Pan Idek rzuca hasła. A ja pytam się skąd nagle wszyscy podczas modlitwy bełkoczą na zawołanie. Byłem świadkiem tego wielokrotnie i wokół mnie bełkot i padanie na glebę. To mają być dary Ducha Świętego? Komu i czemu to służy? W historii Kościoła nie znam takowych przypadków poza Dziejami Apostolskimi ale Apostołowie mieli dary w konkretnym celu.Ja nie bełkotałem więc pewnie byłem zamknięty na Ducha Świętego(chyba jedyny tam). A może przeszkadzał"duchowi" mój Różaniec?
Z Ewangelii wg.św. Marka (16,15-18)Jezus rzekł do Apostołów: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie.”Podczas publicznej działalności Jezusa wielu zwracało się do Niego, czy to bezpośrednio, czy przez przyjaciół lub krewnych, upraszając o przywrócenie zdrowia. Pan wysłuchuje te prośby, a Ewangelie nie ukazują ani odrobiny niezadowolenia z powodu tego rodzaju modlitw. Pan ubolewa jedynie nad ewentualnym brakiem wiary: Jeśli możesz? Wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy (Mk 9, 23; por. Mk 6,5-6; J 4,48).Modlitwa poszczególnych wiernych, którzy proszą o własne lub czyjeś uzdrowienie nie tylko jest godna pochwały, ale o uzdrowienie chorych prosi Pana w liturgii także sam Kościół. (Kościół „Instrukcji o modlitwach modlitwach uzdrowienie od Boga” ogłoszonej przez Kongregację Nauki Wiary dnia 14.09.2000 r., nr 2)Objaśnienia:Upadek / odpoczynek / spoczynek spoczynek Duchu Świętym można nazwać dobrodziejstwem odprężenia czy odpoczynku całej ludzkiej istoty na poziomie fizycznym, psychicznym i duchowym. Jest pewnego rodzaju ogarnięciem przez Ducha Świętego całego ludzkiego bytu, aż po wymiar fizyczny, co przynosi wewnętrzne uspokojenie, wyciszenie, a nawet rozprężenie mięśni sprawiające, że człowiek upada. Nie oznacza to jednak przymusu upadku, dobrze jest jednak jeśli jest ktoś, kto może nas podtrzymać, właśnie w ten sposób powierzyć się Bogu Ojcu. Nie ma on nic wspólnego wspólnego hipnozą. Dar spoczynku w Duchu Świętym dobrze przyjęty i rozeznany oraz właściwie pokierowany przynosi duchowe owoce, w tym łaski uzdrowienia wewnętrznego. Rozróżniając autentyczny spoczynek spoczynek Duchu Świętym od zjawisk ludzkiego omdlenia czy też omdlenia będącego skutkiem działania złego ducha, najpierw trzeba stwierdzić, że osoba, która doświadcza łaski spoczynku w Duchu Świętym, nie traci świadomości, panowania nad sobą i kontroli nad swoim doświadczeniem oraz słuchania kapłana kierującego modlitwą. Spoczynek Spoczynek Duchu Świętym charakteryzuje się: krótkotrwałością przeżyciem szczęścia i radości oraz wewnętrznym umocnieniem bez fizycznego wyczerpania i bez bólu fizycznego. fizycznego innych rzadziej występujących znaków towarzyszczących przeżyciu wylania Ducha Świętego należy wymienić dar łez i dar radości.Dmuchnięcie, tchnięcie (łac. exsufflatio) – gest dmuchania (np. w twarz) ma w chrześcijaństwie podwójne znaczenie i dwa cele:1.Jezus przekazując Ducha Świętego TCHNĄŁ w nich (J 20,22);2.gest zalecany w Obrzędzie Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych przy modlitwie egzorcyzmu w celu odpędzenia Złego, wykonywany ze słowami: „Tchnieniem warg swoich, Panie, odpędź złego ducha, rozkaż mu, aby ustąpił, bo przybliżyło się Twoje królestwo” (zobacz 2Tes 2,8)Charyzmaty Ducha Świętego obecnie nie tylko w życiu Kościoła apostolskiego ( zobacz w Piśmie Świętym m.in. 1 Kor 12; Rz 12), ale i dzisiaj (zob. Katechizm Kościoła Katolickiego nr 799 i następne) to nadprzyrodzony dar łaski do pełnienia funkcji w Kościele, min. ewangelizowania, prorokowania, posługi uzdrawiania, czynienia cudów, pełnienia dzieł charytatywnych, mówienia językami, nauczania, rozpoznawania duchów...
co to są za języki?? Greka?? Łacina?? Starohebrajski?? Aramejski?? A może ktoś mówi po francusku, angielsku, albo w językach Bantu?? Jeśli Duch Świety napełnia was i mówicie innymi "językami", których nikt nie rozumie to do kogo ten przekaz ma dotrzeć??
mają tak wyprane mózgi, że nie potrafią racjonalnie myśleć i wyciągać własnych wniosków z rzeczywistości, tylko gadają jak guru
Panie Musasi, proszę o obiektywizm. Konentrowanie się tylko na złu, sprawia, że zaćmiewa ono dobro, do którego winniśmy dążyć. Rzecz jasna potrzebna jest roztropność, ale ku zbudowaniu Kościoła, a nie Jego umniejszania
bo ks. moderator tak powiedział, ks. moderator tak mówił, ks. moderator tak nauczał” itp. Wszystko co mówił ks. moderator było „święte”. Zauważali to również znajomi którzy o Mamre nie mieli wcale pojęcia ale rzucało się w oczy w każdej dyskusji to odwoływanie do autorytetu ks. moderatora.
Panie Musasi, proszę o obiektywizm. Konentrowanie się tylko na złu, sprawia, że zaćmiewa ono dobro, do którego winniśmy dążyć. Rzecz jasna potrzebna jest roztropność, ale ku zbudowaniu Kościoła, a nie Jego umniejszania.
Wykład JE Ks. Kard. Stanisława Ryłko z Watykanu - Łagiewniki