"Nie można czegoś krytykować bo krytykują to w GW i będziemy wtedy z nimi w jednym szeregu..."
Uwaga ogólna: od dłuższego czasu "po naszej stronie barykady" oduczyliśmy się dyskutowania. Ktoś zapodaje swoje zdanie i reszta ma się z nim zgadzać. Co z tym zrobić?
Cytat: Andrzej75bardziej czy mniej słuszne domysły nie zmienią faktu, że zmobilizowano ludzi do zrobienia czegoś dobrego (modlitwa) w niecodziennych okolicznościach, które wcale nie są oczywiste i same się nie tłumaczą.Faktem są niecodzienne okoliczności. A tylko opinią niektórych osób: "Że [te okoliczności] nie są oczywiste i same sie nie tłumaczą".
bardziej czy mniej słuszne domysły nie zmienią faktu, że zmobilizowano ludzi do zrobienia czegoś dobrego (modlitwa) w niecodziennych okolicznościach, które wcale nie są oczywiste i same się nie tłumaczą.
(a przy okazji - jak takie misje wyglądały - ktoś wie?)
No, pozostały jeszcze inne zarzuty, które można "wziąć na talerz":
The Italian District of the Society of Pius X [hereby] adheres to the initiative by the AIASM (Italian Association Marian Sanctuaries Companions), following the marvelous example of the Polish Catholics, thus:On October 13th at 17.30 everyone is invited to recite the Holy Rosary, accompanied by fasting and sacrifice.“Every man and woman of good will, all over Italy, should go then to their Parish and/ or create prayer groups according to the same intentions of our brothers and sisters in Poland:“To ask Our Lady to save Italy and Europe from Islamic nihilism and from repudiating the Christian Faith.”
ale nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że "przed Soborem" wszyscy byli chłodnymi intelektualistami omawiającymi dowody rozumowe na istnienie Boga i argumenty apologetów; i że wszyscy modlili się tudzież celebrowali rytuały w sposób ramowy, uporządkowany, bez emocji, bez udziwnień, bez ekscesów itd.