Ozdobny ewangeliarz i tron

Szukam ozdobnego ewangeliarza i tronu/pulpitu pod niego. Moze byc tez zagranica, np. na aukcjach. Jakby ktos wiedzial, gdzie mozna jakies ladne kupic, to bylbym wdzieczny.

Jak sie fachowo nazywa taki tron po wlosku i angielsku?

A po co taki pulpit na to? W owmr nomu nic o takim nie ma. Przed Ewangelią Ewangeliarz jest na stole, a po zostawia się go na ambonie, chyba że biskup diecezjalny(pomocniczy nie może!) jest i błogosławi, to wtedy można na inne godne miejsce postawić, np. taki pulpit.

http://decorare.pl/items/index/21

biskup diecezjalny(pomocniczy nie może!) jest i błogosławi

powie to Kolega niektorym proboszczom :-)

( to ostatnie cus w linku to chrzcielnica? )

ps. prosze sobie zobaczyc w "akcesoriach liturgicznych" 1 przedmiot (sk31) 

chyba że biskup diecezjalny(pomocniczy nie może!) jest i błogosławi

Skąd takie informacje? Z tego co wiem takiego błogosławieństwa może udzielać każdy biskup.
"OWMR 175: Podczas bardziej uroczystych celebracji biskup zależnie od uznania błogosławi lud księgą Ewangelii."

A po co taki pulpit na to? W owmr nomu nic o takim nie ma. Przed Ewangelią Ewangeliarz jest na stole, a po zostawia się go na ambonie, chyba że biskup diecezjalny(pomocniczy nie może!) jest i błogosławi, to wtedy można na inne godne miejsce postawić, np. taki pulpit.

http://decorare.pl/items/index/21

Widzialem na papieskiej mszy, ze Ewangeliarz byl odnoszony na pulpit (tron). Czy ta czynnosc nie moze byc wykonana przez ksiedza?

Ladne te sprzet liturgiczne. Szkoda, ze cen nie podaja.

od 1-2 tys. zł z tego co się orientuje.

A tu okładki na ewangeliarze:

http://dewocjonalia24.pl/index.php?cat_id=31.

Ładnie taka okładka wygląda, to prawda. Tylko czy czasem nie jest to uroczyste obnoszenie podczas liturgii okładki?
Skoro ze zdziwieniem patrzymy na świece olejowe, zrobione z plastikowej rury, to może tez warto tak spoglądać na okładki do ewangeliarzy. Można przecież dać zarobić introligatorowi i zainwestować w piękną księgę liturgiczną - jako całość, zamiast mnożyć absurdy.
Przepraszam za malkontenctwo.

Bez przesady. Zawartość w odróżnieniu od tzw. diesli jest taka sama, czy z okładką czy od introligatora.

Poza tym takie okładki to nie jest wymysł posoborowy, a wykonaniem takich zajmowali się niegdyś raczej złotnicy niż introligatorzy.