, nie myślę się na Niego boczyć, bo mi się nie chce psuć mu radości, ani oceniać.

Ani nie jest, ani jest objawem. A jeżeli ktoś chce "Boga wielbić" poprzez np. seks z kimkolwiek, to też mu Pani nie będzie "psuć radości"?
Czy wielbienie Boga polega na sprawianiu sobie radości?! To jest grzech przeciw 2.przykazaniu! Do własnych uciech doklejać imię Boga!
Dlaczego nie oceniać? Osądzać, owszem, nie. Oceniać zachowania? Jak najbardziej! Nie jesteśmy, mam nadzieję, liberałami.

Człowiek ma do Boga zwracać się z miłością i to jest tylko pewne.
Miłość implikuje szacunek.

Ma Pan pewność, że jestem zagubiona?
Ma Pani pewność Swojego zbawienia?
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2010, 09:18:39 am wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #230 dnia: Listopada 17, 2010, 08:42:41 am »

Pani Circ. Wydaje mi się że do tego typu pseudokatolickich wspólnot trafiają osoby zagubione poszukujace miłości.Którzy tą miłością lub jej brakiem potrafią wszystko wytłumaczyć.
Osoby które nie potrafią myśleć samodzielnie.
Ja wielokrotnie czytałem pisma charyzmatyczne jako tradycjonalista i kilka razy byłem na czymś w Łodzi u o. Kozłowskiego SJ. Jako tradycyjny katolik. Szukałem czy jest tam chociaż element Wiary katolickiej. A czy Pani czytała jakieś tradycyjne publikacje? Była na Mszy w KRR?
Zapisane
daniel89
uczestnik
***
Wiadomości: 236

« Odpowiedz #231 dnia: Listopada 17, 2010, 11:48:10 am »

A czy Pani czytała jakieś tradycyjne publikacje? Była na Mszy w KRR?

Dosyć burzliwa dyskusja... Mam nadzieję, że Pani Circ nie zrazi się do tradycji, więc jako że Pani jest z Krakowa, to serdecznie zachęcam - Kościół św. Krzyża koło teatru Słowackiego, niedziele godz. 10:30 i 19:15; Katedra pon-sb godz. 8:00 (fssp.pl).
Zapisane
"Franciszku, idź i napraw mój Kościół, który, jak widzisz, cały jest w ruinie"
Sedmikraska
adept
*
Wiadomości: 26


« Odpowiedz #232 dnia: Listopada 17, 2010, 13:16:17 pm »

wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy zagubieni, bez wyjątku :D
Zapisane
"Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmienił, to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego" (nie pamiętam autora tej parafrazy)
circ
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #233 dnia: Listopada 17, 2010, 18:45:02 pm »


Zna Pani jakąś starożytną herezję, której ojcem nie był by kapłan (albo wręcz biskup)?

Nie mogę się z tym zgodzić. Ojciec wymaga pełnej wiary i pełnego zaufania - "nie dowierzaj mi we wszystkim" raz sugerowało by że Pan Bóg kłamie (albo każe nie wierzyć w prawdę), dwa - stawia wygodną furtkę - "Pan kaze mi nie dowierzać mu we wszystkim, więc wybiore sobie...", trzy Ojciec chce miłości, a tej niewolnik NA ROZKAZ nie da (a z własnej woli - może kochać i niewolnik...)

Starożytnosć była przed Chrystusem i Kościołem, kiedy nie cała Prawda była objawiona,  trudno więc mówić o herezji.
To, że niektórzy kapłani dali się zwieść i pobłądzili, nie znaczy jeszcze, że Bóg odebrał wszystkim władzę i asystencję Ducha św. wynikającą z obietnicy Boga.

To nie oznacza, że Bóg kłamie, ale oznacza, że nasze poznanie Prawdy i jej rozumienie umysłem nigdy nie jest pełne,bo jest drogą, dlatego zarówno mądry ojciec, jak i Bóg chcą, by dojrzewające dziecko/człowiek zastanawiał się nad przekazywaną mu wiedzą, by ją pojąć, by tworzył swoje modele rozumienia i badał je sercem i wyobraźnią, by je odrzucić jako błędne, lub niewystarczalne, a te prawdziwe przyjąć sercem i rozumem.
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5771


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #234 dnia: Listopada 17, 2010, 18:50:47 pm »

Ależ Pani kombinuje. Brak Pani elementarnej wiedzy.
Starożytność skończyła sie w momencie rozpadu cesarstwa zachodniorzymskiego w roku 476 po Chrystusie.

I pani chce tu z nami dyskutować i sprzedawać swoje herezje.

Żenada
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
circ
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #235 dnia: Listopada 17, 2010, 19:57:57 pm »

..........

//Widzi Pani... Gdybym miał władzę to za to co Pani tu wygłasza już dawno temu byśmy sie pożegnali. Ale nie w tym rzecz.
Rzecz w tym, że (zauważam to kolejny raz u heryzmatyków i innych tworów posoborowych) przemawia przez Was przeogromna pycha (tak jak przez heretyków). Jesteście blisko Boga. Tak blisko, że bliżej tu na Ziemi już się nie da. Wasz sposób Jego pojmowania jest najlepszejszy i najbardziejszy. Wpychacie się w każde środowisko. Wiecie wszystko najlepiej i na każde zadane pytanie macie odpowiedź (co prawda zawsze taką samą) ale to zawsze coś ;) Stosujecie taką dziwną zasadę braku dyskusji: najpierw atak wszystkimi siłami. Zmasowany i na wyniszczenie. Później przechodzicie do obrony, próbujecie dyskutować i stawiać się w roli biednego, bitego dziecka, które przecież chce dobrze. Smutna mina, a w sercu krnąbrność. To też nie przynosi efektu. Trzecim etapem jest wyśmiewanie.
Pani jak sądzę powoli zaczyna etap trzeci. //

Jest Pan tu moderatorem, jak czytam, ma Pan więc trochę władzy, wynikającej choćby z autorytetu. Władza jest służbą, jak pamiętamy w rozumie.
Czy to co napisał Pan o charyzmatykach odnosi się do mnie? Jeśli tak, nie ma pokrycia w rzeczywistości. Rozmawiamy na argumenty rozumu, czasem to pojedynek dwu logik. Jedna z nich jest bliżej Prawdy, bo jest bardziej całościowa. Proszę wykazać mi błędy, ale na razie Pan tego nie zrobił, i posługuje się mitami i osobistymi urazami. To Pan zastosował tu zasadę braku dyskusji i zajął stanowisko a priori/

    9 A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. 10 Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». 11 Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. 12 Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. 13 A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie i rybę. 14 To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
 

//"Ale to Wy przez swoje zaślepienie kiedyś, gdy ten Duch nie będzie już na Wasze zawołanie  zaczniecie wątpić w Kościół (jak choćby Pan Musashi, który jednak się nie poddał), albo znajdziecie innego "Ducha", który będzie Wam dawał "łaski", ale potem zażąda największej ofiary.
Proszę się zastanowić nad sobą, nad swoją wiarą. Poczytać coś z klasyki dzieł Kościoła. Poczytać choćby Prawo Kanoniczne, poczytać o tym co jest dozwolone, a co jest zabronione we Mszy świętej, porównać Doktrynę Katolicką z tym co wpajają ludziom sekty protestanckie, które do zbawienia raczej nie prowadzą i zastanowić się nad sobą, w którym miejscu rzeczywistości Pani jest."//

Jezus jest na każde ZAWOŁANIE człowieka, tylko nie na daremno. Sam to powiedział. Co do drugiej część zdania, która jest proroctwem, nie odniosę się, bo musiałabym Pana urazić.

Szanowny Panie. Dziękuję za polecone lektury, ale już je znam, włącznie z pismami Soboru II i Encyklikami papieży. Nadmienię, że klasyka Dzieł Kościoła to też pisma jego doktorów i świętych, np. Sw Teresy z Avila, która była rwnież charyzmatyczką. Negując teologię mistyczną, protestantyzuje Pan katolicką wizję Boga i namysł nad  Prawdą,( całą) oraz sieje zwątpienie.

Co do charyzmatyków, zakończę może linkiem do żywotów świętych Kościoła. Każdy z nich był charyzmatykiem, są tam nie tylko hierarchowie, duchowni, ale i świeccy, jak św., Ekspedyt, Hermenegild i wielu innych.
http://martyrologium.blogspot.com/search/label/Franciszka

Pozdrawiam.
 
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2010, 20:06:05 pm wysłana przez circ » Zapisane
circ
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #236 dnia: Listopada 17, 2010, 20:02:51 pm »

Ależ Pani kombinuje. Brak Pani elementarnej wiedzy.
Starożytność skończyła sie w momencie rozpadu cesarstwa zachodniorzymskiego w roku 476 po Chrystusie.

I pani chce tu z nami dyskutować i sprzedawać swoje herezje.

Żenada

A kiedy się zaczęła, milczy Pan. Czemu?

Herezje w Kościele były zawsze. I co z tego?
Ja nie podejmuję się nazywać papieża heretykiem. Nie jestem powołana, by sądzić papieży.
Zresztą wiem o Soborze prawie wszystko ze wszystkich stron ( włącznie z książkami Pająka, zawierającymi błędy) i wiem, jakie tradsi robią błędy i czego nie rozumieją.
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5771


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #237 dnia: Listopada 17, 2010, 20:06:15 pm »

Charyzmat był dany jednostkom, a nie tabunom zmanipulowanych wiernych w jakichś podejrzanych zamknietych grupach Szanowna Pani. I to o czyms swiadczy. Pisma SVII sa dla mnie w wiekszości jak brzęczenie much. SVII nie był soborem dogmatycznym, jego ranga jest najniższa wśród wszystkich soborów. Te pisma to tylko i wyłącznie ZALECENIA, które nawet w 10% nie zostały tak wdrożone jak powinno to mieć miejsce. Poza tym skoro nie był to sobór dogmatyczny to katolik nie ma obowiązku sie do nich stosować. Czy jest to dla Pani zrozumiałe?? A taką encyklike jak Pascendi Pani zna??
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #238 dnia: Listopada 17, 2010, 20:07:52 pm »

@ p. circ

Co "kiedy się zaczęła" ?! Pani niewiedza, żeby nie powiedzieć ostrzej ? Pewnie w momencie Pani urodzenia. Gorzej, że trwa to do dziś. Ale za to "o Soborze" wie Pani prawie wszystko. A o którym Soborze ?
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5771


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #239 dnia: Listopada 17, 2010, 20:09:49 pm »

Ależ Pani kombinuje. Brak Pani elementarnej wiedzy.
Starożytność skończyła sie w momencie rozpadu cesarstwa zachodniorzymskiego w roku 476 po Chrystusie.

I pani chce tu z nami dyskutować i sprzedawać swoje herezje.

Żenada

A kiedy się zaczęła, milczy Pan. Czemu?

Herezje w Kościele były zawsze. I co z tego?
Ja nie podejmuję się nazywać papieża heretykiem. Nie jestem powołana, by sądzić papieży.
Zresztą wiem o Soborze prawie wszystko ze wszystkich stron ( włącznie z książkami Pająka, zawierającymi błędy) i wiem, jakie tradsi robią błędy i czego nie rozumieją.
Kiedy się zaczęła to poszuka sobie Pani w necie. Wystarczy mi Pani nieznajomość, kiedy sie skonczyła.
A skoro posiadła Pani tę WIEDZĘ, czego tradziuchy nie rozumieją, i jakie popełniają błędy to niech nas Pani oświeci, a może również wprowadzi Pani jakąś nową dogmatykę???
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 28 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Wspólnota Przymierza Rodzin "Mamre" ??? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!