Mariolog patrząc na tę statuetkę i czytając opis tzw. objawienia od razu powie że to ściema. Dziwi mnie to, że ktokolwiek usiłuje coś udowodnić.
Prywatnie to wątpię, by ktoś lepiej znał tą sprawę, niż biskup miejsca.http://www.total-croatia-news.com/lifestyle/17006-local-bishop-there-were-no-apparitions-of-virgin-mary-in-medugorje
Jest wiele elementow, ktore przemawiają za uznaniem objawień:[...]
.objawienia owe są wypełnieniem proroctwa jakie miała Briege McKenna OSC na spotkaniu przywódców ruchu “Odnowa Charyzmatyczna“ w maju 1981 r. dotyczące o Wlasica ze "strumieniem wody żywej" wypływającym spod niego. Z kolei o. Emilien Tardif, przekazał jemu słowa: „Nie lękaj się. Posyłam ci moją Matkę”. I w następnym miesiącu się zaczęło. I trwa do dziś.
https://stacja7.pl/ze-swiata/bp-peric-nie-ma-wiarygodnych-objawien-w-medjugorje/
Cytat: Anna M w Sierpnia 19, 2017, 21:19:26 pmhttps://stacja7.pl/ze-swiata/bp-peric-nie-ma-wiarygodnych-objawien-w-medjugorje/Mocne...
Abp Henryk Hoser udzielił Aletei wywiadu, w którym zdradził, że kult sprawowany w Medjugorie zostanie oficjalnie uznany. Watykan ma to ogłosić w piątek, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi.Publiczny kult w Medjugorie został oficjalnie dozwolony. Wywiad ze specjalnym wysłannikiem Stolicy Apostolskiej do Medjugorie.„Kult w Medjugorie został zatwierdzony. Nie jest już objęty zakazem i nie ma potrzeby realizować go potajemnie. Zlecona mi misja polega właśnie na tym, by zbadać stan działalności duszpasterskiej i zgłosić ewentualne poprawki” – mówi abp Henryk Hoser, arcybiskup diecezji warszawsko-praskiej, któremu papież Franciszek polecił udać się w charakterze specjalnego wysłannika do położonego w Bośni i Hercegowinie Medjugorie, celem zbadania sytuacji duszpasterskiej na terenie tamtejszego sanktuarium.Od 1981 roku to niewielkie miasteczko przyciąga miliony pielgrzymów w związku z domniemanymi objawieniami maryjnymi. „Teraz diecezje oraz inne instytucje mogą organizować oficjalne pielgrzymki. Przestanie to stanowić problem” – twierdzi arcybiskup w rozmowie przeprowadzonej dla Aletei.„Papież Franciszek niedawno poprosił albańskiego kardynała o udzielenie błogosławieństwa wiernym przebywającym w Medziugorie” – dodaje.„Jestem pełen podziwu dla posługujących tam franciszkanów. W obrębie stosunkowo małej, gdyż zaledwie dwunastoosobowej wspólnoty, wykonują ogromną pracę związaną z opieką nad pielgrzymami. Każdego lata organizują festiwal dla młodzieży. W tym roku zgromadził on 50 000 młodych z całego świata oraz ponad 700 duszpasterzy”.„Odwiedzający Medziugorie spowiadają się masowo. Znajduje się tam pięćdziesiąt konfesjonałów, a to i tak nie wystarcza. Spowiedzi te są bardzo głębokie”.„Medjugorie jest fenomenem. Tym, co utwierdza autentyczność tego miejsca jest duża liczba organizacji charytatywnych działających wokół sanktuarium. A także jeszcze inny wymiar: ogromny wysiłek widoczny na poziomie formacji chrześcijańskiej. Corocznie organizowane są tam kongresy na różnych szczeblach adresowane do przedstawicieli różnorodnych grup (księży, lekarzy, rodziców, młodych, małżeństw itp.).„Dekret konferencji episkopatu byłej Jugosławii, wydany jeszcze przed wojną na Bałkanach, który odradzał biskupom organizację pielgrzymek do Medziugorie, przestał obowiązywać”.Nie jest to jedyny taki przypadek. W Kibeho w Ruandzie biskup diecezjalny najpierw wydał zgodę na kult, a następie zlecił badanie pod kątem autentyczności objawień. Na chwilę obecną kult Medjugorie gromadzi ogromną liczbę wiernych pochodzących z co najmniej 80 państw.Arcybiskup zdradził również, że międzynarodowa komisja do zbadania autentyczności objawień z Medjugorie – której decyzją papieża Benedykt XVI przewodniczył kardynał Camillo Ruini – wydaje się być przychylnie nastawiona to tej kwestii.„Szczególnie porusza mnie fakt, iż wszyscy widzący zaangażowali się w życie rodzinne. We współczesnych czasach rodzina ma fundamentalne znaczenie. Każdy z nich żyje w rodzinie. Dziewczęta, które były nastolatkami, obecnie są babciami. Upłynęło już 37 lat” – dzieli się z Aleteią specjalny wysłannik papieża.„Niemniej decyzja ta leży w gestii papieża. Sprawozdanie trafiło do Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Wierzę, że ostatecznie decyzja zapadnie” – podsumowuje arcybiskup Hoser.Warto podkreślić, że mowa jest tu o autentyczności kultu maryjnego, a nie o autentyczności samych objawień. Na ten temat nie ma żadnych nowych decyzji.