Malachi Martin opisuje w swojej książce Zakładnicy diabła przypadek księdza egzorcysty, który był opętany, i wykonywał posługę egzorcysty w tym stanie. Nie sugeruje, że o. Amorth jest opętany ale może diabeł nim manipuluje. Przecież o. Amorth nie tylko propaguje Medjugorje ale i wygłasza tezy będące wątpliwymi z punktu widzenia doktryny katolickiej.
Może ktoś pomoże jednemu panu, bo prosi o pomoc, chodzi o "objawienia" w Medjugorie:"Niech mi ktoś udowodni że o. Gabriel Amorth się myli. Proszę o dowód."Tu to jest: http://forum.dlapolski.pl/medjugorje-vt1602.htm#34564
Posoborovicus medjugorjus S. zeżarł mu mózg dokumentnie
"A co do Ciebie ...... i Twoich współbraci (w Lefebrze), zastanowiłbym się gdyż wasze zbawienie jest poddane w wielką wątpliwość. Masz jeszcze trochę czasu choć jest go bardzo mało."
"Drogie dzieci! Bóg dał wam łaskę, abyście żyli i chronili całe dobro jakie jest w was i wokół was i abyście motywowali innych, aby byli lepsi i bardziej święci, ale i szatan nie śpi i poprzez modernizm ukierunkowuje was i prowadzi na swoją drogę. Dlatego, dziatki, w miłości do mego Niepokalanego Serca kochajcie Boga ponad wszystko i żyjcie według Jego przykazań. W ten sposób wasze życie będzie miało sens i pokój zapanuje na ziemi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie".
A swoją szosą pomyślałem sobie, ze moze to taka szatańska sztuczka. Żeby xiedza zwieść co do prawdziwości Medjugorje. Wielki czarodziej ma w zanadrzu mnóstwo sztuczek.